eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoAlimenty na ojca - alkoholika. › Alimenty na ojca - alkoholika.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!at
    lantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Scooter" <d...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Alimenty na ojca - alkoholika.
    Date: Thu, 22 May 2003 20:43:50 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 45
    Message-ID: <baj5gq$6up$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: pi217.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1053628763 7129 217.99.209.217 (22 May 2003 18:39:23
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 22 May 2003 18:39:23 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:146719
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam wszystkich,

    Mam nastepujacy problem:
    Moj ojciec zostawil moja matke (jak rowniez i mnie) prawie 28 lat temu jak
    mialem 6 miesiecy.
    Powodem rozstania byl jego alkoholizm, ktory trwa w narastajacej formie do
    dzis.
    Ojciec (o ile mozna uzyc takiego okreslenia) mial zasadzone alimenty,
    ktorych nigdy nie placil.
    Tzn. do mniej wiecej 13 roku mojego zycia nie placil wogole, nastepnie
    obowiazek ten przejal fundusz alimentacyjny, ktory to fundusz placil kase az
    do konca moich studiow.
    Po latach, fundusz niestety (dla mojego ojca oczywiscie), przypomnial sobie
    o egzekucji kasy, a jako ze moj ojciec cale zycie nigdzie nie pracowal, a co
    za tym idzie nie ma zadnych dochodow/majatku itp na splate zadluzenia,
    wyrokiem sadu zostal zapuszkowany za alimenty wlasnie na jakis czas, blizej
    mi nie znany.
    Oczywiscie nigdy nie utrzymywalismy z ojcem specjalnych kontaktow, czasem
    przypadkowe wizyty alkoholika i wyrzuty ze z roznych powodow, etc.
    Jednakże warto nedmienic, ze specjalnie nie cierpialem z powodu posiadania
    takiego ojca, mialem wspanialych dziadkow ktorzy mnie wychowali jak syna,
    wyroslem na ludzi, skonczylem studia, nawet nie jedne, mam bardzo dobra
    prace, dobre dochody itp.
    Ale do czego zmierzam i po co te wynurzenia?

    Otoz obawiam sie za moj ojczulek, jako ze jego zrodlo utrzymania w postaci
    renty jego matki najprawdopodobniej wyschlo, wpadl na pomysl, ze poniewaz
    aktualnie nie ma calkowicie srodkow do zycia, urzadzi sie moim kosztem
    wnoszac sprawe o alimenty wlasnie na swoje utrzymanie. Wprawdzie brzmi to
    irracjonalnie, ale jednak chyba ma taka mozliwosc na podstawie Kodeksu
    Cywilnego.
    I teraz pytanie: czy jest jakakolwiek szansa ze cokolwiek uzyska?
    Oczywiscie po dobroci nie ma mowy, stac mnie na adwokata, jestem zawziety,
    nie mam specjalnych skrupolow itd.

    Prosze o porade bo nie daje mi to spokoju.

    Pzdr
    Scooter






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1