eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › czy to przypadek beznadziejny?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2010-11-15 20:52:32
    Temat: czy to przypadek beznadziejny?
    Od: "Krasnal" <k...@p...onet.pl>

    Może jakiś prawnik doradzi? Na grupie pl. misc konsumenci cisza


    Już od 7 tygodni naprawiają mi tel komókowy Sony Erikson. Działał 2
    tygodnie teraz od 7 tygodni jest w naprawie. W punkcie, gdzie go oddałem
    mówią, że nic sie nie da zrobic. To nie ich wina to serwis ma obsuwę. Na
    moje pytanie jak sie moge z tego interesu wycofać? pani powiedziała , że nie
    mogę. Nie dali mi zastępczego aparatu. Czuję sie zrobiony w bambuko.
    Gwarancja podobno jest na 2 lata, ale jak się to będzie powtarzało to
    "pieprze" taki sprzęt. Jastem przez dwa lata skazany na ten bubel. Czy
    sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za handel bublami? Ktoś coś mi
    doradzi? Mam dość wysoki abonament, więc telefonia komórkowa PLUS ma mnie
    pewnie gdzieś. bo co miesiąc prawie 100 zł mają ode mnie regularnie. a
    telefonu jak nie ma tak nie ma, oczywiście telefonuję ze starej komóreczki
    ale nową dostalem przy odnawianiu umowy na nastęne dwa lata. teraz 7 tgodni
    jej nie ma. Mogę im tylko nagwizdać? mogę zerwać umowę? Czy coś mi ktoś z
    prawników ciekawego napisze na moją chorobę? czy to beznadziejny przypadek?
    Nie mam nawet kogo opieprzyć, mam wrażenie że mają mnie głęboko w tyłku.


    --
    Pozdrawiam
    Krasnal
    --------------------------------------------
    Tajna Organizacja Walczących Krasnali


  • 2. Data: 2010-11-15 22:45:34
    Temat: Re: czy to przypadek beznadziejny?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 15 Nov 2010, Krasnal wrote:

    > Może jakiś prawnik doradzi? Na grupie pl. misc konsumenci cisza

    Nie prawnik i doradzi. Ale ma pytanie ;>

    > Już od 7 tygodni naprawiają mi tel komókowy Sony Erikson. Działał 2
    > tygodnie teraz od 7 tygodni jest w naprawie. W punkcie, gdzie go oddałem

    *Z JAKIEGO TYTUŁU*??
    Skąd my mamy wiedzieć, czy reklamowałeś z tyt. gwarancji (i na jakich
    warunkach oraz czyjej), niezgodności z umową (zakładając że konsument)
    bądź rękojmi ("firma")?

    > Gwarancja podobno jest na 2 lata

    A.
    Czyli być może gwarancji.
    No to może być problem.

    > sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za handel bublami?

    Ponosi, ale to było "pociągnąć" go za jego zobowiązania.
    Jak skorzystałeś z gwarancji producenta/dostawcy, realizowanej
    jedynie za pośrednictwem sprzedawcy, to występują właśnie
    uboczne problemy :(

    > prawników ciekawego napisze na moją chorobę? czy to beznadziejny przypadek?
    > Nie mam nawet kogo opieprzyć, mam wrażenie że mają mnie głęboko w tyłku.

    Kolejne pytanie ma charakter ogólny i raczej jest do grupy, nie do
    Ciebie: czy da się zgrabnie wycofać z reklamacji gwarancyjnej i zwrócić
    się z reklamacją do sprzedawcy? - z tytułu "niezgodności" oczywiście.
    Bo jak gwarant ma nieograniczony czas na "rozpatrzenie i naprawę", to
    tu leży problem.

    pzdr, Gotfryd


  • 3. Data: 2010-11-16 12:10:28
    Temat: Re: czy to przypadek beznadziejny?
    Od: "Misiek" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
    wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1011152339300.4016@quad...
    > On Mon, 15 Nov 2010, Krasnal wrote:
    >
    >> Może jakiś prawnik doradzi? Na grupie pl. misc konsumenci cisza
    >
    > Nie prawnik i doradzi. Ale ma pytanie ;>
    >
    >> Już od 7 tygodni naprawiają mi tel komókowy Sony Erikson. Działał 2
    >> tygodnie teraz od 7 tygodni jest w naprawie. W punkcie, gdzie go oddałem
    >
    > *Z JAKIEGO TYTUŁU*??
    > Skąd my mamy wiedzieć, czy reklamowałeś z tyt. gwarancji (i na jakich
    > warunkach oraz czyjej), niezgodności z umową (zakładając że konsument)
    > bądź rękojmi ("firma")?

    Przeciez napisal ze w naprawie gwarancyjnej.

    >> Gwarancja podobno jest na 2 lata
    >
    > A.
    > Czyli być może gwarancji.
    > No to może być problem.

    Przeczytaj dokladnie karte gwarancyjna i zobacz co pisza o czasie naprawy
    na drugi raz (nawet w przypadku pierwszego uszkodzenia) korzystaj z
    uprawnien dotyczacych niezgodnosci towaru z umowa. tam masz:
    1. wymiana towaru na nowy
    2, naprawa
    3. zwrot pieniedzy (dokladnie w takiej kolejnosci - i tego mozesz zadac).
    ale UWAGA !!! Jesli wymiana towaru na nowy jest niemozlia (z roznych
    wzgledow, np. zaprzestania produkcji danego asortymentu) niestety... towar
    bedzie naprawiany. Ciezko bedzie Ci udowodnic co znaczy "szczegolna
    niedogodnosc " w przypadku naprawy - a w takiej sytuacji przyslugiwewal by
    ci zwrot pieniedzy. NIe wiem co z abonamentem w tym momencie, ale chyba
    powinni ci zaproponowac inny telefon...

    >> sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za handel bublami?
    >
    > Ponosi, ale to było "pociągnąć" go za jego zobowiązania.
    > Jak skorzystałeś z gwarancji producenta/dostawcy, realizowanej
    > jedynie za pośrednictwem sprzedawcy, to występują właśnie
    > uboczne problemy :(

    jak wyzej. Czasem jednak naprawa gwarancyjna jest korzystniejsza niz
    skorzystanie z uprawnien dotycacych ustawy o niezgodnosci towaru z umoiwa.
    POza tym... umowe spisywales chyba "lacznie" ze swiadczeniem uslug przez
    PLUS-a... i tu moze byc najwiekszy problem.


    >> prawników ciekawego napisze na moją chorobę? czy to beznadziejny
    >> przypadek?
    >> Nie mam nawet kogo opieprzyć, mam wrażenie że mają mnie głęboko w tyłku.
    >
    > Kolejne pytanie ma charakter ogólny i raczej jest do grupy, nie do
    > Ciebie: czy da się zgrabnie wycofać z reklamacji gwarancyjnej i zwrócić
    > się z reklamacją do sprzedawcy? - z tytułu "niezgodności" oczywiście.
    > Bo jak gwarant ma nieograniczony czas na "rozpatrzenie i naprawę", to
    > tu leży problem.

    \Nie do konca ma nieograniczony czas. Poczytaj co napisane jest w gwarancji
    (karcie gwarancyjnej).

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1