Witam.

Mam taki problem, moze cos poradzicie w tej sprawie. Otoz 3lata temu moja
mama wyszla za maz i przeprowadzilismy sie z naszego mieszkania gdzie ona
ma lokatorskie prawo do lokalu i jest czlonkiem spoldzilni do nowego a
tamte wynajmuje. ja wtedy mialem 17 lat i nie mialem nic do gadania. Teraz
jednak pracuje i chcialbym sie tam przeniesc. Nadal ja i tylko ja jestem
zameldowany na tamtym mieszkaniu na stale jednak matka sie nie zgadza.
Matka oczywiscie nie ma zamiaru przepisac mi mieszkania. Bylem w
spoldzielni to mi powiedzieli, ze wystarczy zebym przyszedl z mama, ona
zrezygnuje z czlonkostwa ja wplace czlonkowskie i przepisza mi w ten
sposob mieszkanie. Chodzi jednak o to, ze ona sie nie zgadza. Da sie bez
jej zgody przepisac to mieszkanie na mnie? Zaznaczam, ze ona jest
zameldowana na stale od 2lat na nowym mieszkaniu, ja jednak nadal tam.

do góry

Użytkownik "Tomasz" <b...@n...lubie.2342355.pl> napisał w wiadomości
news:op.to2q6hy4l1ormo@sabrinka-pc...

> Da sie bez jej zgody przepisac to mieszkanie na mnie?

na szczescie sie nie da, a matka nie ma obowiazku nic ci dawac ani na
ciebie przpisywac

do góry

Patrze, patrze a tu Tomasz porozsypywal nastepujace haczki:
> Mam taki problem, moze cos poradzicie w tej sprawie. Otoz 3lata temu
> moja mama wyszla za maz i przeprowadzilismy sie z naszego mieszkania
> gdzie ona ma lokatorskie prawo do lokalu i jest czlonkiem spoldzilni do
> nowego a tamte wynajmuje. ja wtedy mialem 17 lat i nie mialem nic do
> gadania. Teraz jednak pracuje i chcialbym sie tam przeniesc. Nadal ja i
> tylko ja jestem zameldowany na tamtym mieszkaniu na stale jednak matka
> sie nie zgadza.
Gdzie jestes w koncu zameldoway? bo nie zajarzylem.
Zreszta - niewazne. Meldunek to potwierdzenie zamieszkania ale nie prawo
do zamieszkania.
> Matka oczywiscie nie ma zamiaru przepisac mi mieszkania.
Jej prawo
> Bylem w spoldzielni to mi powiedzieli, ze wystarczy zebym przyszedl z
> mama, ona zrezygnuje z czlonkostwa ja wplace czlonkowskie i przepisza mi
> w ten sposob mieszkanie. Chodzi jednak o to, ze ona sie nie zgadza. Da
> sie bez jej zgody przepisac to mieszkanie na mnie?
Chyba zes ocipial? Jesli sie da, to ja pozniej bez Twojej zgody
przepisze do mieszkanie na siebie.
--
badzio

do góry

"Tomasz" <b...@n...lubie.2342355.pl> wrote in message
news:op.to2q6hy4l1ormo@sabrinka-pc...
> Chodzi jednak o to, ze ona sie nie zgadza. Da sie bez jej zgody przepisac
> to mieszkanie na mnie?

A twój samochód da się bez twojej zgody przepisać na mnie?
Na oba pytania odpowiedź brzmi nie.
To jej mieszkanie, a tobie nic do tego.

> Zaznaczam, ze ona jest zameldowana na stale od 2lat na nowym mieszkaniu,
> ja jednak nadal tam.

To jeszcze ci grozi kara za niedopełnienie obowiązku meldunkowego. Miałeś 3
dni na zameldowanie się w miejscu do którego się przeprowadziłeś.

do góry

Tomasz napisał(a):
> gadania. Teraz jednak pracuje i chcialbym sie tam przeniesc. Nadal ja i
> tylko ja jestem zameldowany na tamtym mieszkaniu na stale jednak matka

Zaraz... Jesteś zameldowany w lokalu, w którym nie mieszkasz?

A ty łobuzie! Wykroczenie popełniasz - i grozi ci grzywna do 5 tysięcy
PLN. Cieszysz się? ;->

> sie nie zgadza. Matka oczywiscie nie ma zamiaru przepisac mi mieszkania.

I w czym problem?

> Bylem w spoldzielni to mi powiedzieli, ze wystarczy zebym przyszedl z
> mama, ona zrezygnuje z czlonkostwa ja wplace czlonkowskie i przepisza mi
> w ten sposob mieszkanie. Chodzi jednak o to, ze ona sie nie zgadza. Da

Straszne.

> sie bez jej zgody przepisac to mieszkanie na mnie? Zaznaczam, ze ona

Znaczy się chcesz okraść własną matkę? A ty niedobry!

> jest zameldowana na stale od 2lat na nowym mieszkaniu, ja jednak nadal tam.

Meldunek nie daje żadnych praw i lepiej go szybko doprowadź do zgodności
ze stanem faktyczny, bo jeszcze jakiś "uczynny" doniesie gdzie trzeba i
będziesz miał dodatkowy problem ;->

do góry

> Teraz jednak pracuje i chcialbym sie tam przeniesc.

Taak, kup sobie mieszkanie a potem przepisz je na kogokolwiek, najlepiej na
bezdomnego, bo taki przynajmniej jest w potrzebie... Jakos sie matce nie
dziwie, ze nie chce Ci mieszkania przepisac...

joan

do góry

Tylko nie jest pewne, czy mama może posiadać jednocześnie spółdzielcze lokatorskie
prawo do lokalu mieszkalnego oraz
tytuł prawny do innego mieszkania w tej samej miejscowości...
Lepiej czekać, aż spółdzielnia sama odbierze ?
JaC


> na szczescie sie nie da, a matka nie ma obowiazku nic ci dawac ani na ciebie
przpisywac

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3213 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry

> Taak, kup sobie mieszkanie a potem przepisz je na kogokolwiek, najlepiej
> na bezdomnego, bo taki przynajmniej jest w potrzebie... Jakos sie matce
> nie dziwie, ze nie chce Ci mieszkania przepisac...
>
> joan

Szybko oceniacie pytajacego.
Zadal konkretne pytanie i dostal odpowiedz ale poza tym od razu go
zgnebiliscie.
Nie jestescie w jego "butach", nie znacie sytuacji zyciowej to nie
oceniajcie.
Pozdrawiam, Charlie

do góry

Innymi słowy jesli się da, to się wprowadź jak najszybciej do tego spornego
mieszkania...
JaC


> lepiej szybko doprowadź do zgodności ze stanem faktycznym

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3213 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry

Użytkownik " 666" <j...@w...eu> napisał w wiadomości
news:et3ovs$k3r$1@news.wp.pl...

> Tylko nie jest pewne, czy mama może posiadać jednocześnie spółdzielcze
> lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego oraz
> tytuł prawny do innego mieszkania w tej samej miejscowości...

a dlaczego?
to ne mieszkanie komunalne, tylko spoldzielcze

do góry