eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Do ćwiczeń czy do zabawy?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 1. Data: 2020-12-10 22:47:55
    Temat: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    Czy to są pistolety do ćwiczeń, do zabawy, czy któryś może zabić człowieka?

    https://www.militaria.pl/rewolwer_t1829.xml




    --
    animka


  • 2. Data: 2020-12-11 12:17:53
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: _Master_ <M...@...pl>

    A Twoje noże w kuchni to do czego używasz? ;-)


  • 3. Data: 2020-12-11 14:17:48
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 10.12.2020 o 22:47, Animka pisze:
    > Czy to są pistolety do ćwiczeń, do zabawy, czy któryś może zabić człowieka?
    >
    > https://www.militaria.pl/rewolwer_t1829.xml

    Link prowadzi do zakładki podpisanej "rewolwer", ale z 487 produktami. Z
    nazwy linku mogę jedynie domniemywać, ze chodzi o jakiś rewolwer
    czarnoprochowy, bo Samuel COLT w 1829 roku zaczął pracę w fabryce ojca.

    Do czego może służyć taki rewolwer czarnoprochowy ciężko powiedzieć. W
    Polsce jego zastosowanie jest wypatrzone przez obowiązujące prawo. W
    większości normalnych państw. jak ktoś chce się bronić bronią palną, to
    szuka jakiegoś nowoczesnego pistoletu. Ale w Polsce z jednej strony jest
    dość utrudniony dostęp do legalnej broni palnej nowoczesnej, a z drugiej
    strony ustawodawca "uwolnił" broń czarnoprochową. Osobiście logiki w tym
    nie dostrzegam, ale może jakaś jest.

    Przez drugą połowę XIX wieku ludzie bronili się przy pomocy rewolwerów
    czarnoprochowych. No i potem wymyślano coraz to nowocześniejsze,
    bezpieczniejsze rozwiązania. To nie znaczy, że te z XIX wieku (czy zgoła
    ich repliki) są nieskuteczne. Z takiego rewolweru można człowieka
    również zabić, czy zranić. Jedynie jest on mniej bezpieczny, zarówno dla
    samego użytkownika, jak i dla osób postronnych. Czy ustawodawcy chodziło
    o to, by nieprzeszkolona i niezbadana osoba zwiększała zagrożenie
    publiczne powodując niebezpieczeństwo przypadkowego samopostrzelenia się
    albo postrzelenia przypadkowej osoby podczas niezamierzonego wystrzału
    przenoszonej załadowanej broni?

    Chyba, że celem był to, że jak już taki posiadacz bedzie próbował się
    bronić, to istnieje zagrożenie, że coś nie zadziała i napastnik
    przeżyje. Choć tam jest 6 komór przeważnie i któraś raczej wypali.

    To, że nie zdarzają się napady z czarnoprochowcem jest - moim zdaniem
    spowodowane tym, iż jeśli już ktoś postanawia popełnić przestępstwo, to
    sprawa legalności posiadania broni schodzi na dalsze tło. Przestępca
    najczęściej liczy na to, że nie zostanie złapany i przy takim założeniu
    wybiera broń w jego mniemaniu skuteczną, a nie legalną. Jak zostanie
    złapany na napadzie, czyż zabójstwie, to tych kilka dodatkowych lat za
    nielegalne posiadanie broni ma już znikome znaczenie.

    Poza samoobroną taki czarnoprochowy pistolet może służyć również do
    innych celów - jak najbardziej legalnych. Są zawody sportowe z takiej
    broni. Wiele osób uprawia profesjonalny sport strzelecki tylko z tego
    powodu, ze jego nieprofesjonalne uprawianie jest strasznie drobie i
    uciążliwe. Albo kupisz sobie broń i relatywnie tanio będziesz strzelać.
    Albo będziesz ja wynajmowała za tysiące złotych na strzelnicy. Nie
    łudźmy się, że te tysiące sportowców w Polsce ma aspiracje olimpijskie.
    99% tych ludzi by przeszło na kolekcjonowanie broni, gdyby nie dziwny
    moim zdaniem zapis w ustawie, ze sportowiec może nosić załadowaną broń
    po ulicach. Argumentacja, ze dzięki temu może uniknąć zabrania mu broni
    zasługuje na uwzględnienie, tylko niech mi ktoś wyjaśni, czemu nie ma
    ona zastosowania przykładowo do myśliwych, czy kolekcjonerów? No oni też
    chodzą z bronią. Oni są jakoś szczególnie mniej narażeni na zabranie im
    broni? Znowu mamy zakaz "z sufitu" bo bedzie on dotyczył tylko legalnych
    i przestrzegających prawa. Pozostali akurat podpięciem załadowanego
    magazynka najmniej się przejmą.

    Wyczerpując temat, taki czarnoprochowy rewolwer może służyć dokładnie do
    tego samego, co zwykła broń palna - z tym, że w odrónieniu od
    nowoczesnej broni ani nie wymaga pozwolenia, anie nie podlega
    restrykcjom w przenoszeniu go załadowanego. Osobiście logiki w tym nie
    dostrzegam.


    --
    Robert Tomasik


  • 4. Data: 2020-12-11 14:37:57
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Andrzej Kłos <a...@w...pl>

    Animka pisze:
    > Czy to są pistolety do ćwiczeń, do zabawy, czy któryś może zabić człowieka?
    >
    > https://www.militaria.pl/rewolwer_t1829.xml

    Właściwie to prawie wszystkiego można użyć do zabicia człowieka. Zdźbło
    trawy? Proszę bardzo. Pióro gęsi? Bardzo proszę. Odpowiednio modulowany
    dźwięk? A i owszem. Szklanka wody? Oczywiście. Więc kawał metalu
    połączony z kawałkiem drewna odpowiednio użyty jak najbardziej może
    zabić człowieka.


  • 5. Data: 2020-12-11 15:38:24
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Dec 2020 14:17:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Do czego może służyć taki rewolwer czarnoprochowy ciężko powiedzieć. W
    > Polsce jego zastosowanie jest wypatrzone przez obowiązujące prawo.

    Chciałeś zapewne powiedzieć "wypaczone". Ale masz rację, powinna być
    zabroniona każda broń palna która może oddać strzał. Można uściślić
    prawo podając maksymalną dozwoloną energię pocisku.
    --
    Jacek
    -I hate haters-


  • 6. Data: 2020-12-11 15:51:01
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Fri, 11 Dec 2020 14:17:48 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Do czego może służyć taki rewolwer czarnoprochowy ciężko powiedzieć. W
    > Polsce jego zastosowanie jest wypatrzone przez obowiązujące prawo.

    Chciałeś zapewne powiedzieć "wypaczone". Ale masz rację, powinna być
    zabroniona każda broń palna która może oddać strzał. Można uściślić
    prawo podając maksymalną dozwoloną energię pocisku.

    PS. Nawiasem mówiąc, wkrótce pojawi sie broń elektryczna,
    zminiaturyzowana wersja railguna. Ustawodawcy radziłbym już teraz się
    obudzić i uwzględnić, bowiem nic ci nie pomoże jeśli smok w pobliżu a ty
    go nie uwzględniłeś w rachubach :)
    --
    Jacek
    -I hate haters-


  • 7. Data: 2020-12-11 17:31:23
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.12.2020 o 15:51, Jacek Maciejewski pisze:
    > Nawiasem mówiąc, wkrótce pojawi sie broń elektryczna,
    > zminiaturyzowana wersja railguna. Ustawodawcy radziłbym już teraz się
    > obudzić i uwzględnić, bowiem nic ci nie pomoże jeśli smok w pobliżu a ty
    > go nie uwzględniłeś w rachubach :)

    Moim zdaniem nie powinno się w ogóle zajmować sposobem napędu pocisku.
    Powiedzmy do 17 Juli zabawki. 17~120 J rejestracja. Reszta na pozwolenie.

    --
    Robert Tomasik


  • 8. Data: 2020-12-11 19:22:51
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-12-11 o 17:31, Robert Tomasik pisze:

    >> Nawiasem mówiąc, wkrótce pojawi sie broń elektryczna,
    >> zminiaturyzowana wersja railguna. Ustawodawcy radziłbym już teraz się
    >> obudzić i uwzględnić, bowiem nic ci nie pomoże jeśli smok w pobliżu a ty
    >> go nie uwzględniłeś w rachubach :)
    >
    > Moim zdaniem nie powinno się w ogóle zajmować sposobem napędu pocisku.
    > Powiedzmy do 17 Juli zabawki. 17~120 J rejestracja. Reszta na pozwolenie.

    Ja bym jeszcze pozabierał noże i siekiery.
    Jeden nóż przykuty łańcuchem w środku wsi spełni zadanie
    a nikt przy jego pomocy nie napadnie na jakąś ofiarę losu w
    policyjnym mundurze. W chinach się sprawdziło.


    Pozdrawiam


  • 9. Data: 2020-12-11 19:55:59
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 11.12.2020 o 19:22, RadoslawF pisze:

    >>> Nawiasem mówiąc, wkrótce pojawi sie broń elektryczna,
    >>> zminiaturyzowana wersja railguna. Ustawodawcy radziłbym już teraz
    >>> się obudzić i uwzględnić, bowiem nic ci nie pomoże jeśli smok w
    >>> pobliżu a ty go nie uwzględniłeś w rachubach :)
    >> Moim zdaniem nie powinno się w ogóle zajmować sposobem napędu
    >> pocisku. Powiedzmy do 17 Juli zabawki. 17~120 J rejestracja. Reszta
    >> na pozwolenie.
    > Ja bym jeszcze pozabierał noże i siekiery. Jeden nóż przykuty
    > łańcuchem w środku wsi spełni zadanie a nikt przy jego pomocy nie
    > napadnie na jakąś ofiarę losu w policyjnym mundurze. W chinach się
    > sprawdziło.

    Co prawda było to w Japonii na Okinawie, tym nie mniej dzięki temu mamy
    KARATE i kilka tego typu systemów.


    --
    Robert Tomasik


  • 10. Data: 2020-12-12 03:25:43
    Temat: Re: Do ćwiczeń czy do zabawy?
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-12-11 o 19:55, Robert Tomasik pisze:

    >>>> Nawiasem mówiąc, wkrótce pojawi sie broń elektryczna,
    >>>> zminiaturyzowana wersja railguna. Ustawodawcy radziłbym już teraz
    >>>> się obudzić i uwzględnić, bowiem nic ci nie pomoże jeśli smok w
    >>>> pobliżu a ty go nie uwzględniłeś w rachubach :)
    >>> Moim zdaniem nie powinno się w ogóle zajmować sposobem napędu
    >>> pocisku. Powiedzmy do 17 Juli zabawki. 17~120 J rejestracja. Reszta
    >>> na pozwolenie.
    >> Ja bym jeszcze pozabierał noże i siekiery. Jeden nóż przykuty
    >> łańcuchem w środku wsi spełni zadanie a nikt przy jego pomocy nie
    >> napadnie na jakąś ofiarę losu w policyjnym mundurze. W chinach się
    >> sprawdziło.
    >
    > Co prawda było to w Japonii na Okinawie, tym nie mniej dzięki temu mamy
    > KARATE i kilka tego typu systemów.

    W Japonii też.
    To kiedy wprowadzacie?


    Pozdrawiam

strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1