eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kara za zbyt długie parkowanie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2010-11-16 09:00:21
    Temat: Kara za zbyt długie parkowanie
    Od: "Marian Paździoch" <n...@n...pl>

    Witam,
    wydaje mi się, że kiedyś było głośno o problemie z karaniem kierowców, który
    parkują dłużej niż wykupili bilet (nie chodzi mi tutaj o parkowanie powyżej
    czasu, na który pozwalają przepisy). Mam w pamięci nawet, że mogło to się
    otrzeć o TK. Wiadomo Wam coś o tym? Bo dziwne mi się wydaje karanie ludzi za
    to, że z pewnych (często niezależnych od nas) powodów parkowali dłużej...

    Pzdr.
    M.



  • 2. Data: 2010-11-20 11:11:40
    Temat: Re: Kara za zbyt długie parkowanie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Tue, 16 Nov 2010, Marian Paździoch wrote:

    > Witam,
    > wydaje mi się, że kiedyś było głośno o problemie z karaniem kierowców, który
    > parkują dłużej niż wykupili bilet (nie chodzi mi tutaj o parkowanie powyżej
    > czasu, na który pozwalają przepisy). Mam w pamięci nawet, że mogło to się
    > otrzeć o TK. Wiadomo Wam coś o tym? Bo dziwne mi się wydaje karanie ludzi za
    > to, że z pewnych (często niezależnych od nas) powodów parkowali dłużej...

    Ale jeśli nie chodzi o postępowanie karne, lecz karę umowną, to zakaz
    takiego postanowienia musiałby wynikać z ustawy.
    Z jednej strony, dla większości umów takiego zakazu nie ma: możesz sobie
    zawrzeć umowę o dzieło i nikogo nie będzie obchodziło, że powód
    niewykonania był "niezależny", o ile nie była to siła wyższa.
    Skoro się zobowiązałeś, masz sobie zorganizować zastępcę :)
    Z drugiej strony, zdaje się jest problem braku ustawowej definicji
    "usługi parkingowej", co powoduje że z regulacji ustawowych wynikają
    właśnie zasady ogólne, czyli brak zakazu ustanowienia kary umownej.

    Popatrz na to tak: przypadek jest podobny do pasażera, który z powodu
    korka komunikacyjnego przekroczył czas przejazdu wynikły ze skasowanego
    biletu "terminowego" (krótkookresowego, w rodzaju 40 minut albo godzina).
    Pasażer nie ma biletu, kierowca może mu nie sprzedać (przecież
    ma opóźnienie >4 minuty), zdarzenie jest "niezależne"...

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1