eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 1. Data: 2009-08-27 14:49:19
    Temat: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>

    Witam :)

    Wystawilem pewna zbedna mi rzecz na Allegro - mala wartosc kilakdziesiat
    zlotych, uzywna. Ktos to zakupil, do tej pory normalnie ... dzisiaj w tytule
    przelewu znajduje wpis " ZABEZPIECZNIE DOWODU -KRADZIEŻ" Adres Kupujacego
    drugi koniec Polski.
    Rzecz kupiona wiele miesiecy temu takze wysylkowo chociaz niestety dzisiaj
    juz nie jestem za bardzo dojsc od kogo, patrzylem pobieznie program
    archiwzujacy akucje ale niewielki efekt.
    No ale chyba nie trzeba udowadniac ze sie nie jest wiebladem - a moze
    niestety trzeba :D ? Rzecz ani charakterystyczna, ani nie unikatowa, a juz
    na pewno nie do rozpoznania "po fotce" Na aukcji foto niespecjalnej
    jakosci, w dodatku slonce sprawilo ze akurat dosc rozmazane, z odblaskiem -
    pozatym wyglada zupelnie "normalnie" jak inne tego typu przedmioty - zadnych
    wyjatkowych cech.

    To juz moze spiskowa teoria ale o co temu komus moze chodzic ???

    No bo tak na logike - jesli ja chcialbym uzyskac dowod w postaci towaru
    ktory zostalby mi skradziony to raczej nie wpisywalbym w tytule przelewu
    slowa KRADZIEŻ co jasne jak slonce moglo by sploszyc faktycznego zlodzieja.
    Wiec po co ? :)
    Z drugiej strony rzecz jest nie do rozpoznania ani po fotce, ani nawet
    mysle ze majac ja w reku - nie ma zadnych numerow seryjnych, innych znakow
    szczegolnych czy tego typu rzeczy - nie mam pojecia jak mozna by udowodnic
    ze to "ta" rzecz ... Tak wiec nawet jesli przyjac ze intencje tej osoby sa
    prawdziwe to istnieje jedynie moze promil szansy ze faktycznie moglo byc
    chodzic o ten przedmiot.

    Tak sobie mysle ze moze ktos chce w ten sposob wyludzic np. rzecz ktora
    rzekomo zostala mu skradziona - tylko po co by wplacal pieniadze, w nadziei
    ze ktos sie wystarszy, zwroci mu je + rzecz za darmo - no ale z drugiej
    strony nie probuje sie poki co kontaktowac zeby zlozyc taka "propozycje" ?
    Albo moze chce "wrobic" kogos (w ty wypadku niestety mnie) podmieniajac np.
    rzecz na podobna ktora jest "zamieszana" w jakas sprawe ... z drugiej
    strony to tez mocno naciagane ale takie pomysly przyszly mi do glowy.

    Inna opcja to ze ktos bez zlych intencji ale w goracej wodzie kapany -
    zobaczyl cos podobnego to przedmiotu ktory mu zostal niedawno skradziony i
    tak sie zachowuje (ale to tez nie wyjasnia wpisania slowa kradziez w tytul
    przelewu - przeciez tym zmniejsza swoje szanse ze przedmiot otrzyma )

    A wpisanie tego kradziez w tytule wplaty to takze posrednie nazwaniem mnie
    "zlodziejem" i z tego powodu tez nie moge sobie tak po prostu wyslac tej
    rzeczy jak gdyby nigdy nic. Wrecz czuje sie bezpodstawnie szkalowany w ten
    sposob ... Kontakt z ta osoba utrudniony poki co - telefon milczy, na majla
    z prosba o wyjasnienia nie odpowiada.

    Nie wiem za bardzo jak postapic w tej sytuacji ... Poza tym ze to nic
    przyjemnego,strata czasu etc. moge w razie potrzeby zlozyc wyjasnienia na
    Policji i ewentualnie tam pokazac przedmiot ale wysylac go w tej sytuacji
    to chyba nie bardzo ... Z drugiej strony moze lepiej wyslac zrobiwszy
    poprzednio dokladne fotki albo jakos oznaczywszy przedmiot zeby nie stwarzac
    wrazenia ze sie "unika" i ma sie cos na sumieniu. Z kolei z jakiej racji mam
    sie stresowac takimi rzeczami i cos udowadniac jak osoba zainteresowana
    nawet nie raczy odpisac na majla ...

    Jak najlepiej postapic - oczywiscie bede probowal dowiedziec sie o co chodzi
    bezposrednio od Kupujacego ale wole wiedziec jak to wyglada od strony
    prawnej :)

    I jeszcze jedno - jak to sie odbywa ewentualnie proceduralnie po stronie
    Policji ( takie skladanie wyjasnien) - przy zalozeniu ze: 1) wysle towar 2)
    nie wysle i zwroce pieniadze.
    No bo istnieje duza szansa ze jak za przedmiot placi to chyba nie po to zeby
    tego dalej nie zglaszac :) Zostane pewnie wezwany do zlozenia wyjasnien ? w
    jakim to moze byc terminie?:) Mam nadzieje ze przynajmniej w swoim miejscu
    zamieszkania ;-) a nie turne przez pol Polski :) ?


    pozdrawiam :)



  • 2. Data: 2009-08-27 18:00:14
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: leon <l...@g...pl>

    Dnia 27-08-2009 o 16:49:19 Minotaur <b...@s...pl> napisał(a):


    Jak dla mnie:
    - nie wysyłac przedmiotu.
    - zlozyc w banku o zabeczpiecznie kopii tytulu przelewu.
    - zlozyc prywatny pozew o znieslawienie - chociazby dlatego iz bank moze
    stracic zaufanie i nie
    dostaniesz pozyczki czy dez znajdziesz sie na miedzybankowej liscie osob
    niepewnych.
    Osoba która cię oblsugiwala tez widziala tytul przelwu - automatycznie
    stajesz sie osoba podejrzana
    powie o tym innym pracownikom - ostracyzm spoleczny.
    - pieniedzy nie odddawac, trkatowac je jako zaliczke na poczet kosztow
    wyjasnienia calej sprawy i odszkodowania
    - zlozyc w prokuraturze podejrzenie o polenieniu przestepstwa


    leon


  • 3. Data: 2009-08-27 18:36:33
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 27 Sie, 20:00, leon <l...@g...pl> wrote:
    > Dnia 27-08-2009 o 16:49:19 Minotaur <b...@s...pl> napisał(a):
    >
    > Jak dla mnie:
    > - nie wysyłac przedmiotu.
    > - zlozyc w banku o zabeczpiecznie kopii tytulu przelewu.
    > - zlozyc prywatny pozew o znieslawienie - chociazby dlatego iz bank moze  
    > stracic zaufanie i nie
    > dostaniesz pozyczki czy dez znajdziesz sie na miedzybankowej liscie osob  
    > niepewnych.
    > Osoba która cię oblsugiwala tez widziala tytul przelwu - automatycznie  
    > stajesz sie osoba podejrzana
    > powie o tym innym pracownikom - ostracyzm spoleczny.
    > - pieniedzy nie odddawac, trkatowac je jako zaliczke na poczet kosztow  
    > wyjasnienia calej sprawy i odszkodowania
    > - zlozyc w prokuraturze podejrzenie o polenieniu przestepstwa
    >
    > leon

    Ja bym może nie przesadzał z tymi pozwami czy zawiadomieniami, każdy
    może się pomylić i wpisać w tytule przelewu co chce (a poza tym
    naprawdę trudno powiedzieć, co wpisujący mógł mieć na myśli).
    Natomiast nie wysyłałbym przedmiotu, bo nie bardzo wiadomo, za co ten
    przelew jest, tylko żądał albo właściwego przelewu z właściwym
    tytułem, albo oświadczenia na piśmie, że ten właśnie przelew jest za
    tą właśnie aukcję.


  • 4. Data: 2009-08-27 18:54:28
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Minotaur" <b...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:h766hr$k9q$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Wystawiłem pewna zbędną mi rzecz na Allegro - mala wartosc kilakdziesiat
    > zlotych, uzywna. Ktos to zakupil, do tej pory normalnie ... dzisiaj w
    > tytule przelewu znajduje wpis " ZABEZPIECZNIE DOWODU -KRADZIEŻ" Adres
    > Kupujacego drugi koniec Polski.

    A adres z ALLEGRO zgodny z adresem na przelewie? Czy tego adresu nie był ow
    przelewie, a jedynie tak wyszło niezbyt fajnie w Twojej wypowiedzi? Jaka
    jest pewność, ze ten przelew dotyczy akurat tego sprzedanego przedmiotu?

    Na pewno w tej sytuacji ów dowód bym "zabezpieczył" nie wysyłając go. Skoro
    kupujący za niego zapłacił i w treści przelewu o to prosi - w sumie dla
    Ciebie żaden kłopot. Tylko mu napisz to w mailu - najlepiej przez ALLEGRO,
    by nie było wątpliwości. I poproś bo o wyjaśnienie, co zatem masz z
    przedmiotem uczynić.


  • 5. Data: 2009-08-27 19:32:32
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: leon <l...@g...pl>

    Dnia 27-08-2009 o 20:36:33 przypadek <p...@g...pl> napisał(a):


    >
    > Ja bym może nie przesadzał z tymi pozwami czy zawiadomieniami, każdy
    > może się pomylić i wpisać w tytule przelewu co chce (a poza tym
    > naprawdę trudno powiedzieć, co wpisujący mógł mieć na myśli).
    > Natomiast nie wysyłałbym przedmiotu, bo nie bardzo wiadomo, za co ten
    > przelew jest, tylko żądał albo właściwego przelewu z właściwym
    > tytułem, albo oświadczenia na piśmie, że ten właśnie przelew jest za
    > tą właśnie aukcję.


    Obowjetnie czy to skutek pomylki czy nie - po otrzymaniu takiego przelewu
    stracil wiarygodnosc
    dla banku. Jezli to jescze mialo miejsce w malej miejscowosci - o tym
    pewnie dowie sie wiele osob.
    Jezeli rowniez prowadzi jakas dzialalnosc uslugowa czy gospodarcza to
    straci rowniez wiarygodnosc
    wsrod klientow. Skoro w tytul przelewu tak wpisal to rownie dobrze moze
    wystawic taki opis na allegro.
    Przy zgloszeniu sie samemu na policje to tamten musi udowanic, ze to jest
    skradzionya mu rzecz - a nie
    jak to u nas bywa ze sprzedajacy nie jest paserem.

    Poza nadawca moze dac taki tytul na przelewie ale tez musi byc gotowy na
    konsekwencje takiego postepowania.


    leon


  • 6. Data: 2009-08-27 19:37:18
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "leon" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:op.uzb5wiovttirfm@dowolny.telgam.pl...

    > Obowjetnie czy to skutek pomylki czy nie - po otrzymaniu takiego przelewu
    > stracil wiarygodnosc
    > dla banku. Jezli to jescze mialo miejsce w malej miejscowosci - o tym

    Bez przesady. Moze po prostu na zlecenie jakiegos detektywa z ktorym
    wspolpracuje musial zabezpieczyc skrtadziony samochod. A ze koszty byly
    przy tym jakies, to i mu je zrefundowano.
    Albo np. ze zabezpiecza dowody rejestracyjne lub osobiste przed kradzieza
    (np. oprzez foliowanie).
    Co innego, gdyby tytul przelewu byl np. "za druta, ktorego mi obciagnales"
    albo "zaliczja na glowe Lecha K." czy cos w tym stylu.

    Pozdrawiam
    SDD



  • 7. Data: 2009-08-27 20:57:10
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    leon pisze:

    > Obowjetnie czy to skutek pomylki czy nie - po otrzymaniu takiego
    > przelewu stracil wiarygodnosc dla banku.

    Litości... Kto teraz w banku patrzy na tytuły przelewów??


  • 8. Data: 2009-08-27 22:00:56
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>

    > A adres z ALLEGRO zgodny z adresem na przelewie? Czy tego adresu nie był
    > ow przelewie, a jedynie tak wyszło niezbyt fajnie w Twojej wypowiedzi?
    > Jaka jest pewność, ze ten przelew dotyczy akurat tego sprzedanego
    > przedmiotu?

    adres z Allegro inny od tego w tytule przelewu ale imie i nazwisko to samo
    i wojewodztwo
    (ten z banku adres to duze miasto, adres do wysylki to miasto obok)

    na przelewie oprocz tego dziwnego tekstu jest jeszcze nick z Allegro
    Kupujacego co wyklucza pomylke w zidentyfikowaniu przelewu.
    Pozatym az tak duzo mi przelewow nie przychodzi - to byl jedyny w ostatnich
    dniach - i zwlaszcza na dokladnie ta kwote zebym go pomylil.

    Z drugiej strony fakt, poza kwota ktora by sie zgadzala - to Kupujacy mogl
    namieszac moje dane z aukcja od kogos innego - co nie zmienia dziwnego wpisu
    w tytule ( dla mnie o totalnie niezrozumialej
    motywacji)

    > Na pewno w tej sytuacji ów dowód bym "zabezpieczył" nie wysyłając go.
    > Skoro kupujący za niego zapłacił i w treści przelewu o to prosi - w sumie
    > dla Ciebie żaden kłopot. Tylko mu napisz to w mailu - najlepiej przez
    > ALLEGRO, by nie było wątpliwości. I poproś bo o wyjaśnienie, co zatem masz
    > z przedmiotem uczynić.

    No ja wolalbym jednak nie przywlaszczac sobie cudzych pieniedzy, nie bardzo
    mam nastroj ani ochote sie z nikim szarpac, zwlaszcza o takie grosze - nie
    warty jest tego nawet zmarnowany czas.
    Chcialbym zalatwic to w sposob cywilizowany i ugodowo ale oczywiscie nie za
    cene nazywania mnie "zlodziejem " - bo to to grube przegiecie ...
    Co do majla z prosba o wyjasnienie - poki co nie odpowiada ...

    pzdr :)



  • 9. Data: 2009-08-27 22:18:31
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>

    > Jak dla mnie:
    > - nie wysyłac przedmiotu.
    > - zlozyc w banku o zabeczpiecznie kopii tytulu przelewu.
    > - zlozyc prywatny pozew o znieslawienie - chociazby dlatego iz bank moze
    > stracic zaufanie i nie
    > dostaniesz pozyczki czy dez znajdziesz sie na miedzybankowej liscie osob
    > niepewnych.
    > Osoba która cię oblsugiwala tez widziala tytul przelwu - automatycznie
    > stajesz sie osoba podejrzana
    > powie o tym innym pracownikom - ostracyzm spoleczny.
    > - pieniedzy nie odddawac, trkatowac je jako zaliczke na poczet kosztow
    > wyjasnienia calej sprawy i odszkodowania
    > - zlozyc w prokuraturze podejrzenie o polenieniu przestepstwa


    Kurcze szczerze mowiac to szkoda mi czasu i nerwow na az takie nazwijmy to
    umownie "pieniaczenie", nic przyjemnego lazic po tych roznych instytucjach,
    zwlaszcza dla kogos kto tego na codzien nie robi i nie lubi :) No i mam
    jeszcze dokladac kase do tego na pozwy ?:) Wiem ze z punktu widzenia
    prawnika to moze i tak wyglada ale normalny czlowiek srednio ma na to ochote
    ;)?

    W sumie moze i w teorii masz racje ale to chyba tez walenie troche za bardzo
    " z grubej rury" ... moze jakas opcja posrodku ?:) Cos w miare taniego i
    nie czasochlonnego a jeednoczesnie skutecznego .
    Nie chodzi mi o danie "nauczki" komus kogo nawet nie znam czy inne tego typu
    spory dla zasady ale o jakies efektywne rozwiazanie sprawy ... :)

    Z drugiej strony wkurza mnie oczywiscie takie zachowanie - z tym ze realnie
    co co wszystko da ? .Bank jest internetowy wiec "ostracyzm" mi nie grozi :)
    Sprawa wiec nie jest oczywista do wygrania pominawszy fakt ze zadna
    przyjemnosc sie sadzic - zwlaszcza ze poza tytulem przelewu nie ma zadnej
    innej reakcji ...

    Towaru jednak nie wysle bo nie chce byc w nic wrobiony - pozatym nie chce
    miec nic wspolnego z kims kto szasta "kradziezami" na oslep. Natomiast co
    robic dalej nadal nie wiem ...
    Pieniadze mam ochote zwrocic bo nie lubie przywlaszczac sobie nie swoich
    mimo wszytsko ... pozatym cholera wie czy przez takie samowolne
    "zatrzymanie" dopiero sobie nie mozna narobic kloptow ...



  • 10. Data: 2009-08-27 22:24:55
    Temat: Re: Allegro - zastrzeżenie dowodu ??!?!?!
    Od: "Minotaur" <b...@s...pl>


    > Bez przesady. Moze po prostu na zlecenie jakiegos detektywa z ktorym
    > wspolpracuje musial zabezpieczyc skrtadziony samochod. A ze koszty byly
    > przy tym jakies, to i mu je zrefundowano.
    > Albo np. ze zabezpiecza dowody rejestracyjne lub osobiste przed kradzieza
    > (np. oprzez foliowanie).
    > Co innego, gdyby tytul przelewu byl np. "za druta, ktorego mi obciagnales"
    > albo "zaliczja na glowe Lecha K." czy cos w tym stylu.

    a co w ogole po "prawniczemu" oznacza sformulowanie ZASTRZEZENIE
    DOWODU-KRADZIEŻ ??:))
    to jakies fachowe czy domorosle sformulowanie ?:)
    Kojarzy mi sie cos takiego jak zabezpieczenie dowodu :) ale zastrzezenie to
    jakos tak nie po polskiemu .... ;)
    bardziej juz z dowodem osobistym sie kojarzy :)


strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1