eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy mozna wrzucic w koszty...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2010-04-09 13:57:50
    Temat: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: "Kris" <n...@w...pl>

    fakture telekomunikacyjna gdy firma jest jednosobowa
    fakura wystawiona na osobe fizyczna bez nazwy firmy?



  • 2. Data: 2010-04-09 19:22:26
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 9 Apr 2010, Kris wrote:

    > fakture telekomunikacyjna gdy firma jest jednosobowa
    > fakura wystawiona na osobe fizyczna bez nazwy firmy?

    1. NTG. Pytanie jest na .podatki :)
    2. Pytanie stawia problem formalny ("nazwa firmy" to słowo
    "firma", bo firma *jest* nazwą, a podanie w polu odbiorcy
    pozycji "firma" nie przejdzie) :D
    3. Działanie jest wyłącznie odwrotne: faktura z firmą
    jako odbiorcą jednoznacznie wyklucza problem definicji
    kosztów z art.22 (skoro podano firmę, to nikt nie może
    twierdzić że nie było "nabycia w celu"), ale brak pełnej
    firmy (a ściślej: opcjonalnego "dopiska w firmie", bo
    o to chodzi) nie stanowi dowodu przeciwnego.
    Dla czepialskich: wykluczenie "problemu definicji" nie
    oznacza wykluczenia *przeciwnego* (czyli tego, że *nie*
    wystarczy "poniesienie w celu", bo są jeszcze wyłączenia
    jak zużyto w innym celu i "poniesienie wyszlo z DG")
    Jeśli więc cokolwiek dowodzi, że nabycie usługi było
    "w celu" (gospodarczym), a nie ma podstaw do przyjęcia
    iż wykorzystanie było osobiste, brałbym jak leci.

    Wracając do formalności, można wystawić notę korygującą,
    jakby kto *bardzo* chciał (IMVHO ze względu na p.3 można
    sobie podarować, jeśli sama umowa jest "na DG").

    Co innego, jeśli umowa jest "osobista" i nie ma podstaw
    do przyjęcia iż usługa jest wykonywana *wyłącznie* w celu
    gospodarczym: patrz archiwa .podatki, USy akceptują różne
    formy "podziału" wydatku, co poniektóre podobnoż żądają
    rozpisania wg wykazu połączeń.

    pzdr, Gotfryd
    (DG, VAT, KPiR)


  • 3. Data: 2010-04-12 06:13:17
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    Kris pisze:
    > fakture telekomunikacyjna gdy firma jest jednosobowa
    > fakura wystawiona na osobe fizyczna bez nazwy firmy?
    >
    >
    Poproś o wpisanie NIPu na fakturach i masz na firmę.

    Ariusz


  • 4. Data: 2010-04-12 06:21:18
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: jureq <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl>

    Dnia Mon, 12 Apr 2010 08:13:17 +0200, Ariusz napisał(a):

    >> fakture telekomunikacyjna

    > Poproś o wpisanie NIPu na fakturach i masz na firmę.

    Faktura telekomunikacyjna na firme nie musi zawierać NIP-u.


  • 5. Data: 2010-04-12 06:29:34
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Ariusz <a...@p...onet.pl>

    jureq pisze:
    > Dnia Mon, 12 Apr 2010 08:13:17 +0200, Ariusz napisał(a):
    >
    >>> fakture telekomunikacyjna
    >
    >> Poproś o wpisanie NIPu na fakturach i masz na firmę.
    >
    > Faktura telekomunikacyjna na firme nie musi zawierać NIP-u.

    Tak ale by faktura była faktycznie wystawiana na firmę musi przesłać
    Wpis do Ewidencji DG i podać NIP, a ten znajdzie się na fakturach i nie
    będzie problemu. Choć US i tak "ma problem" przy telefonach
    stacjonarnych w domach prywatnych gdzie prowadzona jest działalność bo
    przecież domownicy mogą również korzystać.

    Ariusz


  • 6. Data: 2010-04-12 08:42:03
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 12 Apr 2010, Ariusz wrote:

    > Choć US i tak "ma problem" przy telefonach stacjonarnych w domach
    > prywatnych

    Prywatność domu nie ma nic do tego.
    Całkiem sporo DG jest prowadzonych w lokalach komunalnych, które
    prywatne nie są.

    > gdzie prowadzona jest działalność bo przecież domownicy mogą
    > również korzystać.

    Jak miałeś na myśli dysponowanie *osobiste* (a to zdecydowanie
    węższy podzbiór, niż prywatne), to zwyczajowo (?) kontrola sprawdza
    czy prowadzący ma osobny telefon na cele osobiste (doświadczyłem,
    miałem i mam, tak dla jasności).

    pzdr, Gotfryd


  • 7. Data: 2010-04-12 10:19:08
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-04-12 10:42, Gotfryd Smolik news pisze:
    > Prywatność domu nie ma nic do tego.
    > Całkiem sporo DG jest prowadzonych w lokalach komunalnych, które
    > prywatne nie są.

    Weź ty kurde coś zrób z tym, bo ja już z ludźmi się boję rozmawiać.
    Firmy nazwać firmą nie można. Nie-firmy osobą prywatną nie, tylko ma być
    Osoba Nie PROwadządza Działalności Gospodarczej lub Rolniczego
    Czegośtama. A teraz już mieszkanie prywatne to zła nazwa :D


    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 8. Data: 2010-04-13 07:19:16
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 12 Apr 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > Weź ty kurde coś zrób z tym, bo ja już z ludźmi się boję rozmawiać.
    > Firmy nazwać firmą nie można.

    Nie no, można - wręcz należy.
    Ale nie należy tak nazywać przedsiębiorstwa, przynajmniej w przypadku
    kiedy przypisanie podmiotów jest wątpliwe i *właśnie* do różnicy
    między przedsiębiorstwem a przedsiębiorcą się chcemy odwołać.

    > Nie-firmy osobą prywatną nie,

    Ależ też można! - tylko jest to bez sensu (i niekoniecznie "trochę")
    jeśli chcemy posłużyć się nazwą na *przeciwieństwo* firmy.
    Co ja za to mogę, że firmy w większości *są* prywatne właśnie?
    Toż wychodzi klasyczny podział na ryby i śledzie.
    Albo grzyby i maślaki.

    > Osoba Nie PROwadządza Działalności Gospodarczej lub Rolniczego
    > Czegośtama.

    Nie ma dobrej nazwy. No nie ma :(
    W przytoczonym przypadku znacznie lepszym określeniem byłby "konsument",
    znaczenie w *innych* przypadkach nieścisłe, ale akurat dobrze oddające
    "przeciwieństwo przedsiębiorcy" (i dopóki nie chodzi o prawa konsumenckie,
    wyłączające niektórych nieprzedsiębiorców z konsumenkości, to owo
    znaczenie jest *znacznie* lepsze niż "prywatny").

    > A teraz już mieszkanie prywatne to zła nazwa :D

    Hm... a co, chcesz powiedzieć że miejskie mieszkania są prywatne?
    ;)
    Wyjaśnij mi co innego - po co używać JAKIEGOKOLWIEK przymiotnika,
    jeśli jego użycie może tylko skomplikować znaczenie zdania?
    Barok nawraca czy jak? ;>

    IMVHO - w tym przypadku wystarczyło poprzestać na słowie "mieszkanie".
    *BEZ* dopisywania *niepotrzebnych* dodatków.
    To właśnie słowo "mieszkanie", tak zwyczajnie, znaczy właśnie to
    co miało znaczyć: "lokal mieszkalny używany zgodnie z przeznaczeniem".

    Dość niedawno na którejś grupie był taki właśnie wątek (z udziałem
    Maddy AFAIR) - i też poszło o zbędny "ozdobnik", zmieniający znaczenie
    słowa (w zakresie zawężania lub rozszerzania znaczenia, już nie pamiętam).
    A zgadzam się w całej rozciągłości - skoro dane słowo oznacza to co
    trzeba, to obejdzie się bez bajerów :)

    pzdr, Gotfryd


  • 9. Data: 2010-04-13 08:51:42
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 2010-04-13 09:19, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> A teraz już mieszkanie prywatne to zła nazwa :D
    > Hm... a co, chcesz powiedzieć że miejskie mieszkania są prywatne?
    > ;)

    Ale w tym sformułowaniu nie chodzi o formę własności, a przeciwieństwo
    do lokalu przeznaczonego do celów niemieszkalnych. Dom publiczny też
    może być w domu prywatnym




    --
    Przemysław Adam Śmiejek


  • 10. Data: 2010-04-13 09:58:08
    Temat: Re: Czy mozna wrzucic w koszty...
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (13.04.2010 09:19), Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Mon, 12 Apr 2010, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >> Weź ty kurde coś zrób z tym, bo ja już z ludźmi się boję rozmawiać.
    >> Firmy nazwać firmą nie można.
    >
    > Nie no, można - wręcz należy.
    > Ale nie należy tak nazywać przedsiębiorstwa, przynajmniej w przypadku
    > kiedy przypisanie podmiotów jest wątpliwe i *właśnie* do różnicy
    > między przedsiębiorstwem a przedsiębiorcą się chcemy odwołać.

    Gotfrydzie - czepiasz się. http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=firma - twoje
    "jedyne słuszne" znaczenie jest na pozycji 2giej, zaszczytną pozycję
    pierwszą okupuje znaczenie które krytykujesz.

    >
    >> Nie-firmy osobą prywatną nie,
    [...]
    >> A teraz już mieszkanie prywatne to zła nazwa :D
    >
    > Hm... a co, chcesz powiedzieć że miejskie mieszkania są prywatne?
    > ;)
    > Wyjaśnij mi co innego - po co używać JAKIEGOKOLWIEK przymiotnika,
    > jeśli jego użycie może tylko skomplikować znaczenie zdania?
    > Barok nawraca czy jak? ;>
    >
    > IMVHO - w tym przypadku wystarczyło poprzestać na słowie "mieszkanie".
    > *BEZ* dopisywania *niepotrzebnych* dodatków.
    > To właśnie słowo "mieszkanie", tak zwyczajnie, znaczy właśnie to
    > co miało znaczyć: "lokal mieszkalny używany zgodnie z przeznaczeniem".
    >

    Gotfrydzie, czepiasz się. I to bezpodstawnie. Od dawna w j.polskim
    funkcjonuje słowo prywatny w znaczeniu "własny", co odnotowuje także sjp
    (http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=prywatny).

    Tak więc mając służbową komórkę, czasem masz także komórkę prytwatną,
    mimo że w znaczeniu #2 obie są prywatne.

    p. m.

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1