Witam,

Czy ktos moze mi odpowiedziec na pytanie jak to jest z geodeta i
wyzanaczaniem granic działki.
Chodzi mi o to czy jesli geodecie zleci sie wyznaczenie granicz
(dokładniej odnowienie) działki to czy jego obowiązkiem jest
wyznaczenie całej granicy czy tylko wyznaczenie dwoch z jednej strony
działki i reszte "na oko" jak to zrobił u mnie???

Ile to kosztuje bo u mnie skasował 1000zl za slupek a jak mu
powiedziałam zeby zrobił reszte granice tak ze słupkami to stwierdził
ze mne nie bedzie na to stac bo powyzej 3slupków to 1500 od
slupka !!!!!


Czy jesli granica "jest juz odnowiona" to musi geodeta podpisac z
wlascicielem jakies papiery w urzedzie? ile ma na to czasu? A co jesli
ani on ani wlasciciel nie dokonaja podpisu w wymaganym czasie?? czy
liczy sie to jako niewykonana robota???


dzieki
noelka

do góry

> Tylko co znaczy na oko ??????
>
no zroiła dokładnie trzy slupki a reszte kazał sobie przeciagnac i
postawic płot w lini prostej rozumiem ze mialam sobie to zrobic wedlug
sznurka moze..... nie wiem

> > Ile to kosztuje bo u mnie skasował 1000zl za slupek a jak mu
> > powiedziałam zeby zrobił reszte granice tak ze słupkami to stwierdził
> > ze mne nie bedzie na to stac bo powyzej 3slupków to 1500 od
> > slupka !!!!!
>
> A gdzie jest położona działka ?

w małej miejscowości tak z 10000 ludzi nie ma ani lasów ani jezior
jesli to mogłoby podbić cene.
A poztym mysle ze to gdzie jest położona działka nie wpływa na cene
wyznaczania granic. Czy moze jednak sie myle.

do góry

noelka pisze:
> Witam,
>
> Chodzi mi o to czy jesli geodecie zleci sie wyznaczenie granicz
> (dokładniej odnowienie) działki to czy jego obowiązkiem jest
> wyznaczenie całej granicy czy tylko wyznaczenie dwoch z jednej strony
> działki i reszte "na oko" jak to zrobił u mnie???

Odtworzenie granicy to odtworzenie granicy działki - a raczej granic, bo
zależy ile zlecisz. Jak rozumiem mowa o odtworzeniu wszystkich granic
działki.
Tylko co znaczy na oko ??????

> Ile to kosztuje bo u mnie skasował 1000zl za slupek a jak mu
> powiedziałam zeby zrobił reszte granice tak ze słupkami to stwierdził
> ze mne nie bedzie na to stac bo powyzej 3slupków to 1500 od
> slupka !!!!!
A gdzie jest położona działka ?

--
Zaurak

do góry

>
> A gdzie jest położona działka ?

w małej miejscowości tak z 10000 ludzi nie ma ani lasów ani jezior
jesli to mogłoby podbić cene.
A poztym mysle ze to gdzie jest położona działka nie wpływa na cene
wyznaczania granic. Czy moze jednak sie myle.

mylisz się i to bardzo
ceny są różne w zależności od regionu Polski
i tak u mnie Lublin i okolice cena za punkt (słupek, róg działki) to 200-500
zł
także uważam, że zdarł z Ciebie jak za zboże
druga sprawa to "na oko"
chodzi o to że wyznaczył trzy rogi a Tobie kazał ostatni czwarty?
a jaką umowe zawarliście?
Czy na wyznaczenie granic (linii rozgraniczających), czy też na wyznaczenie
granicy (jednej np, od jednej strony - to zasadnicza różnica

dowiedz się też w swoim miejscowo ośrodku dokumentacji geodezyjnej i
kartograficznej (powiatowym)
czy dla twojej działki są ustalone współrządne rogów działki
jeśli brak tych współrzędnych to odnowienie granic
jest faktycznie trochę "na oko"
chyba że geodeta dotrze do dokumentacji archiwalnej
a nie zawsze jets możliwość, albo chęć

to geodety obowiązkiem jest przekazanie później takiej dokumentacji do
ośrodka

pozdrawiam
anna

do góry

Opłata "za słupek" to nie jest tylko słupek. Geodeta musi się przygotować do
pracy: pobrac materiały z ośrodka dokumentacji, potem złożyć dokumentację z
pomiaru i przekazać do ośrodka. To co widzi klient to moze 10% pracy. Jeśli
geodeci robią prace za 200 -300 zł od punktu granicznego to są to urzędnicy,
którzy dorabiają na boku mając dostep do materiałów w osrodku czy urzędzie.
W.

do góry

noelka pisze:
>> Tylko co znaczy na oko ??????
>>
> no zroiła dokładnie trzy slupki a reszte kazał sobie przeciagnac i
> postawic płot w lini prostej rozumiem ze mialam sobie to zrobic wedlug
> sznurka moze..... nie wiem
>
No to albo masz trójkątną działkę, albo brakuje jeszcze jednego słupka.

> w małej miejscowości tak z 10000 ludzi nie ma ani lasów ani jezior
> jesli to mogłoby podbić cene.
> A poztym mysle ze to gdzie jest położona działka nie wpływa na cene
> wyznaczania granic. Czy moze jednak sie myle.
>
Zgadzam się z Anną. Zdarł z Ciebie. Fakt, że raczej mniej niż 500zł z
punktu nie będzie (chociaż widziałem gdzieś nawet 300zł - znaczy tak: 2
punkty ok 1200zeta i każdy kolejny ok. 300 zł) ale tysiak z punktu to
przegięcie już nie mówiąc o tym czymś "po wyżej trzech".

--
ZauraK

do góry

Wit(old) wrote:

> Opłata "za słupek" to nie jest tylko słupek. Geodeta musi się przygotować
> do pracy: pobrac materiały z ośrodka dokumentacji, potem złożyć
> dokumentację z pomiaru i przekazać do ośrodka. To co widzi klient to moze
> 10% pracy. Jeśli geodeci robią prace za 200 -300 zł od punktu granicznego
> to są to urzędnicy, którzy dorabiają na boku mając dostep do materiałów w
> osrodku czy urzędzie. W.

Z czystej ciekawości. W jakiej postaci są owe materiały z ośrodka
dokumentacji ?

--
http://www.kupujemy.pl/

do góry

Użytkownik "MMK" <i...@k...pl> napisał w wiadomości
news:fac3gg$56j$1@node1.news.atman.pl...
> Wit(old) wrote:
>
> Z czystej ciekawości. W jakiej postaci są owe materiały z ośrodka
> dokumentacji ?

Wyrysy z map, wypisy z operatów technicznych, wykazy współrzednych punktów
osnowy geodezyjnej i opisy topograficzne do nich. Postać tych materiałów to
wydruki, kserokopie, wykazy w postaci cyfrowej. Postać dokumentów jest
zalezna od stopnia "zinformatyzowania" danego ośrodka. Za wszystko geodeta
płaci. Jeszcze: robotę geodezyjną geodeta zgłasza w ośrodku inaczej nie
sprzedadzą mu nic, a za zgłoszenie też się płaci. Po robocie musi dane
zaktualizować czyli przekazać do ośrodka to co namierzył w terenie i
skompletować operat techniczny z przebiegu prac.
Witek

do góry

> Wyrysy z map, wypisy z operatów technicznych, wykazy współrzednych punktów
> osnowy geodezyjnej i opisy topograficzne do nich. Postać tych materiałów to
> wydruki, kserokopie, wykazy w postaci cyfrowej. Postać dokumentów jest
> zalezna od stopnia "zinformatyzowania" danego ośrodka. Za wszystko geodeta
> płaci. Jeszcze: robotę geodezyjną geodeta zgłasza w ośrodku inaczej nie
> sprzedadzą mu nic, a za zgłoszenie też się płaci. Po robocie musi dane
> zaktualizować czyli przekazać do ośrodka to co namierzył w terenie i
> skompletować operat techniczny z przebiegu prac.
> Witek

ja osobiscie kupiłam mapki z urzędu dostarczyłam je geodecie.
umowa była podpisana na odnowienie granic z obu stron.

działka jest troszke zakrecona bo idzie od polowy dlugosci pod skosem,
no ale pomijajac to to geodeta wyznaczył po trzy slupi z obu stron
działki a reszte kazał sobie wyznaczyc samemu "na oko" no wyznaczył
ruchem reki w jaki kierunek ma moje oko patrzec i postawic sobie tak
plot.

hmmmmm no wlasnie ale ja jestem troszke dociekliwa i z tego co ja
sobie wymierzyłam osobiście jak laik totalny wyszlo mi ze gosc chyba
troszke namieszał bo mi brakuje ziemi na mapce jest wiecej niz w
rzeczywistosci. A to chyba tak byc nie moze.
Dodatkowo facet ocigał sie ze zlozeniem dokumentow w urzedzie i.....
moj tata monitowal dzwonił do goscia kory kzal mu czekac bo ma
jeszcze na to czas no i.... tata zmarł wiec teraz to ja juz kompletnie
nie wiem co z tym zrobic.
czy jesli skasował pieniadze ale nie podpsał nic w urzedzie to ja moge
go scigac zeby wykonał wszytsko jeszcze raz poprawnie czy raczej jest
to walka z wiatrakami i mam sobie nowego kompetentnego fachowca
znalesc a tym sobie dac spokoj???

do góry

noelka nadaje:

> ja osobiscie kupiłam mapki z urzędu dostarczyłam je geodecie.

Geodeta kazał Ci dla siebie kupować mapki w urzędzie???!!!

> umowa była podpisana na odnowienie granic z obu stron.

Skoro nie wywiązał się z umowy, nie należało płacić. Skoro wziął
pieniądze za niewykonaną pracę to sprawa dla sądu.

Co do reszty się nie wypowiadam bo strasznie mieszasz.

do góry