Witam grupowiczów

Kupiłem poł roku temu mieszkanie i wczoraj otrzymałem list-niespodziankę.
Mam zapłacić swój udział w remoncie dachu do 20 grudnia. Nic o remoncie nie
wiedziałem i nic nie podpisywałem. Decyzje o remoncie pdjęto jeszcze za
poprzednich właścicieli mieszkania. Mieszkanie które kupiłem miało być bez
obciążeń. Mam w związku z tym dwa pytania:
1. Czy to na pewno ja mam płacić , a jeżeli tak to czy mogę domagać się
zwrotu od poprzednich właścicieli?
2. Co sądzicie o terminie zapłaty w "wezwaniu przedsądowym" ?

Dziekuję za odpowiedzi.

Robert

do góry

Teraz to Ty jestes wlascicielem tego mieszkanie i solidarnie z reszta
mieszkancow( wlascicieli) mieszkan w budynku odpowiadacie za remonty WASZEGO
budynku. Nie mozesz miec zadnych pretensji do wlasciciela od kotrego nabyles
ta nieruchomosc. To w Twoim teraz interesie jest remont tego dachu a nie
jego. Nie ma znaczenie ze Ty osobiscie nie decydowales o remoncie dachu.
Wspolnota podjela taka decyzje i domyslam sie ze nie bylo wymogu
jednomysnosci.







Pawel

do góry

Użytkownik "Pawel Galinski" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:brt1an$3qt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Teraz to Ty jestes wlascicielem tego mieszkanie i solidarnie z reszta
> mieszkancow( wlascicieli) mieszkan w budynku odpowiadacie za remonty
WASZEGO
> budynku. Nie mozesz miec zadnych pretensji do wlasciciela od kotrego
nabyles
> ta nieruchomosc. To w Twoim teraz interesie jest remont tego dachu a nie
> jego. Nie ma znaczenie ze Ty osobiscie nie decydowales o remoncie dachu.
> Wspolnota podjela taka decyzje i domyslam sie ze nie bylo wymogu
> jednomysnosci.
>
>
>
>
> To znaczy że pomimo , iż nie byłem poinformowany o czekających mnie
wydatkach ( nie mogłem tego uwzględnić przy negocjacji ceny) muszę je
ponieść i nie mam prawa domagać się ich zwrotu od poprzednich właścicieli
mieszkania?

Robert
>
>
> Pawel
>
>
>

do góry

Użytkownik "Robert" <W...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:bru52p$je1$1@atlantis.news.tpi.pl...

> > To znaczy że pomimo , iż nie byłem poinformowany o czekających mnie
> wydatkach ( nie mogłem tego uwzględnić przy negocjacji ceny) muszę je
> ponieść

Tak, bo jesteś wspólwłaścicielem owego budynku i dachu więc siłą rzeczy
partycypujesz w kosztach jego remontu

HaNkA

do góry