-
1. Data: 2007-12-09 16:13:10
Temat: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "yur@s" <j...@m...ru>
Jak wybić obywatelowi zgłaszanie zdarzeń i jednocześnie podwyższyć policyjne
statystyki statystyki, bardzo proste.Przykładowo dzwonisz na 07 i prosisz
policje o interwencje i chociaż mała szansa ze ktoś tam pojedzie i zareaguje
to na 100% będziesz wzywany na przesłuchanie jako wnioskujący o ściganie
sprawców danego zdarzenia, zakłócenia ciszy nocnej i podobnego
zdarzenia.Następnie odbędzie sie cala procedura ,przesłuchanie mimo twojego
oświadczania ze nie masz ochoty na ściganie tego zdarzenia i bankowo
będziesz musiał stawić sie jako świadek w sadzie grodzkim .W podobny sposób
wybije się ludziom z głowy próby nawet dzwonienia na 07 i spokój będzie
.Obywatel się zastanowi nim poprosi o interwencje policje.Wszystko oparte na
faktach.Ciekawe co na to prawo ?
juras
-
2. Data: 2007-12-09 16:19:09
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"yur@s" <j...@m...ru> wrote
> to na 100% będziesz wzywany na przesłuchanie jako wnioskujący o ściganie
> sprawców danego zdarzenia, zakłócenia ciszy nocnej i podobnego zdarzenia.
Bo akurat do tego wykroczenia potrzbny jest pokrzywdzony, nie ma go to nie
ma wykroczenia.
Po drugie do skazania są potrzebne dowody, a jak ma się je znaleźć...?
>Następnie odbędzie sie cala procedura ,przesłuchanie mimo twojego
>oświadczania ze nie masz ochoty na ściganie tego zdarzenia i bankowo
>będziesz musiał stawić sie jako świadek w sadzie grodzkim .
Jeśli czyn jest ścigany z urzędu, a większość tak ma, to jak zostanie
wszęte postępowanie to musi się toczyć.
To nie są sprawy cywilne, prywatnoskargowe czy karne wnioskowe, że możesz
się wycofać. Sąd czy urząd państwowy to nie Twoja prywata i ochota nie ma
nic do rzeczy.
Tak właśnie mówi prawo.
-
3. Data: 2007-12-09 16:43:51
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
"yur@s" <j...@m...ru> wrote
>Przykładowo dzwonisz na 07 i prosisz policje o interwencje i chociaż mała
>szansa ze ktoś tam pojedzie i zareaguje to na 100% będziesz wzywany na
>przesłuchanie
Mała szansa... !? To chyba ktoś jednak pojechał, nie...?
-
4. Data: 2007-12-09 16:55:45
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "yur@s" <j...@m...ru>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w
wiadomości news:fjh4hu$ka0$1@z-news.pwr.wroc.pl...
>
> "yur@s" <j...@m...ru> wrote
>> to na 100% będziesz wzywany na przesłuchanie jako wnioskujący o ściganie
>> sprawców danego zdarzenia, zakłócenia ciszy nocnej i podobnego zdarzenia.
>
> Bo akurat do tego wykroczenia potrzbny jest pokrzywdzony, nie ma go to nie
> ma wykroczenia.
> Po drugie do skazania są potrzebne dowody, a jak ma się je znaleźć...?
No wlasnie jak mozna obywatela zmuszac do czynnosci prawnych aby gdzies
swiadczyl gdy nie mial na to ochoty.Mial prawo wezwac policje aby uciszyc
delikwentow i nikt go nie zmusi aby swiadczyl w sadzie grodzkim brew swojej
woli.
> Jeśli czyn jest ścigany z urzędu, a większość tak ma, to jak zostanie
> wszęte postępowanie to musi się toczyć.
> To nie są sprawy cywilne, prywatnoskargowe czy karne wnioskowe, że możesz
> się wycofać. Sąd czy urząd państwowy to nie Twoja prywata i ochota nie ma
> nic do rzeczy.
Nikt mnie nie zmusi do swiadczenia przeciwko ludziom ktorzy zaklocili cisze
nocne ,prosilem tylko o interwencje i nic poza tym .Zaklocenie ciszy nocnej
nie jest scigane z urzedu .Wyraznie to pisalem .
Podejrzewam ze to jest nowy pomysl policji aby zniechecic ludzi do wzywania
policji
juras
-
5. Data: 2007-12-09 17:07:20
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
Spinacz biurowy, yur@s <j...@m...ru>!
> No wlasnie jak mozna obywatela zmuszac do czynnosci prawnych aby gdzies
> swiadczyl gdy nie mial na to ochoty.Mial prawo wezwac policje aby uciszyc
> delikwentow i nikt go nie zmusi aby swiadczyl w sadzie grodzkim brew swojej
> woli.
Takie "prawo", ja po swoich doświadczeniach już dawno przestałem wzywać policję,
kiedy coś się dzieje. Nie opłaca się.
--
[[:pl:user:gophi]]
-
6. Data: 2007-12-09 17:07:38
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
Spinacz biurowy, yur@s <j...@m...ru>!
> No wlasnie jak mozna obywatela zmuszac do czynnosci prawnych aby gdzies
> swiadczyl gdy nie mial na to ochoty.Mial prawo wezwac policje aby uciszyc
> delikwentow i nikt go nie zmusi aby swiadczyl w sadzie grodzkim brew swojej
> woli.
Takie "prawo", ja po swoich doświadczeniach już dawno przestałem wzywać
policję, kiedy coś się dzieje. Nie opłaca się.
--
[[:pl:user:gophi]]
-
7. Data: 2007-12-09 17:20:58
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: Any User <u...@a...pl>
> Jak wybić obywatelowi zgłaszanie zdarzeń i jednocześnie podwyższyć policyjne
> statystyki statystyki, bardzo proste.Przykładowo dzwonisz na 07 i prosisz
> policje o interwencje i chociaż mała szansa ze ktoś tam pojedzie i zareaguje
> to na 100% będziesz wzywany na przesłuchanie jako wnioskujący o ściganie
> sprawców danego zdarzenia, zakłócenia ciszy nocnej i podobnego
> zdarzenia.Następnie odbędzie sie cala procedura ,przesłuchanie mimo twojego
> oświadczania ze nie masz ochoty na ściganie tego zdarzenia i bankowo
> będziesz musiał stawić sie jako świadek w sadzie grodzkim .W podobny sposób
> wybije się ludziom z głowy próby nawet dzwonienia na 07 i spokój będzie
> .Obywatel się zastanowi nim poprosi o interwencje policje.Wszystko oparte na
> faktach.Ciekawe co na to prawo ?
Ach, czyli chciałbyś zakablować niewygodnego człowieka w ten sposób, aby
on nie tylko nie miał szans na obronę, ale nawet nie wiedział, kto go
tak załatwił. Nie mam racji?
To teraz wyobraź sobie, że coś podobnego ktoś zrobił Tobie - przyjeżdża
Policja i daje Ci mandat, że niby zakłócasz ciszę nocną - a na
argumenty, że nie zakłócasz, dostajesz odpowiedź, że mogłeś zakłócać
wcześniej (policjanci nie słyszeli, ale zgłoszenie było, więc pewnie
ktoś słyszał).
Pomyśl sobie, do jak wielkich nadużyć może doprowadzić taki system. Tego
właśnie chcesz?
--
Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
http://pracownik.blogspot.com
-
8. Data: 2007-12-09 17:24:02
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "yur@s" <j...@m...ru> napisał w wiadomości
news:fjh6o9$mqp$1@atlantis.news.tpi.pl...
To nie są żadne szykany ze strony Policji, tylko normalna procedura. W
większości wypadków wystarcza pouczenie sprawcy zakłócenia ciszy. Czasem
można dać mandat. Ani tu, ani tu wzywanie zawiadamiającego nie jest
konieczne. Ale jak pouczenie nie wystarczy, zaś sprawca mandatu przyjąć nie
chce, to nie zostaje nic innego , jak wniosek o ukaranie do sądu. A tu juz
zawsze będzie wzywany zawiadamiający, bo jest stroną tego postępowania.
-
9. Data: 2007-12-09 17:56:53
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "yur@s" <j...@m...ru>
Użytkownik "Any User" <u...@a...pl> napisał w wiadomości
news:fjh85q$r41$1@opal.icpnet.pl...
> Ach, czyli chciałbyś zakablować niewygodnego człowieka w ten sposób, aby
> on nie tylko nie miał szans na obronę, ale nawet nie wiedział, kto go tak
> załatwił. Nie mam racji?
>
> To teraz wyobraź sobie, że coś podobnego ktoś zrobił Tobie - przyjeżdża
> Policja i daje Ci mandat, że niby zakłócasz ciszę nocną - a na argumenty,
> że nie zakłócasz, dostajesz odpowiedź, że mogłeś zakłócać wcześniej
> (policjanci nie słyszeli, ale zgłoszenie było, więc pewnie ktoś słyszał).
>
> Pomyśl sobie, do jak wielkich nadużyć może doprowadzić taki system. Tego
> właśnie chcesz?
Nie dorabiaj mi "geby" za przeproszeniem,mam prawo konstytucyjne do
wypoczynku i mam prawo do egzekucji tego prawa.Jakies insynuacje dotyczace
zakablowania to moze przeginasz troche albo jestes tez osoba w jakis sposob
zainteresowana.Nie bardzo rozumiem co chcesz powiedziec przez slowa "...
ale nawet nie wiedział, kto go tak załatwił...'" .Dowcip polega na tym ze
mam mizerne zainteresowanie kto zaklocil ten spokoj ,chce tylko ciszy ,tak
trudno to zrozumiec.
juras
-
10. Data: 2007-12-09 18:03:30
Temat: Re: Jak wybic obywatelowi zglaszanie zdarzen na 07
Od: "yur@s" <j...@m...ru>
Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@n...invalid> napisał w
wiadomości news:gophi.psp.1197220058@news.chmurka.net...
>>
> Takie "prawo", ja po swoich doświadczeniach już dawno przestałem wzywać
> policję, kiedy coś się dzieje. Nie opłaca się.
Chyba o to chodzilo pomyslodawca tego zarzadzenia.Chcesz spokoju, to teraz
bedziesz mial i mimo obrzydzenia do odwiedzania policji i sadow zostaniesz
do tego zmuszony.Wybija ci dokladnie z glowy dzwonienie na policje i
wzywanie do zdarzen, odpoczna sobie i jak im to poprawiło statystyki.To
jest chyba poklosie tych rzadow PIS-u gdzie potem sie chwalili sie ze
spadla im przestepczosc.
juras
Najnowsze w dziale Prawo
-
Nowe wymogi dla przewoźników w Londynie: Direct Vision Standard i zezwolenia HGV
-
Dyrektywa o jawności wynagrodzeń. Czy rzeczywiście jest czas do 2026 r.?
-
Zagubiony lub zniszczony bagaż - jakie są prawa pasażera i obowiązki linii lotniczych?
-
Umowa o zachowaniu poufności (NDA) a współpraca z freelancerem