eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Dzieci same w domu - policja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 11. Data: 2012-04-25 21:36:50
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: Nixe <n...@n...pl>

    W dniu 2012-04-25 20:21, Robert Tomasik pisze:

    > Policja, to ewentualnie by mogła teoretycznie do sądu dla nieletnich
    > jakiś wniosek napisać,

    A w tym wniosku co konkretnie zamieścić?

    N.


  • 12. Data: 2012-04-25 21:39:31
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:jn9jog$899$1@inews.gazeta.pl...
    >W dniu 2012-04-25 20:21, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Policja, to ewentualnie by mogła teoretycznie do sądu dla nieletnich
    >> jakiś wniosek napisać,
    >
    > A w tym wniosku co konkretnie zamieścić?

    Że brak opieki nad dziećmi. Napisałem ogólnie, a nie odnosząc się do tego
    konkretnego wypadku. Nie znając miejscowych realiów, to trudno cokolwiek
    sensownego powiedzieć.


  • 13. Data: 2012-04-25 21:56:53
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: Nixe <n...@n...pl>

    W dniu 2012-04-25 21:39, Robert Tomasik pisze:
    > Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    > news:jn9jog$899$1@inews.gazeta.pl...
    >> W dniu 2012-04-25 20:21, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>> Policja, to ewentualnie by mogła teoretycznie do sądu dla nieletnich
    >>> jakiś wniosek napisać,
    >>
    >> A w tym wniosku co konkretnie zamieścić?

    > Że brak opieki nad dziećmi. Napisałem ogólnie, a nie odnosząc się do
    > tego konkretnego wypadku. Nie znając miejscowych realiów, to trudno
    > cokolwiek sensownego powiedzieć.

    No ale nawet tak ogólnie rzecz biorąc, to jak sobie wyobrażasz
    24-godzinną opiekę nad 11-latkiem, którego rodzice pracują?
    Bo ja szczerze mówiąc nie potrafię. Świetlica dzieciaków w tym wieku już
    nie przyjmuje. Więc siłą rzeczy takie dziecię nie dość, że samo wraca ze
    szkoły, to i jeszcze samo musi parę godzin posiedzieć, jeśli lekcje
    kończy wczesnym popołudniem.
    Mało kogo stać na nianię czy rezygnację z pracy. Z kolei chyba żaden
    przepis nie mówi o tym, że dziecko w tym wieku musi przebywać pod stałą
    opieką.

    N.


  • 14. Data: 2012-04-25 22:58:59
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Nixe" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:jn9ku3$b8g$1@inews.gazeta.pl...

    > No ale nawet tak ogólnie rzecz biorąc, to jak sobie wyobrażasz
    > 24-godzinną opiekę nad 11-latkiem, którego rodzice pracują?

    Nie wyobrażam. Też mam dzieci. Czasem szkoła załóżmy ogłasza, ze mają
    jakieś tam wolne. Do zamrażalnika dzieci na ten dzień nie włożysz.

    > Z kolei chyba żaden przepis nie mówi o tym, że dziecko w tym wieku musi
    > przebywać pod stałą opieką.

    Dokładnie, tylko nie znam po prostu miejscowych realiów. Nie wiemy, co te
    dzieci robią pod nieobecność rodziców i czemu sąsiadka je nachodzi. Nie
    wiemy co powie Policji sąsiadka. Nie wiemy zresztą jeszcze kilku innych
    rzeczy. Dlatego napisałem, że w świetle przedstawionych faktów Policja moze
    ewentualnie sąd powiadomić, że dzieci kilka godzin dziennie są bez opieki i
    na tym sie sprawa skończy. nie sądzę, by sąd cokolwiek w tym wypadku
    przedsiewziąć, bo po opisie oceniając sytuacja wydaje mi się całkiem
    normalna.

    Otwartą kwestią pozostają argumenty tej sąsiadki. Moze te dzieci załóżmy
    jakoś hałasują ponad rozsądną miarę pod nieobecność rodziców - no ale
    zamiast je nachodzić wówczas sensowniejsze wydaje się porozmawianie z
    rodzicami, by zwrócili młodym uwagę. Ja nie chcę tutaj propagować
    pieniactwa, ale niezłym rozwiązaniem byłby telefon na Policję, że jakiś
    babsztyl dobija sie do wystraszonych dzieci pod nieobecność rodziców.
    Patrol by spacyfikował sąsiadkę i może by znalazła sobie miejsce w życiu,
    ale jeszcze raz napiszę, że dokąd się da, to odradzam takie furiackie akcje
    w sąsiedztwie, bo nakręci się fala wzajemnych doniesień, pomówień i innych
    wątpliwych uprzejmości. Szkoda życia na to.


  • 15. Data: 2012-04-25 23:40:42
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Robert Tomasik wrote:
    > Dlatego napisałem, że w świetle przedstawionych faktów Policja moze
    > ewentualnie sąd powiadomić, że dzieci kilka godzin dziennie są bez
    > opieki i na tym sie sprawa skończy


    raczej zacznie.
    Sąd "prewencyjnie" orzeknie natychmiastowe osadzenie dzieci w placówce
    opiekunczo-wychowawczej do czasu wyjasnienia czy dziecki mają właściwą
    opiekę.

    Mniej wiecej po 6 miesiacach dostaniecie prawo widywania sie z dziecmi
    po roku wroca do domu a wy dostaniecie kuratora na nastepne 3 lata.




  • 16. Data: 2012-04-26 09:25:10
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: pamana <b...@a...pl>


    > Dzieci w wieku 8 i 11 lat, codziennie zostają same w domu ok 3
    > godziny. Wracają ze szkoły ok 14, ja z żoną z pracy przed 17. Ostatnio
    > złośliwa sąsiadka zorientowała się, że dzieci są same i zagroziła, że
    > jak tak dalej będzie wezwie policję. Czy nie mamy prawa zostawiać
    > dzieci w tym wieku samych? Odkąd ona o tym wie, regularnie ich
    > nachodzi, straszy, wali w ścianę itp. - ostatnio były mocno
    > wystraszone kiedy wrócilismy. Pytanie czy rzeczywiście policja może
    > się przyczepić oraz czy my możemy ją postraszyć jakimś paragrafem za
    > straszenie?
    >
    > Dzięki.


    Weż wolne ale tak , żeby sasiadka nie wiedziala ,niech dzieciaki
    zachowuja sie normalnie jak was nie ma i zobaczysz co sąsiadka wyprawia.

    Policja, sądy ,kurator - w PL różne rzeczy się dzieją i chyba sa
    przypadki kuratora w zdrowych rodzinach bo sasiad doniósł,itp.
    W kwestii dzieci bym nie ryzykowała ,pytanie co na to inni sasiedzi bo
    byc moze sasiadka jest z grupy "szalencow blokowych" i jest "olewana"
    przez innych
    p.


  • 17. Data: 2012-04-26 11:26:43
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/jn9fmn$q3l$2@inews.ga
    zeta.pl
    *Robert Tomasik* napisał(-a):

    > dokąd da sie, to bym sprawę przeciągał, bo z
    > konfliktu z nienormalną sąsiadką nigdy nic dobrego nie wyniknie.

    Opcja, że nic dobrego dla sąsiadki wydaje mi się być do przyjęcia ;)

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 18. Data: 2012-04-26 13:54:31
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 26.04.2012 11:26, Big Jack pisze:
    > W wiadomości
    > news://news-archive.icm.edu.pl/jn9fmn$q3l$2@inews.ga
    zeta.pl
    > *Robert Tomasik* napisał(-a):
    >
    >> dokąd da sie, to bym sprawę przeciągał, bo z
    >> konfliktu z nienormalną sąsiadką nigdy nic dobrego nie wyniknie.
    >
    > Opcja, że nic dobrego dla sąsiadki wydaje mi się być do przyjęcia ;)
    >

    Sąsiadka ma do straty najwyżej karę więzienia w zawieszeniu. Rodzice -
    mają do straty szczęście rodzinne, jeżeli się dostaną w tryby opieki
    społecznej.

    p. m.


  • 19. Data: 2012-04-26 15:10:15
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: K <...@...c>

    W dniu 2012-04-25 16:50, Mirek pisze:
    > Dzieci w wieku 8 i 11 lat, codziennie zostają same w domu ok 3
    > godziny. Wracają ze szkoły ok 14, ja z żoną z pracy przed 17. Ostatnio
    > złośliwa sąsiadka zorientowała się, że dzieci są same i zagroziła, że
    > jak tak dalej będzie wezwie policję. Czy nie mamy prawa zostawiać
    > dzieci w tym wieku samych? Odkąd ona o tym wie, regularnie ich
    > nachodzi, straszy, wali w ścianę itp. - ostatnio były mocno
    > wystraszone kiedy wrócilismy. Pytanie czy rzeczywiście policja może
    > się przyczepić oraz czy my możemy ją postraszyć jakimś paragrafem za
    > straszenie?
    >
    > Dzięki.

    Mialem podobna sytuacje stara szmata ubecka dostala w morde i od tamtej
    pory mam spokoj.

    Z qrwami trzeba krotko inaczej sie ich nie pozbedziesz.


  • 20. Data: 2012-04-26 15:21:40
    Temat: Re: Dzieci same w domu - policja
    Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Wed, 25 Apr 2012 18:55:53 +0200, m napisał(a):

    > Co do zasady rozumiem i bym się dogadał. W końcu to żaden problem
    > ćwiczyć godzinę w tą czy w tą. Ale tak byłem wq... tym że głupia p...da
    > nie przyszła do mnie, tylko od razu z ryjem na Policję, że specjalnie
    > starałem się tak dobierać godziny ćwiczeń, kiedy ona jest w domu.

    Ale zanim zachowałeś się jak buc to poszedłeś najpierw do niej porozmawiać
    o tym?

    Henry

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1