Witam !

Niektórzy "mechanicy" naprawiając samochody po wypadkach, aby
zaoszczędzić robią takie numery:

* zamiast poduszek powietrznych wstawiają zaślepki, które imitują
wiernie wygląd prawdziwych poduszek; jednocześnie modyfikują instalację
elektryczną pojazdu by m.in kontrola poduszek zachowywała się jak przy
sprawnym obwodzie
* wstawiają poduszki powietrzne, ale elektroniczne moduły sterujące są
przerabiane tak, by usunąć z nich ślad w pamięci po zderzeniu; ślad ten
ma na celu trwałe zablokowanie sterownika i tym samym zapobieżenie
ponownemu użyciu (producent zabrania jakichkolwiek ingerencji w moduł,
bowiem moduł przy kolizji może ulec uszkodzeniu niewykrywalnemu w
warunkach warsztatowych a które to uszkodzenie może skutkować
niezadziałaniem poduszki przy następnej kolizji).

Pytanie brzmi - czy osoba dokonująca takich modyfikacji wyczerpuje
znamiona art. 160 par. 1 kodeksu karnego ? Jeśli tak, to czy takie
działanie można uznać za "nieumyślne" ? Mechanik na pewno nie chce
nikogo zabić, natomiast z racji wykonywanego zawodu powinien wiedzieć o
zakazie dokonywania modyfikacji oraz o konsekwencjach swojego działania.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

> Pytanie brzmi - czy osoba dokonująca takich modyfikacji wyczerpuje
> znamiona art. 160 par. 1 kodeksu karnego ? Jeśli tak, to czy takie
> działanie można uznać za "nieumyślne" ? Mechanik na pewno nie chce nikogo
> zabić, natomiast z racji wykonywanego zawodu powinien wiedzieć o zakazie
> dokonywania modyfikacji oraz o konsekwencjach swojego działania.

Obstawiam ze jesli ktos naprawi modul ( wykasuje kolizje z pamieci) i wsadzi
nowe poduszki, to beda sprawne jak poprzednio, jesli ktos wstawia rezystory
w obwodi daje zaslepki i nie powie o tym nowemu wlascicielowi to na 99% jest
to po pierwsze oszustwo, bo ktos wciska ci cos innego niz jestes swiadomy ze
kupujesz a nie wiem czy tez nie pojdzie siedziec jesli nie powiedzial o tym
ze nie ma poduch a komus przez brak poduchy cos sie stanie w wypadku...
pozdrawiam
michal

do góry

Michał Trych pisze:

> Obstawiam ze jesli ktos naprawi modul ( wykasuje kolizje z pamieci) i wsadzi
> nowe poduszki, to beda sprawne jak poprzednio, jesli ktos wstawia rezystory

To nie jest naprawa. To jest nieuprawniona ingerencja wbrew
zastrzeżeniom producenta. W module znajduje się dodatkowy element
zabezpieczający w postaci mechanicznego łącznika bezwładnościowego,
który może ulec uszkodzeniu w chwili kolizji - samo skasowanie pamięci
nic nie daje, jeśli w chwili zderzenia uszkodzony łącznik nie zamknie
obwodu zapłonowego.

Inny przykład - elektryk naprawia urządzenie elektryczne w sposób
niedopuszczalny przez producenta, gdzie zakaz naprawy jest umieszczony
na urządzeniu (producent nakazuje wymianę na nowe). Później urządzenie
zabija użytkownika, z powodu nieprawidłowo przeprowadzonej naprawy
której efektem było przebicie.

Czy to można podpiąć pod art. 160 par. 1 KK ?


--
Pozdrawiam,
Sebcio

do góry

Użytkownik "Sebcio" <s...@n...com> napisał w wiadomości
news:f6tbel$ms6$1@pippin.nask.net.pl...

Moim zdaniem opisane przez Ciebie zachowanie mechaników wyczerpuje znamiona
wykroczenia opisanego w art. 71 kw. Dodatkowo, jeśli nie poinformują o tym
właściciela czy nabywcy pojazdu, to dochodzi ewentualnie oszustwo.
Przestępstwo z art, 160 kk moim zdaniem nie wchodzi w rachubę, bowiem
normalnym następstwem niezadziałania poduszki powietrznej nie jest śmierć
czy kalectwo osoby. Dowodem tego jest fakt, ze przez kilkadziesiąt lat
jeżdżono bez takich gadżetów i nie było tak źle.

do góry