eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Holowanie na autostradzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 1. Data: 2006-06-08 19:48:28
    Temat: Holowanie na autostradzie
    Od: JaromirD <r...@q...pl>

    Jak to jest z holowaniem na autostradzie? Kto może i kiedy (dokąd)? W PoRD,
    w art. 31, pkt 2.5 zabrania się holowania "na autostradzie, z wyjątkiem
    holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu
    lub miejsca obsługi podróżnych". Czyli holować mogą WYŁĄCZNIE "pojazdy
    przeznaczone do holowania". Z kolei w pytaniach egzaminacyjnych jest tak:
    Na autostradzie dopuszcza się holowanie:
    1. do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych,
    2. tylko pojazdem przeznaczonym do holowania,
    3. dowolnym pojazdem.
    Program zaznacza 1 i 2.

    Według mnie, na podstawie powyższego przepisu, poprawna jest wyłącznie
    odpowiedź 2., bo nie jet dozwolone holowanie "do najbliższego wyjazdu lub
    miejsca obsługi podróżnych" lecz tylko holowanie "przez pojazdy
    przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi
    podróżnych". Czy może się mylę?
    I co wybrać na egzaminie? 2 bo tak mówią przepisy i ryzykować oblanie
    (ewentualnie potem wykłócać się podpierając się PoRD) czy schizofrenicznie
    1 i 2 żeby zdać a potem zapomnieć co było na egzaminie?
    Niestety, nie jest to jedyny przypadek, kiedy PoRD swoje a egzamin swoje.

    JaromirD


  • 2. Data: 2006-06-08 20:00:13
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: MarcinJM <m...@i...pl>

    JaromirD napisał(a):
    > Jak to jest z holowaniem na autostradzie? Kto może i kiedy (dokąd)? W PoRD,
    > w art. 31, pkt 2.5 zabrania się holowania "na autostradzie, z wyjątkiem
    > holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu
    > lub miejsca obsługi podróżnych". Czyli holować mogą WYŁĄCZNIE "pojazdy
    > przeznaczone do holowania". Z kolei w pytaniach egzaminacyjnych jest tak:
    > Na autostradzie dopuszcza się holowanie:
    > 1. do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych,
    > 2. tylko pojazdem przeznaczonym do holowania,
    > 3. dowolnym pojazdem.
    > Program zaznacza 1 i 2.

    A wg. mnie jak poskladasz poprawne odpowiedzi to otrzymasz:
    "tylko pojazdem przeznaczonym do holowania, do najbliższego wyjazdu lub
    miejsca obsługi podróżnych"
    lub:
    "do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych, tylko pojazdem
    przeznaczonym do holowania"

    Czegos jeszcze nie rozumiesz? (bez zlosliwosci)
    :)

    --
    Pozdrawiam
    MarcinJM
    ____________________________
    gg: 978510 skype: marcin.jm


  • 3. Data: 2006-06-08 20:05:37
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>

    JaromirD wrote:
    > Jak to jest z holowaniem na autostradzie? Kto może i kiedy (dokąd)? W PoRD,
    > w art. 31, pkt 2.5 zabrania się holowania "na autostradzie, z wyjątkiem
    > holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu
    > lub miejsca obsługi podróżnych". Czyli holować mogą WYŁĄCZNIE "pojazdy
    > przeznaczone do holowania".

    i tylko do najbliższego zjazdu.

    Z kolei w pytaniach egzaminacyjnych jest tak:
    > Na autostradzie dopuszcza się holowanie:
    > 1. do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych,
    > 2. tylko pojazdem przeznaczonym do holowania,
    > 3. dowolnym pojazdem.
    > Program zaznacza 1 i 2.
    >
    > Według mnie, na podstawie powyższego przepisu, poprawna jest wyłącznie
    > odpowiedź 2., bo nie jet dozwolone holowanie "do najbliższego wyjazdu lub
    > miejsca obsługi podróżnych" lecz tylko holowanie "przez pojazdy
    > przeznaczone do holowania do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi
    > podróżnych". Czy może się mylę?
    > I co wybrać na egzaminie? 2 bo tak mówią przepisy i ryzykować oblanie
    > (ewentualnie potem wykłócać się podpierając się PoRD) czy schizofrenicznie
    > 1 i 2 żeby zdać a potem zapomnieć co było na egzaminie?
    > Niestety, nie jest to jedyny przypadek, kiedy PoRD swoje a egzamin swoje.
    >

    Wg. twojego toku myślenia 2 też nie jest poprawna, bo nie można holować
    pojazdem przeznaczonym do holowania jak długo sie chce i gdzie się chce,
    a jedynie do najbliższego zjazdu.
    Więc ani 1 ani 2 nie byłaby poprawna.

    Natomiast jak zadasz sobie pytanie,
    czy na autostradzie dozwolone jest holowanie do najblizszego zjazdu, to
    odpowiedź brzmi tak.

    jeżeli zadasz sobie pytanie, czy dozowlone jest holowanie tylko przez
    pojazyd przeznaczone do holowania, to odpowiedź brzmi tak.

    To nie moja wina, że pytania są głupie.
    masz się uczyć tak, żeby zdać.


  • 4. Data: 2006-06-08 20:13:58
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: "Lewis" <lewisa@[WYRŻNIJ TO]poczta.onet.pl>

    Pytania na tych testach często są poprostu idiotyczne.

    Np było pytanie ze jesteś na drodze z pierwszeństwem i widzisz ze po drodze
    podporządkowanej jedzie sobie pojazd i zbliżając sie do szkrzyżowanie wcale
    nie zwalnia i niema zamiaru ustąpić Ci pierwszeństwa i było ze coś tam
    "powinieneś powsztrzymac sie od dalszej jazdy"... tzn. co?? zostawić
    samochód w krzakach i spier*** na piechote?? no debilizm. co za kretyn
    wymyślał odpowiedzi.

    Albo było coś o holowaniu ze zabrania sie holowania pojazdu o niesprawnych
    hamulcach chyba ze sposób holowania wykluczałby potrzebe ich użycia i w
    testach jest ze nieprawda a wg przepisów i logiki przecież można holowac
    pojazd na takim wózku co się przednimi kołami wjeżdza i się pojazd na nim
    holuje...
    wyklucza użycie hamulca? wyklucza.

    --
    Pozdrawiam
    Lewis
    red GSF 400


  • 5. Data: 2006-06-08 20:25:14
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał w wiadomości
    news:e69uue$fra$1@atlantis.news.tpi.pl...


    Wg mnie, to umiejętność rozwiązywania testów na prawo jazdy nie ma nic
    wspólnego ze znajomością przepisów ruchu drogowego. Tak było, gdy
    zdawałem pierwszy raz na prawo jazdy w latach 80-tych, tak było gdy
    podnosiłem kwalifikacje w latach 90-tych i tak jest teraz. Musisz po
    prostu nauczyć się pokrętnej logiki autorów tych testów i w niektórych
    wypadkach ugiąć przed tym, że mają rację - choć ewidentnie nie mają.

    Ugiąć się, by zwyciężyć - to moim zdaniem adekwatna dewiza w tym
    wypadku.


  • 6. Data: 2006-06-08 20:39:34
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: JaromirD <r...@q...pl>

    MarcinJM wrote:

    > JaromirD napisał(a):
    >> Jak to jest z holowaniem na autostradzie? Kto może i kiedy (dokąd)? W
    >> PoRD, w art. 31, pkt 2.5 zabrania się holowania "na autostradzie, z
    >> wyjątkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do
    >> najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych". Czyli holować mogą
    >> WYŁĄCZNIE "pojazdy przeznaczone do holowania". Z kolei w pytaniach
    >> egzaminacyjnych jest tak: Na autostradzie dopuszcza się holowanie:
    >> 1. do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych,
    >> 2. tylko pojazdem przeznaczonym do holowania,
    >> 3. dowolnym pojazdem.
    >> Program zaznacza 1 i 2.
    >
    > A wg. mnie jak poskladasz poprawne odpowiedzi to otrzymasz:

    Tylko jedna jest poprawna. Jeśli złożysz poprawną i niepoprawną to wynik
    będzie niepoprawny.

    > "tylko pojazdem przeznaczonym do holowania, do najbliższego wyjazdu lub
    > miejsca obsługi podróżnych"
    > lub:
    > "do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych, tylko pojazdem
    > przeznaczonym do holowania"
    >
    > Czegos jeszcze nie rozumiesz? (bez zlosliwosci)
    > :)
    >
    To są odpowiedzi rozłączne. Nie mam nic składać, tylko wybrać prawidłową.

    JaromirD


  • 7. Data: 2006-06-08 20:51:24
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: JaromirD <r...@q...pl>

    Robert Tomasik wrote:

    >
    > Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał w wiadomości
    > news:e69uue$fra$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >
    > Wg mnie, to umiejętność rozwiązywania testów na prawo jazdy nie ma nic
    > wspólnego ze znajomością przepisów ruchu drogowego.

    Oczywiście, że nie. Ale, w teorii, mają one tę znajomość sprawdzać.

    > Tak było, gdy
    > zdawałem pierwszy raz na prawo jazdy w latach 80-tych, tak było gdy
    > podnosiłem kwalifikacje w latach 90-tych i tak jest teraz. Musisz po
    > prostu nauczyć się pokrętnej logiki autorów tych testów i w niektórych
    > wypadkach ugiąć przed tym, że mają rację - choć ewidentnie nie mają.

    Z przykrością muszę Ci przyznać rację (tzn. nie jest mi przykro, że masz
    rację, lecz że ją masz w tej kwestii). Zaczynam teraz rozumieć dlaczego
    polscy kierowcy jeżdżą tak jak jeżdżą: nauczyli się wyłącznie odpowiedzi do
    testów, nie zaś przepisów drogowych.

    JaromirD



  • 8. Data: 2006-06-08 21:11:15
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał w wiadomości
    news:e6a2kd$2ka$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > > Wg mnie, to umiejętność rozwiązywania testów na prawo jazdy nie ma
    nic
    > > wspólnego ze znajomością przepisów ruchu drogowego.
    > Oczywiście, że nie. Ale, w teorii, mają one tę znajomość sprawdzać.

    W tym wypadku teoria niestety rozmija się bardzo poważnie z praktyką.

    > Z przykrością muszę Ci przyznać rację (tzn. nie jest mi przykro, że
    masz
    > rację, lecz że ją masz w tej kwestii). Zaczynam teraz rozumieć
    dlaczego
    > polscy kierowcy jeżdżą tak jak jeżdżą: nauczyli się wyłącznie
    odpowiedzi do
    > testów, nie zaś przepisów drogowych.


    Pół biedy, jak się nauczyli tych części tekstowych. Znałem przypadki,
    gdy goście "pamiętali" 17AC itd. Tej wiedzy to w żaden sposób w
    praktyce nie zastosujesz :-)

    Gdyby to zależało ode mnie, to egzamin na prawo jazdy wyglądał by w
    ten sposób, że egzaminator z kamerą wsiada do samochodu kursanta (albo
    mamy wypożyczalnię samochodów dla chętnych) i jadą na miasto. Kilka
    różnych tras w miarę często zmienianych (by się na pamięć nie uczyli)
    i kursant ma to przejechać zgodnie z prawem. To, czy zna przepisy
    prawa zweryfikuje życie w formie mandatów i punktów karnych. Bo
    przecież nikt mi nie powie, że kierowcy nie wiedzą, że nie wolno
    wyprzedzać na trzeciego, a przy tego typu manewrach najwięcej chyba
    ludzi ginie. Z testu też nie wynika, że należy dostosować prędkość do
    warunków jazdy i cały szereg innych naprawdę groźnych wykroczeń, które
    bez znajomości prawa można wymyślić. Jak niedouczony kierowca nie
    bedzie wiedział, że ma jechać na światłach, to dostanie mandat i już
    będzie wiedział.


  • 9. Data: 2006-06-08 21:31:47
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    Robert Tomasik napisał(a):
    > Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał w wiadomości
    > news:e69uue$fra$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >
    >
    > Wg mnie, to umiejętność rozwiązywania testów na prawo jazdy nie ma nic
    > wspólnego ze znajomością przepisów ruchu drogowego. Tak było, gdy
    > zdawałem pierwszy raz na prawo jazdy w latach 80-tych, tak było gdy
    > podnosiłem kwalifikacje w latach 90-tych i tak jest teraz. Musisz po
    > prostu nauczyć się pokrętnej logiki autorów tych testów i w niektórych
    > wypadkach ugiąć przed tym, że mają rację - choć ewidentnie nie mają.
    >
    > Ugiąć się, by zwyciężyć - to moim zdaniem adekwatna dewiza w tym
    > wypadku.
    >

    Dokładnie, pierwszy egzamin teoretyczny oblałem - bo stwierdziłem że
    kodeks jest na tyle prosty że nie ma co oszukiwać (testy i arkusz
    odpowiedzi były "tajne", chociaż każdy je miał ;)).

    Do drugiego podejścia już przerobiłem testy - w jednym pytaniu
    "prawidłowo" trzeba było zaznaczyć dwie wzajemnie wykluczające się
    odpowiedzi, notabene obie błędne.

    No i właśnie ten arkusz miałem na egzaminie :)

    p. m.


  • 10. Data: 2006-06-08 22:37:52
    Temat: Re: Holowanie na autostradzie
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 08.06.2006 JaromirD <r...@q...pl> napisał/a:
    >> JaromirD napisa?(a):
    >>> Jak to jest z holowaniem na autostradzie? Kto mo?e i kiedy (dok?d)? W
    >>> PoRD, w art. 31, pkt 2.5 zabrania si? holowania "na autostradzie, z
    >>> wyj?tkiem holowania przez pojazdy przeznaczone do holowania do
    >>> najbli?szego wyjazdu lub miejsca obs?ugi podró?nych". Czyli holowa? mog?
    >>> WY??CZNIE "pojazdy przeznaczone do holowania". Z kolei w pytaniach
    >>> egzaminacyjnych jest tak: Na autostradzie dopuszcza si? holowanie:
    >>> 1. do najbli?szego wyjazdu lub miejsca obs?ugi podró?nych,
    >>> 2. tylko pojazdem przeznaczonym do holowania,
    >>> 3. dowolnym pojazdem.
    >>> Program zaznacza 1 i 2.
    > To s? odpowiedzi roz??czne. Nie mam nic sk?ada?, tylko wybra? prawid?ow?.

    Skąd pewność jaki charakter mają w zamierzeniu autorów te odpowiedzi? ZCP
    najczęściej wykluczający lub uzupełniający. Odpowiadaj na te pytania nie
    jak na pytanie o prawdę absolutną a na pytanie: które z podanych warunków
    muszą zostać spełnione abyś mógł holować po autostardzie. Zresztą prawdę
    mówiąc nawet przy podejściu bezpośrednim 1 i 2 są prawidłowymi
    odpowiedziami:
    Na autostradzie dopuszcza się holowanie:
    1. do najbliższego wyjazdu lub miejsca obsługi podróżnych?
    Dopuszcza się? Dopuszcza. Nie ważne, że to nie wszystko co należy
    spełnić. Nalezy być również trzeźwym i mieć uprawnienia i inne takie bez
    których to, idąc Twoim tokiem rozumowania odpowiedź również na pytanie 2
    powinna być negatywna.
    3. dowolnym pojazdem?
    Nie. Nie dopuszcza się dowolnym pojazdem.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1