Witam.
Podejmuję pracę i muszę złożyć zaświadczenie o nie karalności.
Jakieś 2 lata temu jechałem na rowerze, po wypiciu dwóch piwek.
Złapała mnie policja i wyszło, że mam 0,4 %%.
Zostałem ukarany półrocznym zakazem prowadzenia pojazdów
niemechanicznych i na tym się skończyło.
Jako, że poniżej 0,5 %% jest to jeszcze wykroczenie, to wydaje mi się,
że nie jestem karany. Ale chciałbym aby ktoś znający się na tym mi to
potwierdził.
Czy prawdą jest, że wszelakie wykroczenia po dwóch latach są wymazywane
z akt i jest tak, jakby ich nigdy nie było ?

Pozdrawiam

do góry

Dnia 2 sie o godzinie 11:43, na pl.soc.prawo, sawic napisał(a):


> Podejmuję pracę i muszę złożyć zaświadczenie o nie karalności.


Więc musisz udać się do sądu i złożyć wniosek o wydanie takowego
zaświadczenia.


> Jakieś 2 lata temu jechałem na rowerze, po wypiciu dwóch piwek.
> Złapała mnie policja i wyszło, że mam 0,4 %%.
> Zostałem ukarany półrocznym zakazem prowadzenia pojazdów
> niemechanicznych i na tym się skończyło.
> Jako, że poniżej 0,5 %% jest to jeszcze wykroczenie, to wydaje mi się,


Co Tobie się wydaje - to jest najmniej istotne.
Masz złożyć *zaświadczenie o niekaralności* u ewentualnego przyszłego
pracodawcy a nie swoje 'wydawania' - zaświadczenia wydaje sąd.


> że nie jestem karany. Ale chciałbym aby ktoś znający się na tym mi to
> potwierdził.


Potwierdzi Ci to sąd w stosownym zaświadczeniu, które jest płatne.


--
Herbi
02-08-2005 12:36:44

do góry

Herbi napisał(a):
> Więc musisz udać się do sądu i złożyć wniosek o wydanie takowego
> zaświadczenia.
(...)
> Co Tobie się wydaje - to jest najmniej istotne.
> Masz złożyć *zaświadczenie o niekaralności* u ewentualnego przyszłego
> pracodawcy a nie swoje 'wydawania' - zaświadczenia wydaje sąd.
(...)
> Potwierdzi Ci to sąd w stosownym zaświadczeniu, które jest płatne.
A moze pytajacemu chodzi o to czy wg prawa/przepisow zostanie mu wydane
takie zaswiadcznie? Chodzi zatem o to czy jazda na rowerze z 0.4%%
bedzie odnotowana w tym przypadku i jesli tak, to po jakim czasie
zostanie wymazana.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

badzio napisał(a):
> A moze pytajacemu chodzi o to czy wg prawa/przepisow zostanie mu wydane
> takie zaswiadcznie? Chodzi zatem o to czy jazda na rowerze z 0.4%%
> bedzie odnotowana w tym przypadku i jesli tak, to po jakim czasie
> zostanie wymazana.

Dokladnie o to mi chodzi.
Z tego co zostałem poinformowany przy dobrowolnym poddawaniu się karze,
to jest to tylko wykroczenie i po dwóch latach zostanie wymazane z moich
akt. Czytając tę grupę natknąłem się na posty, że komuś powinno się coś
skasować a tak się nie stało. I że trzeba tego samemu dopilnować,
składając jakieś wnioski itp.
Nie znam się na tym, i chciałbym wiedzieć, czy tego typu wykroczenie
zostanie wymazane z moich akt po tych dwóch latach i czy w ogóle
wykroczenia będą ujęte w tym zaświadczeniu o niekaralności, czy też są
tam tylko przestępstwa.

A co do tego w jaki sposób złożyć taki wniosek to wiem, tylko że będę
musiał dość długo czekać na odpowiedź, a chciałbym wiedzieć od razu
czego mam się spodziewać.

Pozdrawiam

do góry

Dnia 2 sie o godzinie 13:46, na pl.soc.prawo, badzio napisał(a):


>> Potwierdzi Ci to sąd w stosownym zaświadczeniu, które jest płatne.
> A moze pytajacemu chodzi o to czy wg prawa/przepisow zostanie mu wydane
> takie zaswiadcznie?


Zaświadczenie wydaje się na wniosek osoby zainteresowanej, obojętnie czy to
wniosek o zaświadczenie o niezaleganiu z płatnościami składek w ZUS, US,
czy o niekaralności w sądzie.
Natomiast sprawą drugorzędną jest, jaka w tym zaświadczeniu będzie za treść
(czy jest karany, czy tez nie jest karany).
W każdym bądż razie - dla potrzeb złożenia dokumentów w firmie której szuka
zatrudnienia musi dostarczyć *zaświadczenie* o niekaralności a nie
spekulacje na ten temat.



> Chodzi zatem o to czy jazda na rowerze z 0.4%%
> bedzie odnotowana w tym przypadku i jesli tak, to po jakim czasie
> zostanie wymazana.


Pytał co będzie w zaświadczeniu - a to wie sędzia, który będzie wystawiał
takie zaświadczenie.
Skoro chciał wiedzieć *czego może się spodziewać* - powinien zadać w innej
formie pytanie.

do góry

Herbi napisał(a):
> Natomiast sprawą drugorzędną jest, jaka w tym zaświadczeniu będzie za treść
> (czy jest karany, czy tez nie jest karany).
> W każdym bądż razie - dla potrzeb złożenia dokumentów w firmie której szuka
> zatrudnienia musi dostarczyć *zaświadczenie* o niekaralności a nie
> spekulacje na ten temat.
Ale pytajacy chcial pewnie wiedziec czy jest sens wystepowac o takie
zaswiadczenie. Jesli w swietle prawa bedzie tam informacja o karalnosci
to pewnie niewystapi.
> Pytał co będzie w zaświadczeniu - a to wie sędzia, który będzie wystawiał
> takie zaświadczenie.
> Skoro chciał wiedzieć *czego może się spodziewać* - powinien zadać w innej
> formie pytanie.
Bierzesz go za kretyna? Dla mnie naturalne bylo ze chcial wiedziec czego
sie moze spodziewac. Jesli sie nie rozumie pytania to sie nie odpowiada
wcale lub sie udziela bardziej stonowanej odpowiedzi. A ego mozna
podbudowac gdzies indziej, niekoniecznie na newsach.

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

Dnia 2 sie o godzinie 14:36, na pl.soc.prawo, badzio napisał(a):


>> Natomiast sprawą drugorzędną jest, jaka w tym zaświadczeniu będzie za treść
>> (czy jest karany, czy tez nie jest karany).
>> W każdym bądż razie - dla potrzeb złożenia dokumentów w firmie której szuka
>> zatrudnienia musi dostarczyć *zaświadczenie* o niekaralności a nie
>> spekulacje na ten temat.
> Ale pytajacy chcial pewnie wiedziec czy jest sens wystepowac o takie
> zaswiadczenie. Jesli w swietle prawa bedzie tam informacja o karalnosci
> to pewnie niewystapi.


"Pewnie, pewnie, ...." ogromnie wiele razy użyłeś tego słowa "PEWNIE".
Za dużo kombinujesz, to pytający ma zadać pytanie składnie, i jednoznacznie
chcąc uzyskać odpowiedź, pomoc.

Dlaczego zakładasz że potencjalny pracodawca nie zatrudni osoby która
przedłoży zaświadczenie o niekaralności w którym będzie wzmianka że była ta
osoba karana np. 4 lata temu??
tez wiesz *dlaczego* i w *jakim celu* taki potencjalny pracodawca żąda
takiego zaświadczenia?


> A ego mozna podbudowac gdzies indziej, niekoniecznie na newsach.


Mniemam że swoje ego podbudowujesz poprzez domyślanie się co przedpiśca
miał na myśli.


--
Herbi
02-08-2005 14:45:46

do góry

Herbi napisał(a):
> "Pewnie, pewnie, ...." ogromnie wiele razy użyłeś tego słowa "PEWNIE".
> Za dużo kombinujesz, to pytający ma zadać pytanie składnie, i jednoznacznie
> chcąc uzyskać odpowiedź, pomoc.
Jesli zadajesz sobie trud odpisujac na pytanie, to 15sek myslenia nie
zaszkodzi. Jaki bylby sens zadawania pytania co bedzie w zaswiadczeniu a
nie co powinno byc?
> Dlaczego zakładasz że potencjalny pracodawca nie zatrudni osoby która
> przedłoży zaświadczenie o niekaralności w którym będzie wzmianka że była ta
> osoba karana np. 4 lata temu??
> tez wiesz *dlaczego* i w *jakim celu* taki potencjalny pracodawca żąda
> takiego zaświadczenia?
Bo jesli wymaga takiego zaswiadczenia to zakladam ze chce zatrudnic
osobe, ktora ma "czyste" papiery.
>>A ego mozna podbudowac gdzies indziej, niekoniecznie na newsach.
> Mniemam że swoje ego podbudowujesz poprzez domyślanie się co przedpiśca
> miał na myśli.
Nie musze tego robic.
Z mojej strony EOT bo dyskusja zaczyna prowadzic do niczego.

--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio

do góry

Herbi napisał(a):
> Skoro chciał wiedzieć *czego może się spodziewać* - powinien zadać w innej
> formie pytanie.

Faktycznie.
Bardzo przepraszam, że nie zadałem pytania w odpowiedni sposób.
Myślałem, że jest to oczywiste, ale jak widać prawnicze wykształcenie
nakazuje myśleć w inny sposób ( czyt. szukać dziury w całym ).
Gdybym je posiadał to z pewnością zapytałbym się jak należy, z tym, że
pewnie wtedy nie potrzebował bym tej odpowiedzi, bo bym ją znał.
To tak jak z tym "lub czasopisma", gdzie dla zwykłego śmiertelnika było
to do pominięcia.
W takim razie, proszę o odpowiedź, czego mogę się spodziewać na piśmie,
które przyjdzie jako odpowiedź na mój wniosek wystawienia zaświadczenia
o nie kartalności, które do mnie za jakiś czas przyjdzie pocztą.

Pozdrawiam

do góry

Herbi napisał(a):
> Pytał co będzie w zaświadczeniu - a to wie sędzia, który będzie wystawiał
> takie zaświadczenie.

jaki znów sędzia?

KG

do góry