eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Legitymacja, konduktor PKP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 1. Data: 2002-06-18 16:27:41
    Temat: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: lookas <l...@p...onet.pl>

    Witajcie

    Mialem taka sytuacje. Jechalem w pociagu, co robie bardzo czesto na
    linii Krakow - Wroclaw. Jestem studentem, w zwiazku z tym posiadam
    legitymacje ktora pozwala mi kupic bilet ze znizka 37 %... oczywista
    sprawa.
    Ostatnio jechalem pociagiem i pierwszy raz zdarzylo mi sie, ze
    konduktor posądził mnie o podrobienie pieczątek. Stwierdzil, ze mam
    chyba zbyt "cienki" skaner, bo ta ostatnie dwie pieczatki źle mi
    wyszly = zrozumialem iż posądził mnie o sfałszowanie dokumentu. Akurat
    legitymacje mam 100% legalna podbijana co semestr przez panią w
    dziekanacie... jak tysiące innych uczciwych studentów.
    Wyliczyl mi ile powinienem zaplacic sugerujac ze moze "isc mi na reke"
    bo wie ile klopotu moze mnie to kosztowac... Na moje szczescie zlozylo
    sie tak, ze przy sobie mialem tylko 10 zł co nie starczylo na doplate
    i ani tyle mandat (odpowiednio 77 zł i 110 zł) a w ostatecznosci
    szczescie usmiechnelo sie do mnie jeszcze bardziej, gdyz w Katowicach
    kierownicy pociągu sie zmienili i "nowy" kierownik usmiechnal sie i
    powiedzial, ze z nim moge spokojnie jechac do Wroclawia bo nie ma
    zadnych watpliwosci co do legitymacji. Nawet jeszcze dwukrotnie
    bilet+legitymacja byla sprawdzana przez innego konduktora oraz
    "agentow" firmy ktora chyba kontroluje konduktorow...

    Mam kilka pytan.
    1. Czy taki konduktor (ewentualnie kierownik pociagu) ma prawo
    zatrzymać moją legitymację ?
    2. Czy w ogole moze od razu przy ludziach w przedziale posądzać mnie o
    fałszerstwo dokumentu (w moim rozumieniu to przestepstwo...) ?
    3. Jak mam sie zachowac przy ewentualnym kolejnym takim zdarzeniu, bo
    przeciez wakacje sie zblizaja, planuje kilka przejazdow liniami PKP a
    nie chce placic 100% bo przeciez jeszcze jakas marna znizka dla
    studentow jest... ?

    oczywiscie moze nasuwac sie jeszcze kilka pytan, ale juz i tak za
    bardzo sie rozpisalem...

    Pozdrawiam!

    Łukasz


  • 2. Data: 2002-06-18 20:23:43
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: "Dwach" <d...@i...net.pl>

    > Mialem taka sytuacje. Jechalem w pociagu, co robie bardzo czesto na
    > linii Krakow - Wroclaw. Jestem studentem, w zwiazku z tym posiadam
    > legitymacje ktora pozwala mi kupic bilet ze znizka 37 %... oczywista
    > sprawa.
    > Ostatnio jechalem pociagiem i pierwszy raz zdarzylo mi sie, ze
    > konduktor posądził mnie o podrobienie pieczątek. Stwierdzil, ze mam

    [ciach]

    > Mam kilka pytan.
    > 1. Czy taki konduktor (ewentualnie kierownik pociagu) ma prawo
    > zatrzymać moją legitymację ?
    > 2. Czy w ogole moze od razu przy ludziach w przedziale posądzać mnie o
    > fałszerstwo dokumentu (w moim rozumieniu to przestepstwo...) ?
    > 3. Jak mam sie zachowac przy ewentualnym kolejnym takim zdarzeniu, bo
    > przeciez wakacje sie zblizaja, planuje kilka przejazdow liniami PKP a
    > nie chce placic 100% bo przeciez jeszcze jakas marna znizka dla
    > studentow jest... ?

    Przylaczam sie do pytan kolegi, mialem kiedys podobna sytuacje...
    legitymacja byla legala a pani rewizorka (wyzej od konduktora) przez pol
    godziny wmawiala mi ze jest falszywa i chciala mi ja zatrzymac. Jak to
    jest...
    Czesto jest tak, ze zatrzymuja legitymacje, wyjasnianie sprawy trwa 2-3
    m-ce, a student przez ten czas jezdzi na pelnoplatnych biletach. Potem
    okazuje sie ze wszystko jest OK i... co dalej? Kto ponosi koszty?
    A czesto jest tak, ze legitymacja ginie...

    d.





  • 3. Data: 2002-06-18 20:33:23
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: "bulba" <b...@t...onet.pl>


    Użytkownik "lookas" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1smugu4sq5jlbrdeb5fq3c096i89fhtmto@4ax.com...
    > Mam kilka pytan.
    > 1. Czy taki konduktor (ewentualnie kierownik pociagu) ma prawo
    > zatrzymać moją legitymację ?

    ma, za pokwitowaniem; ale IMO powinien wyjasnic Ci dlaczego i ja bym sie tak
    latwo mu nie dal; znajomy mi opowiadal, ze raz kanar zniszczyl mu
    legitymacje, bo tez 'podejrzewal', ze jest falszywa, a to juz jest
    przestepstwo przeciw dokumentom (tak mi sie zdaje) i wtedy na policje z
    takim kanarem

    pzdr.

    p.



  • 4. Data: 2002-06-18 21:57:26
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: <v...@p...onet.pl>

    zajrzyjcie sobie do ustawy o PKP - konduktor niestety ma prawo zabrac
    legitymacje jesli podejrzewa, ze nie jest autentyczna.. glupie, ale prawdziwe

    mozecie domagac sie od pkp zwrotu kosztow poniesionych w zwiazku z jezdzeniem
    na 100% biletach (moj kolega zbieral bilety od znajomych i tak zrobil.. i
    wygral ;)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2002-06-19 06:52:56
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: <m...@p...com>

    > zajrzyjcie sobie do ustawy o PKP - konduktor niestety ma prawo zabrac
    > legitymacje jesli podejrzewa, ze nie jest autentyczna.. glupie, ale prawdziwe
    >
    > mozecie domagac sie od pkp zwrotu kosztow poniesionych w zwiazku z jezdzeniem
    > na 100% biletach (moj kolega zbieral bilety od znajomych i tak zrobil.. i
    > wygral ;)
    >



    Dz.U.2000.50.601 (Ustawa) Prawo przewozowe.
    Art. 33a. 1. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, legitymując się
    identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu, może dokonywać kontroli
    dokumentów przewozu osób lub bagażu.
    2. Identyfikator, o którym mowa w ust. 1, powinien zawierać co najmniej
    następujące informacje:
    1) nazwę przewoźnika,
    2) numer identyfikacyjny osoby dokonującej kontroli dokumentów przewozu osób
    lub bagażu,
    3) zdjęcie kontrolującego,
    4) zakres upoważnienia,
    5) okres ważności,
    6) pieczęć i podpis wystawcy (przewoźnika).
    3. W razie stwierdzenia braku odpowiedniego dokumentu przewozu albo dokumentu
    uprawniającego do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego, przewoźnik lub osoba
    przez niego upoważniona powinni pobrać właściwą należność i opłatę dodatkową.
    4. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo:
    1) w razie odmowy zapłacenia należności - żądać okazania dokumentu
    umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego,
    2) w razie odmowy zapłacenia należności i niemożności ustalenia tożsamości
    podróżnego - zwrócić się do funkcjonariusza Policji i innych organów
    porządkowych, które mają, zgodnie z przepisami prawa, uprawnienia do ustalania
    tożsamości osób, o podjęcie czynności zmierzających do ustalenia tożsamości
    podróżnego,
    3) w razie uzasadnionego podejrzenia, że dokument przewozu albo dokument
    uprawniający do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego jest podrobiony lub
    przerobiony - zatrzymać dokument za pokwitowaniem oraz przesłać go
    prokuratorowi lub Policji, z powiadomieniem wystawcy dokumentu.



    pzdr

    marek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2002-06-19 12:06:33
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: "Sławek" <s...@p...onet.pl>


    Użytkownik <m...@p...com> napisał w wiadomości
    news:718b.00000330.3d102a47@newsgate.onet.pl...
    > > zajrzyjcie sobie do ustawy o PKP - konduktor niestety ma prawo zabrac
    > > legitymacje jesli podejrzewa, ze nie jest autentyczna.. glupie, ale
    prawdziwe
    > >
    > > mozecie domagac sie od pkp zwrotu kosztow poniesionych w zwiazku z
    jezdzeniem
    > > na 100% biletach (moj kolega zbieral bilety od znajomych i tak zrobil..
    i
    > > wygral ;)
    > >
    >
    >
    >
    > Dz.U.2000.50.601 (Ustawa) Prawo przewozowe.
    > Art. 33a. 1. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, legitymując się
    > identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu, może dokonywać kontroli
    > dokumentów przewozu osób lub bagażu.
    > 2. Identyfikator, o którym mowa w ust. 1, powinien zawierać co najmniej
    > następujące informacje:
    > 1) nazwę przewoźnika,
    > 2) numer identyfikacyjny osoby dokonującej kontroli dokumentów przewozu
    osób
    > lub bagażu,
    > 3) zdjęcie kontrolującego,
    > 4) zakres upoważnienia,
    > 5) okres ważności,
    > 6) pieczęć i podpis wystawcy (przewoźnika).
    > 3. W razie stwierdzenia braku odpowiedniego dokumentu przewozu albo
    dokumentu
    > uprawniającego do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego, przewoźnik lub osoba
    > przez niego upoważniona powinni pobrać właściwą należność i opłatę
    dodatkową.
    > 4. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo:
    > 1) w razie odmowy zapłacenia należności - żądać okazania dokumentu
    > umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego,
    > 2) w razie odmowy zapłacenia należności i niemożności ustalenia tożsamości
    > podróżnego - zwrócić się do funkcjonariusza Policji i innych organów
    > porządkowych, które mają, zgodnie z przepisami prawa, uprawnienia do
    ustalania
    > tożsamości osób, o podjęcie czynności zmierzających do ustalenia
    tożsamości
    > podróżnego,
    > 3) w razie uzasadnionego podejrzenia, że dokument przewozu albo dokument
    > uprawniający do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego jest podrobiony lub
    > przerobiony - zatrzymać dokument za pokwitowaniem oraz przesłać go
    > prokuratorowi lub Policji, z powiadomieniem wystawcy dokumentu.
    >

    Legitymację należy "okazać" a nie dać kanarowi do łapy. A jak niedowidzi, to
    na rentę :)



  • 7. Data: 2002-06-19 13:59:08
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: lookas <l...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 18 Jun 2002 22:33:23 +0200, "bulba" <b...@t...onet.pl>
    ośmielił(a) się napisać:

    >ma, za pokwitowaniem; ale IMO powinien wyjasnic Ci dlaczego

    wyjasnil... powiedzial, ze ostatnie dwie pieczatki (mam ich szesc) sa
    zrobione przeze mnie i troche mi nie wyszly... tzn. wytlumaczyl, ze
    chce ja zatrzymac, bo te pieczatki nie sa oryginalne... mimo, ze
    mowilem mu, ze to do pani w dziekanacie odnioslem osobiscie i ona tak
    wbila... nie moja wina, ze pani w dziekanacie ma takich tegitymacji
    tysiace do podbicia i nie moze nad kazda modlic sie, zeby pieczatka
    ladnie "wyszla". Powiedzial, ze za dokument odpowiada jego wlasciciel.
    Ostatnie moje pytanie do niego... Dlaczego ja mam placic za bledy pani
    w dziekanacie? Prosze do legitymacji dolaczac "instrukcje" jak ona ma
    wygladac, zeby wlasciciel przed zakupieniem biletu uglowego wiedzial,
    czy moze kupic bilet z przyslugujaca mu ulga nie narazajac sie na
    jakies "przygody" zwiazane nawet z policja czy prokuratorem...

    Kocham Polske...


  • 8. Data: 2002-06-19 15:54:39
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: <t...@p...onet.pl>

    lookas <l...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Wyliczyl mi ile powinienem zaplacic sugerujac ze moze "isc mi na reke"
    > bo wie ile klopotu moze mnie to kosztowac... Na moje szczescie zlozylo
    > sie tak, ze przy sobie mialem tylko 10 zł co nie starczylo na doplate
    > i ani tyle mandat (odpowiednio 77 zł i 110 zł)

    Dziwne, a jakbyś miał gotówkę to zapłaciłbyś kare wiedząc, że konduktor nie ma
    racji? Dość spolegliwy jesteś.

    Jeżeli osoba upoważniona do dokonywania kontroli ma podejrzenia co do
    autentycznośc okazywanego dokumentu ma ustawowe prawo a wręcz OBOWIĄZEK
    zatrzymać taki dokument, a nie straszyć dopłatami.

    > 3. Jak mam sie zachowac przy ewentualnym kolejnym takim zdarzeniu, bo
    > przeciez wakacje sie zblizaja, planuje kilka przejazdow liniami PKP a
    > nie chce placic 100% bo przeciez jeszcze jakas marna znizka dla
    > studentow jest... ?

    Jak będzie chciał zatrzymać legitymacje, to za pokwitowaniem grzecznie oddać.
    Spisać dane, złożyć skargę do PKP, po zakończeniu całej sprawy obciążyć ich
    wszystkimi kosztami powstałymi na skutek bezpodstawnego zatrzymania dokumentu.

    pozdrawiam
    wind


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2002-06-19 16:20:16
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: "Bartłomiej Jan Dziąba" <r...@s...lex.pl>

    > Jak będzie chciał zatrzymać legitymacje, to za pokwitowaniem grzecznie
    oddać.
    > Spisać dane, złożyć skargę do PKP, po zakończeniu całej sprawy obciążyć
    ich
    > wszystkimi kosztami powstałymi na skutek bezpodstawnego zatrzymania
    dokumentu.
    >
    > pozdrawiam
    > wind
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

    Wrecz przeciwnie, nie oddawac, zadzwonic z telefonu komorkowego na numer 997
    lub 112, dyzurnemu policjantowi opisac zaistniala sporna sytuacje (konduktor
    twierdzi, ze legitymacja jest podrobiona, ty - ze jest prawdziwa) i zazadac
    przybycia policji na najblizsza stacje kolejowa. W 99,9% takie postawienie
    sprawy rozwiazuje problem.
    Poza tym NIE WOLNO niczego podpisywac. Podpisanie mandatu jest rownoznaczne
    z przyznaniem sie i utrudnia pozniejsz dochodzenie swoich praw.

    Pozdrawiam



  • 10. Data: 2002-06-19 21:12:41
    Temat: Re: Legitymacja, konduktor PKP
    Od: <v...@p...onet.pl>


    >
    > Legitymację należy "okazać" a nie dać kanarowi do łapy. A jak niedowidzi, to
    > na rentę :)
    >

    heh no czasami tak robie :)
    ale szczerze mowiac to konduktor wtedy powie, ze skoro nie chcesz mu dac
    legitymacji do reki to jest podejrzana, na bank jedna z pieczatek bedzie
    krzywa, rozmyta i cos -- no i bedziesz przez dwa miesiace bez legitymacji
    jezdzil :)

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1