eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Autor nie chce dac licencji...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-04-22 11:07:27
    Temat: Autor nie chce dac licencji...
    Od: "Marek Meres" <l...@k...net.pl>

    Witam,

    Firma w ktorej pracuje chcialaby kupic program obslugi hurtowni bezposrednio
    od autora. Autor tlumaczy ze "nie prowadzi dzialalnosci gospodarczej i nie
    moze wystawic licencji", proponuje zakup programu na zasadzie "umowy o
    dzielo". Ksiegowosc nie wie czy firma moze zlecic autorowi wykonanie takiego
    dziela i pozniej legalnie uzytkowac powstaly program (tak naprawde program
    powstal juz ladnych pare lat temu...). Watpliwosci powstaly pod wplywem
    jakichs zmian w "Ustawie o rachunkowosci" ktore wyrozniaja oprogramowanie
    ksiegowane jako "wartosci niematerialne i prawne" (musi byc licencja) i jako
    "usługi" (nie musi byc licencji).

    Nie jestem ani prawnikiem ani ksiegowym tylko nedznym informatykiem, ale
    zdaje mi sie w calym tym balaganie ze kazdy utwor (czy sprzedawany przez
    firme czy wykonany w ramach umowy o dzielo przez gostka z ulicy) musi byc
    licencjonowany (przez ta firme lub gostka). Wiec nasza fima moglaby zlecic
    gosciowi takie dzielo i zazadac udzielenia licencji, wtedy oprogramowanie
    jest legalna "wartoscia niematerialna i prawna" i moze jako taka wartosc
    figurowac w ksiegach...

    Bede wdzieczny za wszelka pomoc i sugestie bo mam metlik,

    dziekuje i pozdrawiam

    Marek Meres



  • 2. Data: 2002-04-24 21:34:23
    Temat: Re: Autor nie chce dac licencji...
    Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>

    On Mon, 22 Apr 2002, Marek Meres wrote:

    >+ Witam,
    >+
    >+ Firma w ktorej pracuje chcialaby kupic program obslugi hurtowni bezposrednio
    >+ od autora. Autor tlumaczy ze "nie prowadzi dzialalnosci gospodarczej i nie
    >+ moze wystawic licencji", proponuje zakup programu na zasadzie "umowy o
    >+ dzielo".

    Dla autora - rozwiązanie optymalne (50% kosztów bez papierkologii)

    >+ Ksiegowosc nie wie czy firma moze zlecic autorowi wykonanie takiego
    >+ dziela i pozniej legalnie uzytkowac powstaly program

    Oczywiście że może.

    >+ (tak naprawde program
    >+ powstal juz ladnych pare lat temu...).

    Zawsze można poprawić, zaktualizowac i poprawiony sprzedać
    teraz :)

    >+ Watpliwosci powstaly pod wplywem
    >+ jakichs zmian w "Ustawie o rachunkowosci" ktore wyrozniaja oprogramowanie
    >+ ksiegowane jako "wartosci niematerialne i prawne" (musi byc licencja) i jako

    No to ją zapiszecie w umowie !

    >+ "usługi" (nie musi byc licencji).

    ...ale program będzie (w ramach usługi) ?
    to dopiero będzie cyrk ;) - przecież właścicielem bedzie
    programista... (tylko przy umowie o pracę, AFAIK, prawa
    przenoszą się "z urzędu")

    >+ Nie jestem ani prawnikiem ani ksiegowym tylko nedznym informatykiem, ale
    >+ zdaje mi sie w calym tym balaganie ze kazdy utwor (czy sprzedawany przez
    >+ firme czy wykonany w ramach umowy o dzielo przez gostka z ulicy) musi byc
    >+ licencjonowany (przez ta firme lub gostka). Wiec nasza fima moglaby zlecic
    >+ gosciowi takie dzielo i zazadac udzielenia licencji, wtedy oprogramowanie
    >+ jest legalna "wartoscia niematerialna i prawna" i moze jako taka wartosc
    >+ figurowac w ksiegach...

    Dobrze prawisz, IMO !
    (aczkolwiek jak "utory" księgowali nie wnikałem, ale umowy
    o dzieło były - właśnie autorskie)

    - Pozdrowienia, Gotfryd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1