Sytuacja jest taka:
Firma wykonuje zdjecia, wystawia fakture. Wydawca, ktoremu wystawia fakture,
twierdzi, ze jeszcze do tego powinna byc umowa o dzielo z przekazaniem praw
autorskich.
Wydaje mi sie, ze w tym momencie powstają jakby dwa zobowiazania: z faktury i
z umowy o dzielo.
Czy podpisywanie tych dwoch dokumentow jest zgodne z prawem? Czy jako
prowadząca firmę "X" mam prawo wystawić i fakturę za wykonanie pracy "Y", i
podpisac umowe o dzielo z przekazaniem praw autorskich za wykonanie pracy "Y"
(czyli dokladnie tej samej.

Pzdr
kasia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Kasia_rowerowa" <k...@g...pl> napisał w
wiadomości news:e5gqf9$l03$1@inews.gazeta.pl...
> Sytuacja jest taka:
> Firma wykonuje zdjecia, wystawia fakture. Wydawca, ktoremu wystawia
> fakture,
> twierdzi, ze jeszcze do tego powinna byc umowa o dzielo z przekazaniem
> praw
> autorskich.
> Wydaje mi sie, ze w tym momencie powstają jakby dwa zobowiazania: z
> faktury i
> z umowy o dzielo.
> Czy podpisywanie tych dwoch dokumentow jest zgodne z prawem? Czy jako
> prowadząca firmę "X" mam prawo wystawić i fakturę za wykonanie pracy "Y",
> i
> podpisac umowe o dzielo z przekazaniem praw autorskich za wykonanie pracy
> "Y"
> (czyli dokladnie tej samej.
>
> Pzdr
> kasia
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

Tak na chłopski rozum to umowa o dzieło zobowiązuje tylko wykonawcę do
wykonania ww. pracy.
Przykładowo gdyby jej nie wykonał w wyznaczonym terminie to mógłby z tego
tytułu zapłacić jakąś karę.
I powinna być podpisana na początku, jesli w ogóle jest podpisywana.
Po wykonaniu pracy jest fakturka i płatność za nią.
Więc właściwie nie wiem w czym jest problem.

Identyczna sprawa jest z zamówieniem.
Zamówienie na towar jest umową (pisemną lub ustną). Jeśli jest podpisane
przez zamawiającego to zobowiązuje do zapłacenia za otrzymany towar.
A faktura jest tylko dowodem dla Urzędu Skarbowego, że transakcja doszła do
skutku.

pozdrawiam
mirek

do góry