> > A jaki był kolor literek "W", "R", "O", "C" itd?
> > Pogrążasz się z posta na post - skończ Waść, wstydu oszczędź...
>
> Nie no teraz to leżę ze śmiechu - nie wiem jakiego były koloru, nie ma
> to i tak żadnego znaczenia.

No widzisz jak Ty nic a nic nie kumasz...więc wyobraź sobie że ma kolosalne.

> > Jak sam stwierdziłeś na tym wagonie był stosowny napis.
>
> Możesz wskazać, w którym miejscu? Od początku wydawało mi się, że
> stwierdziłem coś zupełnie odwrotnego.

Pewnie że mogę, choć wybacz, że nie będę cytował.
Otóż stwierdziłeś, że wagony oznaczone były tablicami z przebiegiem trasy
tego pociągu.

pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> > A skąd pewność, ze ten kolejny nie czekał na opóźniony osobowy? No i moim
> > zdanie art. 18 nie ma tutaj zastosowania.
>
> Stąd, że odjechał na moich oczach.

Nie no Ty chyba coś wąchałeś... Chcesz powiedzieć że miałeś zamiar jechać
pociągiem osobowym ze stacji Gdańsk Wrzeszcz na przesiadkę do stacji Gdańsk
Wrzeszcz, czy też że stacja do której zmierzałeś była w zasięgu Twojego
wzroku? W jednym i w drugim przypadku tymbardziej nie zachodzą okoliczności
opisane we wzmiankowanym artykule.

pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Mogłem się zapytać, ale uznałem, że dopłacę ewentualnie do biletu, więc
> nie było takiej potrzeby.

Dlaczego więc nie dopłaciłeś?


pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Żeby lepiej zilustrować te wydarzenia dodam, że na stacji Gdańsk-Oliwa
> mieliśmy już w ręku wypełnione druczki. Pociąg ten (P 65201 Wrocław -
> Gdynia) pokonuje tą trasę w 4 minuty. Na druczku jest wpisane, że
> wezwanie wystawiono przed stacją Sopot - ten sam pociąg dojeżdza do
> stacji Sopot w 9 minut - tzn. mogę udowodnić, że blankiet został
> wypełniony i wręczony w mniej niż 9 minut od odjazdu ze stacji
> Gdańsk-Wrzeszcz. Faktycznie było to około 4 minut, ale niestety nie
> potrafię tego udokumentować.

Nie potrafisz udokumentować >> nie potrafisz udowodnić. Poraz kolejny sam
sobie przeczysz.

pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Zrozum, że nie wiedziałem jakiej relacji był mój pociąg osobowy,

Zanim wjedzie na stację spiker głosi: pociąg osobowy z A do B wjedzie na to
przy peronie X...

> Wątpliwości nabrałem dopiero
> kiedy zauważyłem tabliczkę na pociągu z jego trasą, i to nie przez to,
> że była oznaczona, tylko z tego względu, że zacząłem się zastanawiać czy
> możliwe jest kursowanie na trasie Gdynia - Wrocław pociągów osobowych.
> Na sprawdzanie było już za późno, bo pociąg stał przede mną i musiałem
> wsiąść, więc stwierdziłem, że najwyżej dopłacę różnicę, jeśli okazałoby
> się, że jest to pośpieszny.

Zatem poraz enty - skoro tak stwierdziłeś to należało pójść o krok dalej i
dokonać tej dopłaty.

> Jak widać, nie chciałem robić nikomu pod
> górkę, tylko normalnie skorzystać z usług PKP, dopłacając do biletu,
> pomimo, że zgodnie z prawem nie musiałem tego robić.

Niesłychanie wprost bredzisz.

pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Powiem szczerze, że nie miałem nigdy potrzeby korzystać z rozkładu jazdy
> na stacji, ale nie zmienia to faktu, że sam pociąg nie był oznaczony.

Kurwa mać weźcie tego oszołoma bo mnie zczyści...
Dopiero mowileś ze był.

pdr
Olo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Olo, byłeś w wojsku ?
> Ile czasu dali ci na nauczenie się numeru karabinu ? ;)

Nie, nie byłem.

> Co za problem zapisać sobie po odejściu...

Wierz mi - jest ogromnym problemem kontynuować kontrolę danego przedziału i
jednocześnie mieć w pamięci numer, wszakże nieco bardziej skomplikowany niż
powiedzmy "17".

> Ja *wiem* iż powszechnie (zdaje się sądów nie wyłączając) uważa się
> podanie takich "danych identyfikacyjnych" za dowód rozpoznania
> osoby. Co nie zmienia postaci rzeczy iż moim zdaniem to jest kpina.

Jak zatem proponowałbyś rozstrzygać takie sytuacje?

pdr
Olo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Aleksander Kwaśniak wrote:
> Kurwa mać weźcie tego oszołoma bo mnie zczyści...
> Dopiero mowileś ze był.

Zacytuj mnie w takim razie "oszołomie".

--
// \\
// // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
\\ //

do góry

Aleksander Kwaśniak wrote:
> Nie potrafisz udokumentować >> nie potrafisz udowodnić. Poraz kolejny sam
> sobie przeczysz.

Czy ty jesteś człowieku przygłupi? Przeczytaj co napisałem.

--
// \\
// // // http://www.buraxta.prv.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG#: 421503 // // //
\\ //

do góry

Użytkownik "<buraxta>" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cv2n4v$8bf$1@news.onet.pl...
> SQLwysyn wrote:
>> Wiesz co biedaku? Skoro nigdy nie jechales pociagiem i nie wiesz jak
>> odróznic w rozkladzie jazdy (oraz na peronie) pociag pospieszny od
>> osobowego - lepiej siedz w domu.
>> A jak juz chcesz jechac tym pociagiem - nie rżnij głupa.
>
> Jeśli nie masz nic więcej mądrego do dodania to chyba zostaje mi
> podziękować Tobie za dyskusję.

Misiu pierzasty. Jestes typowym przykladem polskiego pieniacza, który:

- nie zna prawa
- rżnie głupa
- uwaza ze caly swiat do niego nalezy

Dyskusja merytoryczna z toba jest bezcelowa.

--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry