eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kupno zamochodu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 100

  • 11. Data: 2014-11-12 13:13:34
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "P.B." <p...@w...pl> wrote in message
    news:vwyvw8jrmdwu$.1b0gnos7ezidm$.dlg@40tude.net...
    > Jedna uwaga: kupowanie od handlarza, który ma umowę in blanco z Helmutem
    > Schmidtem, do której wpisze dane kupującego to gwarancja kłopotów. Podobno
    > "wszyscy" tak robią, ale w razie problemów kupujący może pisać na Berdyczów
    > i poskarżyć się "Przyjaciółce".

    kupilem tak kiedys e39, jedyne co do teraz sie okazalo to to ze zamiast 147
    ma 230 tysiecy, ale nie spodziewalem sie niczego innego po ponad 10 letnim
    samochodzie

    gdyby natomiast auto bylo zrobione z dwoch to moglbym udac typowego uzytkownika
    marki i wrocic z kilkoma kwadratowymi znajomymi dzierzacymi elementy
    instalacji wodnej lub gazowej i sprawe tez pewnie dalo by sie rozwiazac ;)

    --
    http://db.org.pl/


  • 12. Data: 2014-11-12 14:43:07
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    Dnia 2014-11-12 13:13, Użytkownik m4rkiz napisał:

    >> "wszyscy" tak robią, ale w razie problemów kupujący może pisać na
    >> Berdyczów
    >> i poskarżyć się "Przyjaciółce".
    >
    > kupilem tak kiedys e39, jedyne co do teraz sie okazalo to to ze zamiast 147
    > ma 230 tysiecy, ale nie spodziewalem sie niczego innego po ponad 10 letnim
    > samochodzie
    >
    > gdyby natomiast auto bylo zrobione z dwoch to moglbym udac typowego
    > uzytkownika
    > marki i wrocic z kilkoma kwadratowymi znajomymi dzierzacymi elementy
    > instalacji wodnej lub gazowej i sprawe tez pewnie dalo by sie rozwiazac ;)
    >
    Jasne dostał byś kilka lat i miał byś pilniejsze problemy.


    Pozdrawiam


  • 13. Data: 2014-11-12 14:48:19
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: dddddddd <f...@e...com>

    W dniu 2014-11-12 13:13, m4rkiz pisze:
    > "P.B." <p...@w...pl> wrote in message
    > news:vwyvw8jrmdwu$.1b0gnos7ezidm$.dlg@40tude.net...
    >> Jedna uwaga: kupowanie od handlarza, który ma umowę in blanco z Helmutem
    >> Schmidtem, do której wpisze dane kupującego to gwarancja kłopotów.
    >> Podobno
    >> "wszyscy" tak robią, ale w razie problemów kupujący może pisać na
    >> Berdyczów
    >> i poskarżyć się "Przyjaciółce".
    >
    > kupilem tak kiedys e39, jedyne co do teraz sie okazalo to to ze zamiast 147
    > ma 230 tysiecy, ale nie spodziewalem sie niczego innego po ponad 10 letnim
    > samochodzie
    >

    benzyna? bo moje e39 miały na licznikach 280tys. (diesle 3-litrowe),
    realnie myślę że ok. pół miliona (ale tego się spodziewałem po ponad
    10-letnim aucie). Z resztą jedną nadal mam - teraz ma chyba 335.000km na
    liczniku, trzeba by jeden wtrysk zrobić, ale jak ją "czipowałem" przy
    315.000km to wiedziałem że ten wtrysk za długo nie pociągnie...
    jak sprawdziłeś realność przebiegu?

    --
    Pozdrawiam
    Łukasz


  • 14. Data: 2014-11-12 15:02:55
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 12.11.2014 o 09:52, mz pisze:
    > Witam
    > Planuje zakup samochodu. A jak jest z uczciwością naszych sprzedających
    > samochodu to wiadomo, że różnie bywa i większość swoimi autami tylko w
    > niedziele do kościoła. ;)
    > W związku z tym mam pytanie czy jak kupuje auto od osoby fizycznej lub
    > od komisu to wówczas mam jakiś okres (słyszałem o 14 dniach) na dokładne
    > sprawdzenia pojazdu i w razie stwierdzenia jakiejś poważnej wady zwrotu
    > auta do sprzedającego i odzyskanie gotówki. Czy istnieje taki zapis w
    > polskim prawie ?
    > Jeśli nie to czy mogę w umowę wpisać sobie taki okres ? Jak samochód
    > ulegnie jakiejkolwiek awarii w ciągu np 14 dni od zakupu wówczas koszt
    > naprawy pokrywa sprzedający lub zwraca mi kwotę jaką zapłaciłem za ten
    > samochód przy równoczesnym zwrocie (odbiór przez sprzedającego) auta.

    Zwykle w umowie jest zapis, że "kupujący kupuje auto w takim stanie w
    jakim się znajduje w momencie odbioru".

    Wynika z tego, że:
    Przed kupnem możesz sobie sprawdzać ile zechcesz, ale na tym koniec.
    Możesz próbować udowodnić, ze sprzedawca wprowadził Cię w błąd, ale taki
    dowód jest mało prawdopodobny.

    Jak kupowałem córce autko, zrobiłem przegląd za 40 zł na pobliskiej
    stacji i córka była happy, żadnych niespodzianek :)



    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 15. Data: 2014-11-12 15:28:23
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>

    > Zwykle w umowie jest zapis, że "kupujący kupuje auto w takim stanie w
    > jakim się znajduje w momencie odbioru".
    >
    > Wynika z tego, że:

    Nic z tego nie wynika.


  • 16. Data: 2014-11-12 15:30:35
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>

    - nie kupowac od handlarza, chyba ze ma dzialalnosc gospodarcza, to brac
    na fakture (na niego, nie na Niemca)
    - spisac umowe, wpisac caly koszt zakupu
    - jesli sa uwagi co do stanu, wpisac na fakture
    - sprawdzic auto na tyle ile sie da

    Potem tylko sad, inaczej ciezka sprawa..


  • 17. Data: 2014-11-12 16:28:56
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: Wiesiaczek <W...@v...pl>

    W dniu 12.11.2014 o 15:28, Czesław Wiśniak pisze:
    >> Zwykle w umowie jest zapis, że "kupujący kupuje auto w takim stanie w
    >> jakim się znajduje w momencie odbioru".
    >>
    >> Wynika z tego, że:
    >
    > Nic z tego nie wynika.

    Chciałeś zabłysnąć a puściłeś bąka? :)


    --
    Wiesiaczek (dziś z DC)

    "Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
    Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)


  • 18. Data: 2014-11-12 16:43:47
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: Czesław Wiśniak <c...@b...pl>


    Użytkownik "Wiesiaczek" <W...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:m3vubo$sts$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 12.11.2014 o 15:28, Czesław Wiśniak pisze:
    >>> Zwykle w umowie jest zapis, że "kupujący kupuje auto w takim stanie w
    >>> jakim się znajduje w momencie odbioru".
    >>>
    >>> Wynika z tego, że:
    >>
    >> Nic z tego nie wynika.
    >
    > Chciałeś zabłysnąć a puściłeś bąka? :)

    Nie to ty puściłeś. Nie masz pojęcia o czym piszesz.


  • 19. Data: 2014-11-12 17:01:25
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "dddddddd" <f...@e...com> wrote in message news:m3voep$3gk$1@dont-email.me...
    > benzyna? bo moje e39 miały na licznikach 280tys. (diesle 3-litrowe), realnie
    > myślę że ok. pół miliona (ale tego się spodziewałem po ponad 10-letnim aucie).
    > Z resztą jedną nadal mam - teraz ma chyba 335.000km na liczniku, trzeba by
    > jeden wtrysk zrobić, ale jak ją "czipowałem" przy 315.000km to wiedziałem że
    > ten wtrysk za długo nie pociągnie...
    > jak sprawdziłeś realność przebiegu?

    benzyna, 520i, przebieg byl zmieniony w zegarach ale ze jakis pacan
    go krecil to w ews i kluczyku zostal stary

    podejrzewalem ze cos bylo kombinowane bo olej byl swiezo kasowany
    mimo ze wygladal na wiekowy (a kto zmienia olej przed sprzedaza jak
    nie musi)

    --
    http://db.org.pl/


  • 20. Data: 2014-11-12 17:05:27
    Temat: Re: Kupno zamochodu
    Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>

    "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
    news:m3vo59$ce8$2@node2.news.atman.pl...
    > Jasne dostał byś kilka lat i miał byś pilniejsze problemy.

    zakazu posiadania miesni i gazrurki jeszcze nie ma, wystarczy wiedziec
    co mozna powiedziec zeby nie podpasc pod 190kk :)

    --
    http://db.org.pl/

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1