eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 123

  • 71. Data: 2017-08-20 23:29:32
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 20-08-17 o 22:49, TomN pisze:

    >>> Ty nie rozum, tylko odpowiedz "co to jest większosć usług"
    >> Zajrzyj do podlinkowanego przeze mnie wykazu. Masz je tam wymienione.
    > To według Ciebie jest większość usług? Na jakiej podstawie tak twierdzisz.

    Na podstawie własnej oceny. Rozumiem, że Ty jakieś badania prowadziłeś.
    To przedstaw wyniki. Zdaje sobie sprawę, ze rodzajów usług jest mnóstwo,
    ale wykaz zawiera wiele typowych.
    >
    >>> Dajesz te pobliskie kraje katolickie.
    >> Słowacja, Czechy i Niemcy. Czemu akurat Katolickie?
    > Bo ponieważ PL jest krajem "katolickim"?

    A na jakiej podstawie tak twierdzisz? Gdybyś twierdził, że
    chrześcijańskim, to bym się ewentualnie zgodził. Ale katolickim?

    >
    > Nie epatuj proszę marketami i zabójstwami, porównaj instytucje do
    > instytucji...

    No to masz sklep spożywczy. Stoi jakiś urzędnik i sprawdza, czy
    wychodzisz z paragonem?
    >
    >> Czy po prostu przyjmuje się, że ludzie przestrzegają
    >> prawa i ściga za jego naruszenie?
    > Przyjmuje się, że każdy przedsiębiorca rypie PL na potęgę -- tak wynika z
    > ilości kontroli i ich celów, księdze też ludzie...
    > I tak zapewne nie zrozumiesz komuchu po kądzieli...

    Jak się kończyły racjonalne argumenty, to zaczynasz rzucać gównem. Mnie
    tonie przeszkadza, tylko o tobie źle świadczy.


  • 72. Data: 2017-08-21 01:33:36
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2017-08-20 o 20:26, cef pisze:
    > A co do opodatkowania Koscioła, to
    > własnie takiego opodatkowania Kościół się boi najbardziej, bo
    > gdyby trzeba było płacić ileś tam procent, to mogłoby się okazać, że
    > mamy samych ateistów.
    Niech sobie sami zapracują, a nie dziadować od emerytów, a potem brykami
    się rozbijać i paść się coraz bardziej.
    Takich kałdunów i polików dostali, że nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.
    >
    > PS
    > Religia w szkole to bład. Gdyby została na parafii, była by czymś
    > ekstra, tak jak za moich czasów. Nie wiem tylko czy Kościołowi
    > starczyło by inwencji, żeby młodzież tam przyciągnąć w dobie internetu
    > itp.
    >
    Popieram. Też chodziłam na religię do kościoła (Bernardynów, przy PL.
    Bernardyńskim), nawet fajne zabawy maturzystom robili. Żetem (tę
    francuską piosenkę do tańca nawet puszczali). W ostatki były pączki i
    faworki. Tak bezinteresownie-od kościola.
    Potem prowadzałam do kościoła córke na religię i tak było fajnie. Do
    tego byłam przyzwyczajona.
    Póżniej w szkole średniej religia była już w szkolach. Zwolniłam córkę
    od religii w szkole, bo sie po prostu do tego nie mogłam dostosować.
    Trochę teraz żałuję, bo nie wiem gdzie sie ona (i inne kolezanki)
    obijała jak miała wolne okienko miedzy lekcjami. Po jakims czasie
    proboszcz kościoła wyskoczył na mnie z buzią, że córka w szkole średniej
    na religię nie chodziła. Nie miałam sił mu tłumaczyć tej zmiany,
    niekorzystnej zmiany. Najgorzej wkurzyło mnie to, że wyciągnął
    segregator i z niej moją kartę lokatora danego bloku. Jeszcze bezczelnie
    mi powiedział, że ja przez pare lat księdza po kolędzie nie wpuszczałam.
    To ja mu powiedziałam: Kościół i tak perfidnie kłamie? Zapisuje w
    kartotekach nieprawdę? To co to za kosciół, dlaczego tak się zmienił na
    niekorzyść. Powiedziałam jeszcze, że nie bedę już na księdza wyczekiwała
    i latała za nim po schodach, bo nie raczył zadzwonic dzwonkiem na
    korytarzu do moich drzwi, ani zapukać.
    Teraz może będzie fajniej w kosciele, bo ich wszystkich ostatnio
    powywalali do innych parafii do odległych miast. Proboszcza to razem z
    jego wyjącą (aż bębenki w uszach pękały) organistką "śpiwoczką" oraz z
    zakonnicą gdzieś do kościoła zakonnic :-)


    --
    animka


  • 73. Data: 2017-08-21 07:45:29
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Kviat

    W dniu 2017-08-20 o 22:51, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 20-08-17 o 22:35, cef pisze:
    >
    >> Niech Kosciół nie kombinuje.
    >
    > Wiara jest taką dość specyficzną usługą. Ludzie się racjonalizują.
    > Ciężko w dobie powszechnych oszustw marketingowych sprzedać szczęście
    > poi śmierci. "Szczeble z drabiny, która się śniła Świętemu" tez
    > strasznie słabo się sprzedają. o misji.
    >
    > Kościół powinien być przede wszystkim ostoją etyki.

    Ale który kościół? I której etyki? Każdy kościół powołuje się na własną
    etykę.
    Kościół powinien być dla wiernych i ludzie sami powinni wybierać, który
    kościół im pasuje.
    A nie odwrotnie.
    Tak jak ludzie wybierają czy chcą pomagać pieskom, kotkom czy dzieciom
    na wózkach inwalidzkich.

    > By tak było powinien
    > być niezależny finansowo,

    To niech o to zadba, tak jak każdy NGOs zajmujący się złamanymi
    skrzydełkami ptaków.

    > bo inaczej zawsze będzie podatny na pokusy
    > ziemskie.

    Że co? To sprzeczność...
    To niech nie będzie podatny na pokusy, skoro ma być "ostoją etyki",
    niezależnie od tego czy ma kasę czy nie.
    Bo inaczej to jest szantaż: dajcie nam kasę, to nie będziemy podatni na
    pokusy.
    To tak jakbyś napisał, że NGOs zajmujący się ptaszkami, gdy nie dostanie
    kasy, to będzie łamał ptakom skrzydełka. Jak będziemy niezależni
    finansowo, to nie będziemy łamać.

    > Dlatego moim zdaniem ustalenie jakiegoś stałego wynagrodzenia
    > powinno wpłynąć pozytywnie na realizację jego misji.

    Nie żartuj... "ustalenie stałego wynagrodzenia"? Ręce mi opadły...
    Na wynagrodzenie to trzeba sobie zasłużyć.
    Ustalenie stałego wynagrodzenia dla miłośników koni, też powinno wpłynąć
    pozytywnie na realizację ich misji. Nie są od nich gorsi, a przynajmniej
    robią coś pożytecznego zamiast sprzedawać obietnice.
    To może dajmy wszystkim stałe wynagrodzenie? Każdy w życiu ma jakąś
    misję, niektórzy choćby zbieranie makulatury i butelek w śmietnikach,
    przynajmniej jest czyściej na ulicach.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 74. Data: 2017-08-21 13:13:30
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Fri, 18 Aug 2017 15:26:55 +0200, ąćęłńóśźż napisał(a):

    > Ledwo nadrabiają to, z czego rodziców okrada władza lokalna z P0.

    Najważniejsze, żeby PiS rosło w siłę, a Misiewicze żyli dostatnio.

    > ChGW obiecała żłobek dla każdego Warszawiaka.

    Maliniak i Pasztetowa obiecali:
    - 500+ na KAŻDE dziecko
    - podwyższoną kwotę wolną od podatku
    - podatek handlowy
    - pomoc dla frankowiczów
    - darmowe szczepienia
    - obniżenie podatku VAT

    Przepisz se to kredą 100 razy na chodniku.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
    jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
    prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
    Nikołaj Gogol

    https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums


  • 75. Data: 2017-08-21 13:27:54
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-08-17 o 07:45, Kviat pisze:

    >> Kościół powinien być przede wszystkim ostoją etyki.
    > Ale który kościół? I której etyki? Każdy kościół powołuje się na własną
    > etykę.

    Akurat tu nie masz racji i te wartości etyczne przeważnie we wszystkich
    kościołach bywają podobne. Różnice bywają mało istotne.

    > Kościół powinien być dla wiernych i ludzie sami powinni wybierać, który
    > kościół im pasuje.
    > A nie odwrotnie.
    > Tak jak ludzie wybierają czy chcą pomagać pieskom, kotkom czy dzieciom
    > na wózkach inwalidzkich.

    Zdecydowanie masz rację. Tylko, że to dość złożony problem. W wypadku
    dorosłych Twoje postulaty są realizowane. W wypadku nieletnich problem z
    takimi rzeczami był od zarania dziejów,bowiem dzieci są zależne od
    rodziców. Nie wiem, czy jest to w ogóle możliwe do realizacji w
    praktyce, by dzieci same wybierały. Wg jakiego klucza miałby taki
    kilkulatek ów kościół wybrać?

    Natomiast uważam, że niezłym pomysłem byłoby zastąpienie religii w
    obecnym wydaniu religioznawstwem. Przedstawić młodzieży dogmaty
    poszczególnych religii, zasady w nich obowiązujące.

    > Ustalenie stałego wynagrodzenia dla miłośników koni, też powinno wpłynąć
    > pozytywnie na realizację ich misji. Nie są od nich gorsi, a przynajmniej
    > robią coś pożytecznego zamiast sprzedawać obietnice.

    Nie wiey, co ostatecznie jest pożyteczne - no przynajmniej ja nie wiem.
    Dotacje dla miłośników koni też są.

    > To może dajmy wszystkim stałe wynagrodzenie? Każdy w życiu ma jakąś
    > misję, niektórzy choćby zbieranie makulatury i butelek w śmietnikach,
    > przynajmniej jest czyściej na ulicach.

    I doszłaś do próby wcielenia socjalizmu w czystej postaci -
    najparwdopodobniej nieświadomie. Wszystkim wg potrzeb.


  • 76. Data: 2017-08-21 13:32:07
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21-08-17 o 13:13, Olin pisze:

    > (...) obiecali:
    > - 500+ na KAŻDE dziecko
    > - podwyższoną kwotę wolną od podatku
    > - podatek handlowy
    > - pomoc dla frankowiczów
    > - darmowe szczepienia
    > - obniżenie podatku VAT

    ... a potem doszli do władzy i się okazało, że cudów nie ma. 500 zł dla
    każdego, czy nawet niektórego dziecka wymaga środków finansowych, które
    mogą pochodzić tylko i wyłącznie z podatków. Podobnie darmowe
    szczepienia. A pomoc dla frankowiczów byłaby najprostsza, gdyby
    zastosowane już obowiązujące prawo, ale wówczas kilka banków by po
    prostu padło.


  • 77. Data: 2017-08-21 14:08:41
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Kviat

    W dniu 2017-08-21 o 13:27, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 21-08-17 o 07:45, Kviat pisze:
    >
    >>> Kościół powinien być przede wszystkim ostoją etyki.
    >> Ale który kościół? I której etyki? Każdy kościół powołuje się na własną
    >> etykę.
    >
    > Akurat tu nie masz racji i te wartości etyczne przeważnie we wszystkich
    > kościołach bywają podobne. Różnice bywają mało istotne.

    Akurat tu nie masz racji. Przez te mało istotne różnice zginęło już
    wielu ludzi. Wystarczy zajrzeć do podręcznika historii.
    I nadal giną.

    > Natomiast uważam, że niezłym pomysłem byłoby zastąpienie religii w
    > obecnym wydaniu religioznawstwem. Przedstawić młodzieży dogmaty
    > poszczególnych religii, zasady w nich obowiązujące.

    Jest taki przedmiot w szkole: historia.
    Na cholerę na poziomie szkoły podstawowej czy gimnazjum (a nawet
    średniej) osobny przedmiot "religioznawstwo"? Na poziomie szkoły
    podstawowej dogmaty głównych religii można omówić w godzinę czy dwie.
    I wystarczy. Szkoła to nie kościół.
    Nikt nie postuluje żeby w szkole podstawowej był osobny przedmiot
    "literaturoznawstwo" i jakoś to nie przeszkadza na j.polskim omówić
    różnice między gatunkami literackimi.

    Jak ktoś będzie bardziej zainteresowany, to sobie pójdzie na studia
    filologiczne. Albo do seminarium.

    >> Ustalenie stałego wynagrodzenia dla miłośników koni, też powinno wpłynąć
    >> pozytywnie na realizację ich misji. Nie są od nich gorsi, a przynajmniej
    >> robią coś pożytecznego zamiast sprzedawać obietnice.
    >
    > Nie wiey, co ostatecznie jest pożyteczne - no przynajmniej ja nie wiem.

    Ty nie wiesz, ja nie wiem. I tak powinno być.
    Za to kościół jakimś dziwnym trafem wie lepiej _ode_mnie_ co jest
    _dla_mnie_ pożyteczne.

    > Dotacje dla miłośników koni też są.

    I ci miłośnicy koni konkurują o dotacje z miłośnikami kotów.
    Kościół z nikim nie musi konkurować o dotacje, bo uważa, że jest
    pożyteczny dla wszystkich, czy się to komuś podoba czy nie.

    >> To może dajmy wszystkim stałe wynagrodzenie? Każdy w życiu ma jakąś
    >> misję, niektórzy choćby zbieranie makulatury i butelek w śmietnikach,
    >> przynajmniej jest czyściej na ulicach.
    >
    > I doszłaś do próby wcielenia socjalizmu w czystej postaci -
    > najparwdopodobniej nieświadomie. Wszystkim wg potrzeb.

    Najprawdopodobniej nieświadomie nie zrozumiałeś ironii.
    Następnym razem zaznaczę.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 78. Data: 2017-08-21 14:14:07
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl>

    W dniu 2017-08-21 o 14:08, Kviat pisze:
    > W dniu 2017-08-21 o 13:27, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 21-08-17 o 07:45, Kviat pisze:
    >>
    >>>> Kościół powinien być przede wszystkim ostoją etyki.
    >>> Ale który kościół? I której etyki? Każdy kościół powołuje się na własną
    >>> etykę.
    >>
    >> Akurat tu nie masz racji i te wartości etyczne przeważnie we wszystkich
    >> kościołach bywają podobne. Różnice bywają mało istotne.
    >
    > Akurat tu nie masz racji. Przez te mało istotne różnice zginęło już
    > wielu ludzi. Wystarczy zajrzeć do podręcznika historii.
    > I nadal giną.

    Ja zgodziłbym się z Robertem, to o czym piszesz, to polityka i
    wykorzystywanie religii w innych celach, zazwyczaj z samą religią ma
    tyle wspólnego, że religii używa się jako pretekstu (nie będzie takiego
    pretekstu znajdzie się inny), do wzniecania różnych "wojen" i wojenek.

    --
    http://polpodroznik.com



  • 79. Data: 2017-08-21 14:18:45
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Animka <a...@t...wp.pl>

    W dniu 2017-08-21 o 07:45, Kviat pisze:
    > W dniu 2017-08-20 o 22:51, Robert Tomasik pisze:
    >> W dniu 20-08-17 o 22:35, cef pisze:
    >>
    >>> Niech Kosciół nie kombinuje.
    >>
    >> Wiara jest taką dość specyficzną usługą. Ludzie się racjonalizują.
    >> Ciężko w dobie powszechnych oszustw marketingowych sprzedać szczęście
    >> poi śmierci. "Szczeble z drabiny, która się śniła Świętemu" tez
    >> strasznie słabo się sprzedają. o misji.
    >>
    >> Kościół powinien być przede wszystkim ostoją etyki.
    >
    > Ale który kościół? I której etyki? Każdy kościół powołuje się na
    > własną etykę.
    > Kościół powinien być dla wiernych i ludzie sami powinni wybierać,
    > który kościół im pasuje.
    > A nie odwrotnie.
    > Tak jak ludzie wybierają czy chcą pomagać pieskom, kotkom czy dzieciom
    > na wózkach inwalidzkich.
    >
    >> By tak było powinien
    >> być niezależny finansowo,
    >
    > To niech o to zadba, tak jak każdy NGOs zajmujący się złamanymi
    > skrzydełkami ptaków.
    >
    >> bo inaczej zawsze będzie podatny na pokusy
    >> ziemskie.
    >
    > Że co? To sprzeczność...
    > To niech nie będzie podatny na pokusy, skoro ma być "ostoją etyki",
    > niezależnie od tego czy ma kasę czy nie.
    > Bo inaczej to jest szantaż: dajcie nam kasę, to nie będziemy podatni
    > na pokusy.
    > To tak jakbyś napisał, że NGOs zajmujący się ptaszkami, gdy nie
    > dostanie kasy, to będzie łamał ptakom skrzydełka. Jak będziemy
    > niezależni finansowo, to nie będziemy łamać.
    >
    >> Dlatego moim zdaniem ustalenie jakiegoś stałego wynagrodzenia
    >> powinno wpłynąć pozytywnie na realizację jego misji.
    >
    > Nie żartuj... "ustalenie stałego wynagrodzenia"? Ręce mi opadły...
    > Na wynagrodzenie to trzeba sobie zasłużyć.
    > Ustalenie stałego wynagrodzenia dla miłośników koni, też powinno
    > wpłynąć pozytywnie na realizację ich misji. Nie są od nich gorsi, a
    > przynajmniej robią coś pożytecznego zamiast sprzedawać obietnice.
    > To może dajmy wszystkim stałe wynagrodzenie? Każdy w życiu ma jakąś
    > misję, niektórzy choćby zbieranie makulatury i butelek w śmietnikach,
    > przynajmniej jest czyściej na ulicach.
    >
    > Pozdrawiam
    > Piotr
    http://www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/zarobki-ksiez
    y-zarobki-duchownych-pensje-w-kosciele-ile-zarabia-k
    siadz/0fsq95e


    Jeśli chodzi o czystość na ulicach, to ulice czyszczą takie samochody
    czyszczarki.


    Natomiast przez tych zbierających różne śmieci i bezdomnych nie można
    usiąść na lawce pod daszkiem na przystanku, bo syf na ławkach, skaczą
    pchły, a pod nogami różne brudy. Niestety, przystanków nikt nie myje,
    ani nie dezynfekuje. Desz też tego nie zmyje.



    --
    animka


  • 80. Data: 2017-08-21 14:36:25
    Temat: Re: Ksiądz w Gdańsku zabrał mieszkanie 88 latce
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Mon, 21 Aug 2017 13:32:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > ... a potem doszli do władzy i się okazało, że cudów nie ma.

    Można powiedzieć, że jako kraj mamy szczęście, ale i tak PiS udało się w
    2016 osiągnąć rekordowy deficyt budżetowy po 1990 roku
    http://static1.money.pl/i/h/199/art408007.png
    chociaż kreatywnie zapisali dochody z aukcji LTE, przeprowadzonej przez
    poprzedni rząd, jako dochód w 2016.
    Od jesieni obniżają wiek emerytalny, więc będzie jeszcze weselej.
    Wcześniej doprowadzili do rozkwitu SKOK-i, a teraz zrobią to samo z całym
    krajem.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
    wykorzystania do prac domowych"
    św. Tomasz z Akwinu

    https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1