stern wrote:
> Johnson napisał(a):
>
>
>>Według mnie to winno być w umowie deweloperskiej czy jak ja tam zwał.
>>Jeśli nie ma to nie mogą ci zaliczać niczego na poczet przyszłych
>>wierzytelności.
>>Ale pomysł z prawem karnym jest beznadziejny.
>>Wystąp do nich pisemnie o zwrot, zagroź postępowaniem sądowym. Napisz
>>niech wskażą ci podstawy prawne do zatrzymania twoich pieniędzy.
>
>
> napiszą, że "co nie jest zabronione jest dozwolone, anie ma przepisu
> nakazującemu zwrot pieniędzy panu X" ;)
>
>
>
ustawa o księgowości.

do góry

witek napisał(a):

>>
> ustawa o księgowości.


Nie ma nawet takiej ustawy.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/

do góry

kam [####k...@w...pl#.###] napisał:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> To znaczy wiadomo, ze odpowiedzialność karną poniesie osoba, która
>> podjęła feralną decyzję.
> tak? a gdzie jego zamiar przywłaszczenia - dla siebie, a nie dla
> spółdzielni?

Czyli jak Ci ukradnę samochód i dam na zbożny cel, to będzie wszystko
OK, bo przecież nie chciałem dla siebie?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Czyli jak Ci ukradnę samochód i dam na zbożny cel, to będzie wszystko
> OK, bo przecież nie chciałem dla siebie?

w opisywanym przypadku nie ma elementu pośredniego (kradzieży
samochodu), pieniądze są w spółdzielni i tam pozostają, więc przykład
nietrafiony

KG

do góry

kam [####k...@w...pl#.###] napisał:
> Robert Tomasik napisał(a):
>> Czyli jak Ci ukradnę samochód i dam na zbożny cel, to będzie
wszystko
>> OK, bo przecież nie chciałem dla siebie?
> w opisywanym przypadku nie ma elementu pośredniego (kradzieży
> samochodu), pieniądze są w spółdzielni i tam pozostają, więc
przykład
> nietrafiony

No dobra. No to jeśli Ty u mnie zostawisz na przechowanie 200 zł, a ja
je wpłacę na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, to będzie OK?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> No dobra. No to jeśli Ty u mnie zostawisz na przechowanie 200 zł, a ja
> je wpłacę na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, to będzie OK?

Cóż, zależy w jakiej formie zostawię, jeśli chodzi o konkretny banknot
to nie, jeśli masz mi zwrócić 200 zł, to oczywiście że nie będzie
przywłaszczenia, bo pieniądze stały się Twoja własnością.
I odnoszę wrażenie, że tak samo jest w przypadku naszej spółdzielni - to
że członek ma roszczenie o zwrot jakiejś kwoty nie oznacza, że są to
jego pieniądze.
Poza tym - nadal spółdzielnia nie chce traktować pieniędzy jak swojej
własności, wola rozporządzania nimi przez jakiś to nie to samo, co wola
zatrzymania na własność.

KG

do góry