eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2006-01-05 13:45:38
    Temat: Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral...
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>

    Witam,

    Obiecalem, ze sie zapytam to sie zapytam:)

    Sytuacja: Klient przyszedl, wybral towar, zdecydowal sie, poprosil o
    fakture do zaplacenia w 7 dni i ze przyjedzie odebrac towar. Termin
    minal. Po towar nie przyjechal. Jest sobie dokument ksiegowy, jest
    towar. Coz takim fantem zrobic? Klient twierdzi, ze nic nie bral
    (towaru) to i za fakture nie musi placic... Moim zdaniem jednak powinien
    (skloro nie chce sie dogadac inaczej se sprzedajacym) a to czy odbierze
    towar to jzu jego brocha...

    Pozdr
    W

    --
    Troche krytyki o rodzimej SF/F ................. http://tiny.pl/xdp4
    Grzedowicz, Grzedowicz, Grzedowicz :) .......... http://tiny.pl/xdp8
    ____________________________________________________
    ________________
    SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php


  • 2. Data: 2006-01-05 13:45:58
    Temat: Re: Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral...
    Od: sg <a...@s...org.pl_WITHOUT>

    Hikikomori San napisał(a):
    > Witam,
    >
    > Obiecalem, ze sie zapytam to sie zapytam:)
    >
    > Sytuacja: Klient przyszedl, wybral towar, zdecydowal sie, poprosil o
    > fakture do zaplacenia w 7 dni i ze przyjedzie odebrac towar. Termin
    > minal. Po towar nie przyjechal. Jest sobie dokument ksiegowy, jest
    > towar. Coz takim fantem zrobic? Klient twierdzi, ze nic nie bral
    > (towaru) to i za fakture nie musi placic... Moim zdaniem jednak powinien
    > (skloro nie chce sie dogadac inaczej se sprzedajacym) a to czy odbierze
    > towar to jzu jego brocha...
    >
    > Pozdr
    > W
    >

    no chyba zawarł umowę więc płacić musi, ty musisz juz teraz zapłacić
    podatek od tej faktury ;-)

    sg


  • 3. Data: 2006-01-05 14:16:07
    Temat: Re: Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral...
    Od: Hikikomori San <h...@g...pl>



    sg wrote:
    >

    > no chyba zawarł umowę więc płacić musi, ty musisz juz teraz zapłacić
    > podatek od tej faktury ;-)

    akurat na szczescie dla mnie to nie mnie dotyczy ;)))

    ja sprzedaje uslugi... od ktorych tez czasem musze placic podatek zanim
    laskawcy zaplaca po terminie... a dzis jeden obrazony do mnie zadzwonil,
    bo na koniec roku powystawialem njoty odsetkowe wraz z wezwaniami do
    zaplaty ;]

    --
    Troche krytyki o rodzimej SF/F ................. http://tiny.pl/xdp4
    Grzedowicz, Grzedowicz, Grzedowicz :) .......... http://tiny.pl/xdp8
    ____________________________________________________
    ________________
    SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php


  • 4. Data: 2006-01-05 18:06:46
    Temat: Re: Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral...
    Od: ...@...c

    Dnia Thu, 05 Jan 2006 14:45:38 +0100, Hikikomori San napisał(a):

    > Witam,
    >
    > Obiecalem, ze sie zapytam to sie zapytam:)
    >
    > Sytuacja: Klient przyszedl, wybral towar, zdecydowal sie, poprosil o
    > fakture do zaplacenia w 7 dni i ze przyjedzie odebrac towar. Termin
    > minal. Po towar nie przyjechal. Jest sobie dokument ksiegowy, jest
    > towar. Coz takim fantem zrobic? Klient twierdzi, ze nic nie bral
    > (towaru) to i za fakture nie musi placic... Moim zdaniem jednak powinien
    > (skloro nie chce sie dogadac inaczej se sprzedajacym) a to czy odbierze
    > towar to jzu jego brocha...


    nie rozumiem problemu? robisz korektę do faktury z adnontacją "towaru nie
    odebrano" i sprzedajesz po raz drugi.


    --
    pozdrawiam,


  • 5. Data: 2006-01-06 16:35:09
    Temat: Re: Ktos kupil, nie zaplacil, nie odebral...
    Od: "Marcin T" <m...@w...pl>


    Użytkownik <...@...c> napisał w wiadomości
    news:1xtp4gztu90hn$.bowy2yy97hm8.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 05 Jan 2006 14:45:38 +0100, Hikikomori San napisał(a):
    >
    >> Witam,
    >>
    >> Obiecalem, ze sie zapytam to sie zapytam:)
    >>
    >> Sytuacja: Klient przyszedl, wybral towar, zdecydowal sie, poprosil o
    >> fakture do zaplacenia w 7 dni i ze przyjedzie odebrac towar. Termin
    >> minal. Po towar nie przyjechal. Jest sobie dokument ksiegowy, jest
    >> towar. Coz takim fantem zrobic? Klient twierdzi, ze nic nie bral
    >> (towaru) to i za fakture nie musi placic... Moim zdaniem jednak powinien
    >> (skloro nie chce sie dogadac inaczej se sprzedajacym) a to czy odbierze
    >> towar to jzu jego brocha...
    >
    >
    > nie rozumiem problemu? robisz korektę do faktury z adnontacją "towaru nie
    > odebrano" i sprzedajesz po raz drugi.

    absolutnie nie. niepodpisana przez klienta faktura korygująca jest nieważna
    i US uzna to za zaniżanie przychodów. Jest to kłopot, Vat i dochodowy trzeba
    płacić równiez od niezapłaconych faktur.
    Trzeba scigac naleznośc z faktury i tyle. Towar stał się własnością klienta
    w chwili podpisania faktury (w chwili zawarcia umowy kupna-sprzedaży).
    Jeżeli twierdzi, że nic nie odebrał to może się na drodze sadowej domagac od
    was wydania JEGO WŁASNOŚCI. aha, i możecie naliczyc opłaty za magazynowanie.
    (ta sytuacja to stary sposób robienia sobie kosztów aby uniknąc płacenia
    podatku dochodowego - bo dla urzędu skarbowego on ten towar kupił i poniusł
    koszt własnie z chwilą zawarcia umowy kupna-sprzedaży (podpisania faktury))
    Marcin


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1