eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Groźba utraty mieszkania-proszę o poradę.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2006-08-20 18:00:21
    Temat: Groźba utraty mieszkania-proszę o poradę.
    Od: "Adam" <a...@p...onet.pl>

    Mam nietypową sytuację, mieszkam z rodzicami (mieszkanie
    spółdzielczo -lokatorskie),jestem tam zameldowany, ale rodzice nie poczuwają
    się do obowiązku opłat(czynsz, inne opłaty eksploatacyjne),wszystkie opłaty
    reguluję sam..Rodzice nie mają żadnych źródeł dochodu.Noszę się z zamiarem
    wyprowadzki, ale boję się , że rodzice utracą mieszkanie, z powodu
    narastającego zadłużenia(nakaz eksmisji). Proponowałem rodzicom
    przeprowadzkę do mniejszego mieszkania, które bym im kupił, a pozostał na
    tym, ale nie ma żadnych możliwości dogadania się z ojcem, matka po cichu
    wyraziła zgodę , ale jest b. podporządkowana i się go boi ( ojciec jest
    alkocholikiem i od razu wszczyna awanturę), a ja nie mam zamiaru cały czas
    za nich płacić.Jestem pewien, że po mojej wyprowadzce , ustaną wszelkie
    płatności co spowoduje po dłuższym czasie wyeksmitowanie moich rodziców z
    lokalu( wiele w ten lokal zainwestowałem , dokonywałem wszelkich remontów i
    modernizacji).

    Moje pytanie jest następujące,czy jest jakaś możliwość pozbawienia ojca praw
    do lokalu , przepisanie członkostwa na mnie, pod warunkiem zapewnienia im
    przeze mnie lokalu zastępczego lub ugoda ze spółdzielnią np. w
    momencie wstrzymania moich opłat,w wyniku czego powstanie duże zadłużenie ,
    egzekucje komornicze(nieskuteczne, z braku wartości materialnych) i tuż
    przed nakazem eksmisji, spółdzielnia zaproponuje mi przepisanie lokalu na
    mnie i wtedy będe mógł przesiedlić ojca do innego lokalu( mimo jego
    sprzeciwów). Czy jest taka możliwość?Nadmienię jeszcze , że ojciec jest
    pozbawiony członkowstwa( za sprawą wcześniejszych zadłużeń).

    Poradźcie , co mam zrobić, chcę zapewnić warunki mieszkalne rodzicom, ale
    nie mam zamiaru do końca życia mieć ich na utrzymaniu( bo są
    zdrowi(pomijając alkocholizm ojca), sprawni, w wieku 50lat, ale bardzo
    nieporadni życiowo). Nie darowałłbym im , gdyby mieszkanie przepadło na
    rzecz spółdzielni z powodu zawziętości ojca-tyrana.

    Proszę o poradę.



  • 2. Data: 2006-08-20 21:27:38
    Temat: Re: Groźba utraty mieszkania-proszę o poradę.
    Od: Kaja <k...@n...ma.wp.pl>

    Adam napisał(a):
    > Mam nietypową sytuację, mieszkam z rodzicami (mieszkanie
    > spółdzielczo -lokatorskie),jestem tam zameldowany, ale rodzice nie poczuwają
    > się do obowiązku opłat(czynsz, inne opłaty eksploatacyjne),wszystkie opłaty
    > reguluję sam..Rodzice nie mają żadnych źródeł dochodu.Noszę się z zamiarem
    > wyprowadzki, ale boję się , że rodzice utracą mieszkanie, z powodu
    > narastającego zadłużenia(nakaz eksmisji). Proponowałem rodzicom
    > przeprowadzkę do mniejszego mieszkania, które bym im kupił, a pozostał na
    > tym, ale nie ma żadnych możliwości dogadania się z ojcem, matka po cichu
    > wyraziła zgodę , ale jest b. podporządkowana i się go boi ( ojciec jest
    > alkocholikiem i od razu wszczyna awanturę), a ja nie mam zamiaru cały czas
    > za nich płacić.Jestem pewien, że po mojej wyprowadzce , ustaną wszelkie
    > płatności co spowoduje po dłuższym czasie wyeksmitowanie moich rodziców z
    > lokalu( wiele w ten lokal zainwestowałem , dokonywałem wszelkich remontów i
    > modernizacji).
    >
    > Moje pytanie jest następujące,czy jest jakaś możliwość pozbawienia ojca praw
    > do lokalu , przepisanie członkostwa na mnie, pod warunkiem zapewnienia im
    > przeze mnie lokalu zastępczego lub ugoda ze spółdzielnią np. w
    > momencie wstrzymania moich opłat,w wyniku czego powstanie duże zadłużenie ,
    > egzekucje komornicze(nieskuteczne, z braku wartości materialnych) i tuż
    > przed nakazem eksmisji, spółdzielnia zaproponuje mi przepisanie lokalu na
    > mnie i wtedy będe mógł przesiedlić ojca do innego lokalu( mimo jego
    > sprzeciwów). Czy jest taka możliwość?Nadmienię jeszcze , że ojciec jest
    > pozbawiony członkowstwa( za sprawą wcześniejszych zadłużeń).
    >
    > Poradźcie , co mam zrobić, chcę zapewnić warunki mieszkalne rodzicom, ale
    > nie mam zamiaru do końca życia mieć ich na utrzymaniu( bo są
    > zdrowi(pomijając alkocholizm ojca), sprawni, w wieku 50lat, ale bardzo
    > nieporadni życiowo). Nie darowałłbym im , gdyby mieszkanie przepadło na
    > rzecz spółdzielni z powodu zawziętości ojca-tyrana.

    Myślę, że jak pójdziesz do Sp-ni Mieszkaniowej i pogadasz z nimi to Ci
    udzielą sensownej porady, myślę, że na Twoja korzyść.
    Jak opłacałeś mieszkanie, to kwitki są na Ciebie, czy rodziców?

    --
    Kaja


  • 3. Data: 2006-08-21 01:34:51
    Temat: Re: Groźba utraty mieszkania-proszę o poradę.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
    news:ecajv1$f8i$1@news.interia.pl...

    > Jak opłacałeś mieszkanie, to kwitki są na Ciebie, czy rodziców?

    Jeśli nie robił przelewów z konta, to na kwitkach jest nazwisko rodziców.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1