eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Gmina a droga konieczna, służebność
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-11-26 22:30:58
    Temat: Gmina a droga konieczna, służebność
    Od: "Dorota" <m...@w...pl>

    Witam
    Jak skłonić Gminę do ustanowiena służebności dojścia lub drogi koniecznej?
    Sytuacja ma się tak:
    1. moje mieszkanie powstało w wyniku podziału większego lokalu w budynku
    wielorodzinnym (wspólnota mieszkaniowa) i ma wejście tylko od podwórka z
    tyłu budynku. Jest to mieszkanie z odrębną księgą wieczystą

    2. przez jakieś 20 lat zwyczajowo dojście do tego mieszkania odbywało się
    przez działki sąsiednie, które są własnością gminy, wzdłuż ich granicy

    3. złożyłam do Urzędu Miasta wniosek o ustanowienie służebności gruntowej
    dojścia do mojego mieszkania przez te działki. Odmówiono mi , twierdząc, że
    mam dochodzić sobie do własnego mieszkania po działce, na której stoi mój
    budynek.

    4. Teoretycznie mogłabym tak chodzić, naokoło budynku, po posesji, której
    jestem współwlaścicielem ale w praktyce nie ma tam żadnego przejścia, bo
    działka z tyłu budynku jest zbyt wąska, a w najwęższym miejscu jest śmietnik
    oraz postawiony wpoprzek płot.
    Śmietnika nie da się przesunąć, bo nie ma innego miejsca na posesji, aby
    postawić przepisowo śmietnik, a i przestawienie płotu równałoby się zdjęciu
    ogrodzenia wogóle, albo zatarasowaniu przejazdu do sąsiednich garaży, więc
    mojej wspólnocie to się nie podoba
    Ogólnie - nie ma możliwości przeprowadzenia chodniczka koło tego śmietnika,
    tak żeby zmieścił się wózek dziecięcy, nie wspominając o pogotowiu czy
    straży pożarnej

    5. obecnie gmina przygotowuje się do sprzedaży jednej z sąsiednich działek,
    po których przechodzę. Nowy wlaściciel na pewno postawi płot, a ja zostanę
    bez dojścia do mieszkania

    6. Geodeta miejski zaproponował, że mam przesunąć przejście na drugą,
    jeszcze nie sprzedaną (do czasu) działkę, ale stwierdził, że gmina na pewno
    się nie zgodzi na służebność. I że przegram w ewentualnym sądzie, bo dostęp
    do drogi publicznej wg niego gwarantowany jest dla działki, a nie dla
    nieruchomości, a działka, na której stoi mój budynek taki dostęp ma (z
    drugiej strony niz moje wejście).

    Jakoś muszę zabezpieczyć sobie tę drogę, bo pozostanie mi albo balonem, albo
    redbull pić. Jak przełamać urzędniczą materię?

    pozdrawiam
    Dorota



  • 2. Data: 2004-11-26 22:52:39
    Temat: Re: Gmina a droga konieczna, służebność
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Dorota" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:co8b3o$8v4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    W mojej ocenie dopóki dojście da sie po tej Waszej działce wyznaczyć -
    niezależnie od kosztów i innych niedogodności - to w sadzie drogi koniecznej
    przez sąsiednią działkę nie wygrasz.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1