eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Drugie imię
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 163

  • 111. Data: 2011-07-18 09:10:08
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Sun, 17 Jul 2011 15:59:04 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    >> Ale tuż przed podjęciem decyzji dowiedziałem się od położnej że 1/3
    >> noworodków w jej rejonie ma na imie Jakub (bądź Kuba).
    >
    > Nie tylko noworodków. Wśród licealistów też jest mocno popularne.

    Tylko zerknij do ich metryki, a dowiesz się że to nie Kuba, tlyko...Jakub
    :)))
    Palec do góry kto zna "Kubę "a nie tylko posługującego się zdrobnieniem od
    Jakuba? :)


  • 112. Data: 2011-07-18 09:17:29
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Sun, 17 Jul 2011 18:57:45 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):

    >> niech sobie uczen swoja czesc DNS wrzuci do cache i pamieta jak ma
    >> numerek :)
    >
    > Uczeń pamięta, ale ja nie pamiętam. Za słaby kesz.

    Zrobić upgrade sprzętu. Jak już się nie da - zezłomować klamota.


  • 113. Data: 2011-07-18 09:20:20
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-07-18 10:40, Kamil pisze:
    > Dnia Sun, 17 Jul 2011 06:03:48 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >
    >> Zasada tetyczna nie ma jakiegoś uzasadnionego celu. Jest, bo jest.
    >
    > Czyli "prawo powielaczowe".

    Chyba znamy inną definicję prawa powielaczowego.

    --
    Liwiusz


  • 114. Data: 2011-07-18 10:27:50
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Kamil <a...@a...com>

    Dnia Mon, 18 Jul 2011 11:20:20 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >>> Jest, bo jest.
    >>
    >> Czyli "prawo powielaczowe".
    >
    > Chyba znamy inną definicję prawa powielaczowego.

    Dobra, to nieważne.
    Natomiast co powiesz o tym savoir-vivre? (o ile wiedziałeś co to w ogóle
    oznacza, bo szczerze w to wątpi, czytając twoje poprzednie posty w tym
    wątku).
    Wiesz po co stosuje się "przepuszczanie w drzwiach"?
    Wiesz już co to jest zespół reguł pierwszeństwa, precedencja?
    To może pora na trochę kultury i choć częściowe pozbycie się słomy z
    buciorów?
    Szacunek, życzliwość - to podstawa zasad savoir-vivre, który nie jest
    sztywny i każda z nich jest racjonalna.

    No ale ... w dobie interneta, nawet taki wieśmak jak ty może prezentować
    swoje "postawy" ;)
    "...wpuścili chamstwo na salony..." - kariera Nikosia Dyzmy ;)))


  • 115. Data: 2011-07-18 10:30:19
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-07-18 12:27, Kamil pisze:
    > Dnia Mon, 18 Jul 2011 11:20:20 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>>> Jest, bo jest.
    >>>
    >>> Czyli "prawo powielaczowe".
    >>
    >> Chyba znamy inną definicję prawa powielaczowego.
    >
    > Dobra, to nieważne.
    > Natomiast co powiesz o tym savoir-vivre? (o ile wiedziałeś co to w ogóle
    > oznacza, bo szczerze w to wątpi, czytając twoje poprzednie posty w tym
    > wątku).
    > Wiesz po co stosuje się "przepuszczanie w drzwiach"?
    > Wiesz już co to jest zespół reguł pierwszeństwa, precedencja?
    > To może pora na trochę kultury i choć częściowe pozbycie się słomy z
    > buciorów?
    > Szacunek, życzliwość - to podstawa zasad savoir-vivre, który nie jest
    > sztywny i każda z nich jest racjonalna.
    >
    > No ale ... w dobie interneta, nawet taki wieśmak jak ty może prezentować
    > swoje "postawy" ;)
    > "...wpuścili chamstwo na salony..." - kariera Nikosia Dyzmy ;)))

    Nie mam ochoty z tobą dyskutować.

    --
    Liwiusz


  • 116. Data: 2011-07-18 10:32:11
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (18.07.2011 12:27), Kamil wrote:
    > No ale ... w dobie interneta, nawet taki wieśmak jak ty może prezentować
    > swoje "postawy";)
    > "...wpuścili chamstwo na salony..." - kariera Nikosia Dyzmy ;)))

    Cóż, to na razie ty prezentujesz tutaj swoje wieśniactwo.

    Nie obrażając mieszkańców wsi,

    p. m.


  • 117. Data: 2011-07-18 10:57:36
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mokpl <m...@g...pl>

    W dniu 2011-07-17 12:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > Ma. Bo podpis jest własnoręczny i jest poświadczeniem mojej zgody na
    > podpisywaną treść, a nie tylko nośnikiem informacji, kto podpisał.

    A nie uważasz, że jakby tu chodziło o wiarygodność to byłby "podpis"
    (ten najbardziej nieczytelny, ale autorski właśnie) a nie "czytelny
    podpis" ? (jako zamiennik pozycji "imię i nazwisko")?

    Przecież to się kupy nie trzyma.
    Podpis to autorski bazgroł rozpoznawalny dla grafologów.
    A imię i nazwisko to imię i nazwisko.

    A "czytelny podpis" to mi wygląda na typowe biurokratyczne pomieszanie z
    poplątaniem. Tak imho.







  • 118. Data: 2011-07-18 11:23:23
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-07-18 12:57, mokpl pisze:
    > W dniu 2011-07-17 12:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >
    >> Ma. Bo podpis jest własnoręczny i jest poświadczeniem mojej zgody na
    >> podpisywaną treść, a nie tylko nośnikiem informacji, kto podpisał.
    >
    > A nie uważasz, że jakby tu chodziło o wiarygodność to byłby "podpis"
    > (ten najbardziej nieczytelny, ale autorski właśnie) a nie "czytelny
    > podpis" ? (jako zamiennik pozycji "imię i nazwisko")?
    >
    > Przecież to się kupy nie trzyma.
    > Podpis to autorski bazgroł

    Podpis to przede wszystkim próbka PISMA. Z tego powodu podpis "za osobę
    nie umiejącą pisać" składa się w szczególny sposób. Gdyby podpis miał
    być znakiem graficznym, to mogłaby go złożyć również osoba niepiśmienna,
    a tak nie jest, nieprawdaż?

    > rozpoznawalny dla grafologów.

    I to pismo, a nie znaki graficzne, są rozpoznawalne przez grafologów.

    > A imię i nazwisko to imię i nazwisko.
    >
    > A "czytelny podpis" to mi wygląda na typowe biurokratyczne pomieszanie z
    > poplątaniem. Tak imho.

    To taka odpowiedź na to, że czasem ludzie o mentalności niepiśmiennych
    :) podpisują się jakimś szlaczkiem, na podstawie którego później żaden
    grafolog nie wyda swojej opinii.


    --
    Liwiusz



  • 119. Data: 2011-07-18 11:43:59
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: mokpl <m...@g...pl>

    W dniu 2011-07-18 13:23, Liwiusz pisze:

    >> A "czytelny podpis" to mi wygląda na typowe biurokratyczne pomieszanie z
    >> poplątaniem. Tak imho.
    >
    > To taka odpowiedź na to, że czasem ludzie o mentalności niepiśmiennych
    > :) podpisują się jakimś szlaczkiem, na podstawie którego później żaden
    > grafolog nie wyda swojej opinii.

    No nie wiem, może i macie rację, ale co w takim razie z "własnoręcznymi
    podpisami" (nie mylić z "czytelnymi podpisami")? Przecież to od lat
    funkcjonowało w oficjalnych dokumentach. Jakby było tak jak piszecie, to
    wszędzie byłby tylko "czytelny podpis", bo niby załatwia i jedno i drugie.

    Nie byłbym taki pewien, czy "czytelny podpis" walnięty drukowanymi przez
    osobę umiejącą poprawnie pisać, jest rzeczywiście taki indywidualny (ale
    mogę się mylić).

    Aż spojrzałem w dowód osobisty, żeby nie być gołosłownym i tam mam
    bazgroł. Nie pamiętam co było w formularzu, ale w dowodzie mam 100%
    bazgroł i jakoś przeszło (nawet nie podejrzewałbym wcześniej, że mogłoby
    być inaczej). A u góry oczywiście pola imię i nazwisko.

    A więc w dowodzie (pierwszy przykład z brzegu, ale to rzeczywiście
    oficjalny dokument a nie jakiś druczek z urzędu) jest tak, jak ja to
    opisałem.





  • 120. Data: 2011-07-18 11:44:43
    Temat: Re: Drugie imię
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-07-18 13:43, mokpl pisze:
    > W dniu 2011-07-18 13:23, Liwiusz pisze:
    >
    >>> A "czytelny podpis" to mi wygląda na typowe biurokratyczne pomieszanie z
    >>> poplątaniem. Tak imho.
    >>
    >> To taka odpowiedź na to, że czasem ludzie o mentalności niepiśmiennych
    >> :) podpisują się jakimś szlaczkiem, na podstawie którego później żaden
    >> grafolog nie wyda swojej opinii.
    >
    > No nie wiem, może i macie rację, ale co w takim razie z "własnoręcznymi
    > podpisami" (nie mylić z "czytelnymi podpisami")? Przecież to od lat
    > funkcjonowało w oficjalnych dokumentach. Jakby było tak jak piszecie, to
    > wszędzie byłby tylko "czytelny podpis", bo niby załatwia i jedno i drugie.

    Każdy podpis jest własnoręczny, więc dodawanie tego przymiotnika nie ma
    większego znaczenia.



    > Nie byłbym taki pewien, czy "czytelny podpis" walnięty drukowanymi przez
    > osobę umiejącą poprawnie pisać, jest rzeczywiście taki indywidualny (ale
    > mogę się mylić).

    Albo pismo techniczne. Może zatem do własnoręczności podpisu dodać
    jeszcze jeden przymiotnik? ("własnoręczny pisemny podpis") :)


    > Aż spojrzałem w dowód osobisty, żeby nie być gołosłownym i tam mam
    > bazgroł. Nie pamiętam co było w formularzu, ale w dowodzie mam 100%
    > bazgroł i jakoś przeszło (nawet nie podejrzewałbym wcześniej, że mogłoby
    > być inaczej). A u góry oczywiście pola imię i nazwisko.

    Są bazgroły i bazgroły. Czy ten bazgroł powstał na bazie liter z Twojego
    nazwiska, choćby niektóre litery były pominięte?



    > A więc w dowodzie (pierwszy przykład z brzegu, ale to rzeczywiście
    > oficjalny dokument a nie jakiś druczek z urzędu) jest tak, jak ja to
    > opisałem.

    Tylko na ile świadczy to o przepisach, a na ile o Twojej umiejętności
    pisania? :)

    --
    Liwiusz

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 17


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1