witam;

czy dostawca internetowy ma prawo (a może, czy powinien?), podczas
podpisywania umowy, żadać akt własności mieszkania (po czym jego kserokopię
zatrzymywać) w którym ma dokonać się instalacja usługi?
Provider oferuje różne kwoty instalacji (w zależności od czasu trwania
umowy) - podczas podpisywania umowy na dwa lata, wystarczy okazać dowód
osobisty z wpisem stałego zameldowania, zaś najtańsza opcja (umowa na 3
lata), wymaga okazania owego aktu własności bądź dokumentu ze spółdzielni
stwierdzający, że X jest głównym lokatorem (spółdzielnia oświadczyła, że
takich dokumentów nie wydaje);
czy takie praktyki są powszechne/mają jakieś uzasadnienie?

--
pozdrawiam

do góry

Użytkownik "(...)" <m...@p...onet.poczta> napisał w wiadomości
news:cgtn0q$bvh$1@nemesis.news.tpi.pl...
> witam;
>
> czy dostawca internetowy ma prawo (a może, czy powinien?), podczas
> podpisywania umowy, żadać akt własności mieszkania (po czym jego
kserokopię
> zatrzymywać) w którym ma dokonać się instalacja usługi?
> Provider oferuje różne kwoty instalacji (w zależności od czasu trwania
> umowy) - podczas podpisywania umowy na dwa lata, wystarczy okazać dowód
> osobisty z wpisem stałego zameldowania, zaś najtańsza opcja (umowa na 3
> lata), wymaga okazania owego aktu własności bądź dokumentu ze spółdzielni
> stwierdzający, że X jest głównym lokatorem (spółdzielnia oświadczyła, że
> takich dokumentów nie wydaje);
> czy takie praktyki są powszechne/mają jakieś uzasadnienie?
>
> --
> pozdrawiam


W moim przypadku tak było. Provider osiedlowy, ale osoba podpisująca umowę
(ja) musiała być właścicielem lokalu. W innym przypadku musiała by być zgoda
właściciela, najlepiej notarialna.

Pozdrawiam

do góry

In news:cgtn0q$bvh$1@nemesis.news.tpi.pl,
(...) <m...@p...onet.poczta> typed:

> dokumentu ze spółdzielni stwierdzający, że X jest głównym lokatorem
> (spółdzielnia oświadczyła, że takich dokumentów nie wydaje);


A na jakiej to podstawie nie wydaje? Możesz spokojnie wystąpić o taki
dokument, bo masz zamiar sprzedac mieszkanie, a notariusz i kupujący bez
takiego kwitka nie podpiszą umowy. A potem się rozmyślasz i nie sprzedajesz,
ale papier w łapce masz.

Pozdrawiam
Tatiana
--
Żyj tak, aby znajomym twoim zrobiło się nudno, gdy umrzesz.

do góry