eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Komplikacje wypadkowe/OC
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2009-08-19 19:07:59
    Temat: Komplikacje wypadkowe/OC
    Od: "Naczelny Filozof" <n...@p...onet.pl>

    Witam!

    28 czerwca uczestniczyłem w kolizji. Gość jadący z przeciwka skręcał w prawo
    (jego lewo) nie ustąpił mi pierszeństwa. Znaczy chciał "czmychnąć", tylko
    przeciąć mój pas ruchu. Zahaczyłem mu motocyklem o tylni bok i przelceiałem
    przez jego dach, koziołkując na asfalcie.

    Prędkość niewielka, ile sie dało to wyhamowałem, ale motocykl odbił się od
    sprawcy-golfa i został staranowany na przeciwnym pasie ruchu przez
    Citroena...

    Nic nie było żadnych oswiadczen na miejscu spisywanych bo mnie karetaka
    zabrała do szpitala. Policje ktoś wezwał...

    Całe szczescue skończyło sie na spuchnietej nodze. Po 3 dniach mnie wypisano
    ze szpitala.

    Policja Powiatowa z racji na krótki czas pobytu w szpitalu nie
    zakfaliwikowała tego jako przestwpstwo tylko chyba wykroczenie. Z akt sprawy
    dostalem numer OC polisy sprawcy. Kierowca w zeznaniach nie przyznawal sie
    do winy. Wg jego zeznać on zdążył przeciąc mój pas ruchu i to ja w niego
    walnąłem, w czasie gdy on już stał na poboczu.

    PTU. Zgłaszałem szkode. Ale lipa bo ich to nic nie interesuje bo musze miec
    osiwdczenie sprawcy albo pismo z sądu, albo coś że jest wina kierującego
    golfem.

    Policja Powiatowa sprawe przekazała dalej. Znaczy do Policji Posterunku
    Gminnego. Bo to wydarzenie miało miejsce na terenie gminy Jelesnia, więc to
    oni sie mają tym zająć.

    Czekałem 2 tyg i chodze jak głupi na gmminny posterunek. Akt nie ma. Dostaje
    w końcu pismo, że akta siedzą w prokuraturzre.... No mają tam 30 dni
    siedzieć, ma sie uprawomocnić, chyba to że jest to wykroczenie a nie
    wypadek...

    W piśmie z policji powitowej, czy jak ich zwać, jak byk jest stwierdzenie,
    kierujący samochoem golf... wykonujac manewr skretu w lewo nie ustąpił
    pierszenstwa przejazdu kierujacemu motocyklem jadacego z przeciwka,
    zmuszajac go do naglego hamowania w w yniku czego motocykl uderzył w prawy
    bok sanmochodu...


    No to dzwonie do ubezpieczyciela. LIPA.
    W PTU nie ma takiego ubezpieczenia z taką serią i numerem. A po nazwisku i
    tablicy rejestracyjemej odmawiają przyjecia szkody i rozmowy.

    Nie wiem jak wyłączyć terez pochyły tekst.

    Wybrałem sie do prokutarurty alby sprawdzić ten numer polisy. Mysłałem że
    może sie coś pomylili w policji jak mi podawali dane. Ale w danych z akt
    sprawy jest ten sam błędny numer polisy.

    I co teraz?

    PTU mają prawo nieprzyjac zgłoszenie bez ich numeru?
    A wogóle to sam nie wiem czy moge sie zwracac o jakies odszkodowanie jezeli
    sprawca sie nie przznał do winy?
    Akta sprawy za kilkanasccie dni pojdą z prokuratury do policji na mojej
    gminie. Tam mają ustalić dopiero wykroczenie.



    Już mnie to dobija. Tyle czasu mineło a motocykla nie moge zacząc
    naprawiać...




  • 2. Data: 2009-08-19 19:40:14
    Temat: Re: Komplikacje wypadkowe/OC
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Naczelny Filozof wrote:
    > Witam!
    >
    >
    >

    Notatka policyjna mowi wyraźnie, kto jest winny. Więc nie ma o czym
    dyskutować.
    jeśli chodzi o polisę, to albo gość pokazał lewą i faktycznie takiej
    polisy nie ma, albo policjant się machnął, albo PTU kręci.

    Spróbuj najpierw wyjaśnić na policji sprawę tego numeru polisy.
    jak trafisz na jakiegoś inteligentnego,to szybko jeszcze raz ustali ze
    sprawcą numer polisy.
    A jak się nie da to olej ubezpieczenie (przecież wcale nie musiał jej
    miec) i idź od razu do sądu ze sprawą przeciwko gościowi. Zobaczysz jak
    szybko odnajdzie właściwą polisę.



  • 3. Data: 2009-08-19 20:20:25
    Temat: Re: Komplikacje wypadkowe/OC
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:h6hkf1$9r8$1@inews.gazeta.pl...


    > A jak się nie da to olej ubezpieczenie (przecież wcale nie musiał jej
    > miec) i idź od razu do sądu ze sprawą przeciwko gościowi. Zobaczysz jak
    > szybko odnajdzie właściwą polisę.

    Najpierw poczekałbym na parwomocne skazanie sparwcy za wykroczenie /
    przestepstwo. A potem wezwał sprawcę do podania numeru polisy, a po odmowie
    dopiero pozywał.


  • 4. Data: 2009-09-01 18:27:40
    Temat: Re: Komplikacje wypadkowe/OC
    Od: "Naczelny Filozof" <n...@p...onet.pl>

    Witam!

    No i mi przyszło pismo z policji.

    Bo prokuratura przekazała sprawe i akta policji lokalnej.

    Policja po zapoznaniu z aktami odesłała akta do Sądu Rejonowego.

    Będzie sprawa w wydziale karnymn przeciw kierowcy golfa. Spowodował
    zagrozenie w bezpieczenstwie ruchu.

    Jako poszkodowany moge w terminie 7 dni dzialac jako oskarzyciel posiłkowy.

    Ktos wie jak takie sprawy przebiegają?

    Zawsze od sądów trzymalem sie z daleka...


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1