19.12 miałem stłuczkę, nie z mojej winy. Samochód stoi w warsztacie już
ponad miesiąc. Czy mogę domagać się od ubezpieczyciela sprawcy zwrotu części
OC, które zapłaciłem, a nie mogę w tym okresie korzystać z samochodu?

Krzychu

do góry

Użytkownik "Krzychu" <b...@f...onet.pl.NOSPAM> napisał w wiadomości
news:bv55dj$g1r$1@nemesis.news.tpi.pl...

Nie spotkałem się z takim usiłowaniem, ale wydaje mi się, że poniekąd
pewne podstawy by były. Szczególnie, jeśli nie możesz jeździć samochodem,
bo oni nie chcą Ci wypłacić odszkodowania. Jeśli po prostu tyle trwa
naprawa, to już wydaje mi się, że gorzej będzie z wygraniem takiej sprawy.

do góry

> 19.12 miałem stłuczkę, nie z mojej winy. Samochód stoi w warsztacie
już
> ponad miesi?c. Czy mogę domagać się od ubezpieczyciela sprawcy zwrotu czę?ci
> OC, które zapłaciłem, a nie mogę w tym okresie korzystać z samochodu?

Nie. Bez wzgledu na to czy jezdzisz, czy nie, to i tak trzeba placic. Od
placenia zwalnia tylko fakt "niemania" samochodu ;)

--
Krzysiek, Krakow

do góry

On Tue, 27 Jan 2004, KrzysiekPP wrote:

>+ > 19.12 miałem stłuczkę, nie z mojej winy. Samochód stoi w warsztacie
>+ już
>+ > ponad miesi?c. Czy mogę domagać się od ubezpieczyciela sprawcy zwrotu czę?ci
>+ > OC, które zapłaciłem, a nie mogę w tym okresie korzystać z samochodu?
>+
>+ Nie. Bez wzgledu na to czy jezdzisz, czy nie, to i tak trzeba placic.

Przecież on nie chce nie płacić, tylko chce domagać się ODSZKODOWANIA
za to że płacił za darmo.

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> Przecież on nie chce nie płacić, tylko chce domagać się ODSZKODOWANIA
> za to że płacił za darmo.

Domagac sie moze, ale raczej nie ma szans. Bez wzgledu na wszystko
wciaz jest wlascicielem samochodu i ma obowiazek oplacac OC.

--
Krzysiek, Kraków

do góry

On Fri, 30 Jan 2004, KrzysiekPP wrote:

>+ > Przecież on nie chce nie płacić, tylko chce domagać się ODSZKODOWANIA
>+ > za to że płacił za darmo.
>+
>+ Domagac sie moze, ale raczej nie ma szans. Bez wzgledu na wszystko
>+ wciaz jest wlascicielem samochodu i ma obowiazek oplacac OC.

Umiesz czytać - czy tylko nie chcesz ? ;)
OCZYWIŚCIE musi zapłacić. *Swojemu* ubezpieczycielowi.
I żadać odszkodowania od *ubezpieczyciela sprawcy* - za wymierną
szkodę którą poniósł z tego tytułu że "swojemu" musiał zgodnie
z prawem "płacić za nic".
Jaśniej nie mogę... wróć, nie umiem :)

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

> Jaśniej nie mogę... wróć, nie umiem :)

Za autko z silnikiem 1.6 placi sie jakies 600 zl rocznie o ile nie jest
sie mlodym gniewnym. To daje 50 zl miesiecznie. Caly czas przemycam
sugestie, ze to sie nie uda. Ubezpieczyciel sie na niego wypnie, bo
stwierdzi, ze ten miesiac naprawy to wina warsztatu. Albo wrecz po
prostu "nie bo nie", a o 50 zl nie bedzie warto walczyc ...

--
Krzysiek, Krakow

do góry

> Umiesz czytać - czy tylko nie chcesz ? ;)

W ogole to zonaty jestes ? Kawaler ? Jak tam dzieci ? Cos za szybko
cierpliwosc tracisz ;-)


--
Krzysiek, Krakow

do góry