Witam.
Mam problem w związku z zadłużeniem lokalu mieszkalnego, którego
najemcą był mój tato. Prosiłabym o poradę czy wskazówki, co można
zdziałać w takiej sytuacji.
Otóż sytuacja wygląda następująco.
Głownym najemcą był moj tato i jego brat. Brat jednak od dłuższego
czasu nie zamieszkuje w lokalu od ok. roku. Nigdy nie dokładał sie do
żadnych opłat i powiedział ze robic tego nie będzie. Straszy również
moich rodziców ze zamelduje w tym mieszkaniu kilka osób. W związku z
trudną sytuacją finansową moich rodziców, powstało zadłużenie na ok 3
500 zl. W tym czasie ja wyprowadziłam się. Nie mieszkam tam juz jakies
pół roku. Jestem tam jednak caly czas zameldowana na stałe a od dzis
bede mieć tez zameldowanie czasowe w faktycznym miejscu zami8eszkania.
Troche po moim wyprowadzeniu sie, zarządca wypowiedzial najemcom umowę
najmu. W tej chwili zadłużenie za bezumowne zajmowanie lokalu wynosi
ok 1 800 zl. Razem daje to ok 5 300 zl.
Za jakiś czas sprawa może trafić do komornika. I tu pojawia sie
problem, poniewaz oboje moich rodziców nie mają stałego źródła
dochodu. Mam go natomiast ja. Czy w takim razie komornik zajmie moją
pensję? Czy mogę się jakoś od tego uchronić? Dodam jeszcze że tato
wyraził chęć spłaty zadłużenia w ratach, na dniach będziemy składać
podanie z prośbą o rozłożenie na raty.