Co sądzicie o sytuacji z linku:

http://smetanapub.art.pl/pytanie/

--
Pozdrawiam

Kotewka
k...@w...pl

do góry

Użytkownik "Stanisław Pikul" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ac3t7t$rck$2@news.onet.pl...
> Co sądzicie o sytuacji z linku:
>
> http://smetanapub.art.pl/pytanie/
>
> --
Sprawa aktualnie w sądzie.Skręcający w lewo zderzył się z jadacym z
przeciwka na wprost i byli ranni.Sprawa oczywista-skręcający
winien.Ale chce on odeprzeć dodatkowy zarzut nie stosowania się do
znaku"zakaz skretu".Dodam że znak A-7 (ustąp pierwszeństwa) również
dotyczy najbliższej jezdni.Z tym że przejeżdżając drugą ustępujemy
nadjeżdżającym z prawej srony.


Leszek

Leszek

do góry

On Fri, 17 May 2002, Stanisław Pikul wrote:

>+ Co sądzicie o sytuacji z linku:
>+
>+ http://smetanapub.art.pl/pytanie/

IMO zależy od tego czy teza że są to dwa skrzyżowania jest
prawdziwa. Inaczej mówiąc - czy (na pierwszym zdjęciu
poprzeczna) droga jest jedna dwujezdniowa, czy są to
dwie drogi jednokierunkowe.

Jak dla mnie "wydzielony pas terenu" jest jeden
(KD art.2.1), słowo "jezdni" nie określa liczby (jednej
jezdni lub kilku jezdni).
Zresztą jest wiele miejsc w których IMO przepisy ruchu
są nieprawidłowo stosowane - właśnie ze względu na nie
dość dobre określenie "skrzyżowania".
Dawniej było *lepiej* ! - włącznie z określeniem "obrębu
skrzyżowania" (i jak 2 skrzyżowania były w swoim obrębie to
jasno i wyraźnie były jednym skrzyżowaniem).
Dziś... wjeżdżający z podporządkowanej skręca w lewo
i NIE USTĘPUJE jadącym z przeciwka "bo przecież
już skręciłem"... :> (właśnie ze względu na wątpliwość, czy
przy pewnym "przesunięciu" dróg są to dwa skrzyżowania
czy jedno).

Pozdrowienia, Gotfryd

do góry