Jest tak... historia trochę długa, lekko zagmatwana, ale może ktoś
potrafi pomóc:

Moja siostra z mężem mają mieszkanie czynszowe. Obok mniejsze
mieszkanie mieli jej teściowie, którzy wykupili je i w grudniu 2002
przekazali je "młodym" jako darowiznę. W akcie notarialnym zaznaczono,
że teściowie mają prawo korzystać z tego darowanego mieszkania do
swojej śmierci. Tymczasem siostra otrzymała pismo informujące,
że powinna zdać mieszkanie czynszowe; powołano się na Ustawę
o ochronie praw lokatorów z dnia 21 czerwca 2001r., artykuł 11,
punkt 3. Czy rzeczywiście jest tak, jak twierdzą urzędnicy?

Wspomniany artykuł ustawy mówi, że:

"3. Właściciel lokalu, w którym czynsz jest niższy niż 3 proc.
wartości odtworzeniowej lokalu, może wypowiedzieć stosunek najmu:

...

2) z zachowaniem miesięcznego terminu wypowiedzenia, na koniec
miesiąca kalendarzowego, osobie, której przysługuje tytuł prawny do
innego lokalu położonego w tej samej lub w pobliskiej miejscowości,
a lokator może używać tego lokalu, o ile lokal ten spełnia warunki
przewidziane dla lokalu zamiennego"

Art. 2, pkt. 1, paragraf 6 tejże ustawy definiuje lokal zamienny:

"6) lokalu zamiennym - należy przez to rozumieć lokal znajdujący się
w tej samej miejscowości, w której jest położony lokal dotychczasowy,
wyposażony w co najmniej takie urządzenia techniczne, w jakie był
wyposażony lokal używany dotychczas, o powierzchni pokoi takiej
jak w lokalu dotychczas używanym; warunek ten uznaje się za
spełniony, jeżeli na członka gospodarstwa domowego przypada
10 mkw. powierzchni łącznej pokoi, a w wypadku gospodarstwa
jednoosobowego - 20 mkw. tej powierzchni, "

W kwestii warunków: mieszkanie siostry ma 52 m kw. w tym pokoje
stanowią 38 m kw. Mieszkanie teściów to 38 m kw. z czego pokoje
stanowią 28 m kw. Czy, skoro miałyby mieszkać tam 4 osoby,
to mieszkanie spełnia wymogi dla mieszkania zamiennego?
Z prostej matematyki wynika, że nie, ale prosta matematyka
z prawem często ma niewiele wspólnego... Jeśli faktycznie może
nastąpić wypowiedzenie umowy najmu, to czy siostrze
przysługuje np. prawo pierwokupu tego mieszkania?

Ufff... było długie :-) Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam

Piwomir (p...@i...pl)

do góry

Całe nieporozumienie może wynikać stąd, że gmina pewnie nie wie, że
darowizna mieszkania teściów jest pod warunkiem prawa do zamieszkania do
śmierci. Pewnie tego ktoś nie zauważył. Obliczają powierzchnię mieszkania na
rodzinę siostry, więc dwie osoby. Może uzmysłowienie im tego w stosownym
piśmie wykazującym fakt, że mieszkanie faktycznie stanowi własność siostry,
tylko że w chwili obecnej jest zamieszkałe sprawę chwilowo załatwi. Dołączył
bym kserokopie stosownego aktu notarialnego i zobaczymy, co z tego wyniknie.
Problem może na nowo się zrodzić w razie śmierci teściów, ale wówczas
wystarczy, że siostra będzie miała jedno dziecko, a tamten lokal nie będzie
również wystarczający.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry