Czołem
Ile może trwac postępowanie prokuratorskie ? Policja skonfiskowała
komputer bo miała jakieś podejrzenia( wyssane z palca ),prokuratura
zadnych zarzutów nie postawiła. Mija już ponad 2 lata, nic się nie
odzywaja. Czy mogli umorzyć sprawe bez uprzedzenia mnie?

do góry

W dniu 2014-12-30 o 11:50, maKsiu pisze:
> Czołem
> Ile może trwac postępowanie prokuratorskie ? Policja skonfiskowała
> komputer bo miała jakieś podejrzenia( wyssane z palca ),prokuratura
> zadnych zarzutów nie postawiła. Mija już ponad 2 lata, nic się nie
> odzywaja. Czy mogli umorzyć sprawe bez uprzedzenia mnie?

Sam się dowiedz u źródła.

--
Liwiusz

do góry

Ten policjant który prowadził sprawę już nie pracuje, a jak się
dowiadywałem na komisariacie to nic nie wiedzą, prokuratura tez nic nie
wie, bo nie wiedzą kto prowadzi sprawę

do góry

W dniu 2014-12-30 o 13:15, maKsiu pisze:
> Ten policjant który prowadził sprawę już nie pracuje, a jak się
> dowiadywałem na komisariacie to nic nie wiedzą, prokuratura tez nic nie
> wie, bo nie wiedzą kto prowadzi sprawę

Coś ściemniasz albo mało się starasz aby się dowiedzieć. Tak czy siak my
tu nic o twojej sprawie nie wiemy, musisz szukać gdzieś indziej.

--
Liwiusz

do góry

Policjant który prowadził tą sprawę - zostawił mi swój nr telefonu ale
tel ma wyłączony, na komendzie powiedzieli że nie pracuję. Prokuratura
zleciła wykonanie czynności tej komendzie i w prokuraturze nic nie
wiedza. Amba fatima :) Dlatego myślałem że może uległo przedawnieniu bo
gdzieś czytałem że mają max rok na jakieś postanowienie

do góry

W dniu 2014-12-30 13:24, maKsiu pisze:
> Policjant który prowadził tą sprawę - zostawił mi swój nr telefonu ale
> tel ma wyłączony, na komendzie powiedzieli że nie pracuję. Prokuratura
> zleciła wykonanie czynności tej komendzie i w prokuraturze nic nie
> wiedza. Amba fatima :) Dlatego myślałem że może uległo przedawnieniu bo
> gdzieś czytałem że mają max rok na jakieś postanowienie

To przeczytaj jeszcze raz ale gdzie indziej, bo to co czytałeś to brednie

--
Sonn

do góry

W dniu 2014-12-30 o 14:51, Sonn pisze:
> W dniu 2014-12-30 13:24, maKsiu pisze:
>> Policjant który prowadził tą sprawę - zostawił mi swój nr telefonu ale
>> tel ma wyłączony, na komendzie powiedzieli że nie pracuję. Prokuratura
>> zleciła wykonanie czynności tej komendzie i w prokuraturze nic nie
>> wiedza. Amba fatima :) Dlatego myślałem że może uległo przedawnieniu bo
>> gdzieś czytałem że mają max rok na jakieś postanowienie
>
> To przeczytaj jeszcze raz ale gdzie indziej, bo to co czytałeś to brednie
>

No to może mi podpowiesz

do góry

Użytkownik "maKsiu" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
news:54a2b4c4$0$2160$65785112@news.neostrada.pl...

>>> Policjant który prowadził tą sprawę - zostawił mi swój nr telefonu ale
>>> tel ma wyłączony, na komendzie powiedzieli że nie pracuję. Prokuratura
>>> zleciła wykonanie czynności tej komendzie i w prokuraturze nic nie
>>> wiedza. Amba fatima :) Dlatego myślałem że może uległo przedawnieniu bo
>>> gdzieś czytałem że mają max rok na jakieś postanowieni
>> To przeczytaj jeszcze raz ale gdzie indziej, bo to co czytałeś to
>> brednie
> No to może mi podpowiesz


Przyczyn opisanego stanu rzeczy moze być szereg i nie ma sensu, by tu
gdybać. Napisz PISMO do Komendy, z któej był policjant, albo Prokuratury,
jeśli dostałeś postanowienie o przeszukaniu i było to na jej polecenie.
Jeśli odpowiedź Cie nie usatysfakcjonuje, to wróć tu, a ja albo ktoś inny
podpowie co dalej w zależności od treści tej odpowiedzi. Jak bedziesz
wracał,to wiadomość dodatkowo pchnij na mój priv, bo czasem mam mniej czasu
na klikanie i mogę nie ogarnąć, że to dalszy ciąg.

do góry

W dniu 2014-12-30 18:12, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "maKsiu" <m...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:54a2b4c4$0$2160$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>>> Policjant który prowadził tą sprawę - zostawił mi swój nr telefonu ale
>>>> tel ma wyłączony, na komendzie powiedzieli że nie pracuję. Prokuratura
>>>> zleciła wykonanie czynności tej komendzie i w prokuraturze nic nie
>>>> wiedza. Amba fatima :) Dlatego myślałem że może uległo przedawnieniu bo
>>>> gdzieś czytałem że mają max rok na jakieś postanowieni
>>> To przeczytaj jeszcze raz ale gdzie indziej, bo to co czytałeś to
>>> brednie
>> No to może mi podpowiesz
>
>
> Przyczyn opisanego stanu rzeczy moze być szereg i nie ma sensu, by tu
> gdybać. Napisz PISMO do Komendy, z któej był policjant, albo
> Prokuratury, jeśli dostałeś postanowienie o przeszukaniu i było to na
> jej polecenie.

Na nakazie lub innym dokumencie związanym ze sprawą musi być jej numer.
Zacznij od tego.

do góry

W dniu 2014-12-30 15:20, maKsiu pisze:
> W dniu 2014-12-30 o 14:51, Sonn pisze:
>> W dniu 2014-12-30 13:24, maKsiu pisze:
>>> Policjant który prowadził tą sprawę - zostawił mi swój nr telefonu ale
>>> tel ma wyłączony, na komendzie powiedzieli że nie pracuję. Prokuratura
>>> zleciła wykonanie czynności tej komendzie i w prokuraturze nic nie
>>> wiedza. Amba fatima :) Dlatego myślałem że może uległo przedawnieniu bo
>>> gdzieś czytałem że mają max rok na jakieś postanowienie
>>
>> To przeczytaj jeszcze raz ale gdzie indziej, bo to co czytałeś to brednie
>>
>
> No to może mi podpowiesz

A skąd mam wiedzieć czego dotyczyła sprawa, ile osób nią objęto, jakich
biegłych powołano...? To wszystko warunkuje m.in. jak długo trwa sprawa.
Szklana kula tez mi wysiadła żeby ci powróżyć. Sprawdź sygnaturę sprawy,
która na pewno masz na dokumentach "Ds", "Rsd", "Rsow" itp z numerkami i
idź zapytać na Policje lub do prokuratury. Sygnaturę na pewno znajdziesz
na postanowieniu o zatrzymaniu rzeczy, pokwitowaniu za komputer które
dostałeś jak ci go zabierali.
A generalnie nie ma jakiegoś czasu do kiedy postępowanie musi być
zakończone. Jedyną ostateczną granica jest przedawnienie karalności czynu.

A ten rok o którym pisałeś mógł dotyczyć wykroczenia. Z tego co piszesz
to chodzi w twoim wypadku o cos innego

--
Sonn

do góry