eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodług (pewna sprawa) - proszę o radę › dług (pewna sprawa) - proszę o radę
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Łukasz W." <w...@i...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: dług (pewna sprawa) - proszę o radę
    Date: Fri, 14 May 2004 17:11:18 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 30
    Sender: w...@p...onet.pl@pb68.osmolice.sdi.tpnet.pl
    Message-ID: <c82nhj$dnh$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: pb68.osmolice.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.onet.pl 1084547443 14065 80.49.170.68 (14 May 2004 15:10:43 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 14 May 2004 15:10:43 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:214422
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam
    Mam nadzieje ze udzielają sie na grupię prawnicy i rozwiąża moje
    watpliwości. Sprawa tyczy sie rodziców, dokładnie ojca któremu pewien pan
    (nazwijmy oszust) jest wienien pieniązki. Wziął zaliczke (2 tys PLN) na
    sprowadzenie samochodu i jak sie można domyslec, nie wywiązał sie z umowy.
    Było to ok 4 lata temu, jak do tej pory pieniązków ojciec nie widział. Był
    do tego stopnia nietaktowny ze potrafił umówić sie kilka razy by oddac
    osobiscie dług co zawsze konczyło sie jego nieprzybyciem - zupełna olewka, i
    tak dalej zabawa w kotka i myszke, nie skutkowały osobiste wizyty rodziców.
    Traf chciał ze dwa lata temu znalazła sie inna osobą potraktowana w
    identyczny sposób co ojciec. Postanowili złożyc doniesienie na Policji,
    wytyczyli sprawe oszustowi, i trwa to do dnia dzisiejszego. Nie wiemy co sie
    dzieje z oszustem, jednak wczoraj zadzwonił jego adwokat z propozycją
    "dogadania sie". Jako ze ojciec obecnie przebywa poza miejscem zamieszkania,
    kontakt z nim jest utrudniony jednak adwokat stwierdził ze nie interesuje go
    kontakt telefoniczny ze wzgledu na koszty ( hehe, niezły adwokat). Jak sie
    dzis okazało, po telefonie wykonanym przez moją rodzicielkę do niego,
    oznajmił ze wysłał pocztą kwotę 800 zł (bez zadnego uzgadniania ani
    uprzedzania). I teraz zastanawiamy sie czy to odbireać, bo znając zapędy
    oszusta moze to być pierszwa i ostatnia rata spłaty.Co byście grupowicze
    zrobili w takiej sytuacji ? Ojciec oznajmił ze nie popuści oszustowi ani
    złotówki a ja bedac na jego miejscu domagałbym sie odsetek i
    zadośćuczynienia za zaistniała sytuacje (istnieje taka mozliwośc ?).

    Prosiłbym o porady, bo jak widać mało obyty jestem w tych sprawach

    Dziekuje, i pozdrawiam
    Łukasz W.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1