eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 731

  • 491. Data: 2024-04-26 06:34:14
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.04.2024 o 02:05, Marcin Debowski pisze:

    >>>> Zaraz - chcesz powiedzieć że bóg nie isnieje tylko to kosmici byli? ;)
    >>>
    >>> To nie musi być nietożsame :)
    >>
    >> W zasadzie to musi:P
    >
    > Absolutnie nie.

    Tak - jak się okaże że bóg jest dozorcą w zoo albo po prostu wyrzucił
    klocka za burtę i z tego wyszło życie, to ciężko go w kategoriach
    boskich dalej traktować:P

    >> Jakiś kosmiczny wałęsa - "i wtedy ja im mówię..."
    >> Papież "Słuchajcie wierni, taka głupia sprawa wyszła..."
    >>
    >> ;)
    >
    > Jeśli bóg stworzył Ziemię i resztę wszechświata to był nawet nie kosmitą
    > a jakimś superkosmitą.

    Nawet jeśli (w sensie terraformował jak zakładam) to niczym nie różni
    się od człowieka co założył akwarium;P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 492. Data: 2024-04-26 11:27:37
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Thu, 25 Apr 2024 17:53:04 +0200, Shrek napisał(a):

    > Tak - cały kraj to prób nierepreentatywna;) Ze zgonami też głupio wyszło
    > - pewnie symulanci:P

    Faktycznie ze zgonami wyszło głupio, bo na odwyrtkę niż z zarejestrowanymi
    zakażeniami, czego ten konfederusko-kacapski guru foliarzy oczywiście już
    na wykresie nie pokazał.

    O próbie reprezentatywnej dalej nie masz pojęcia.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: gtracz64[NA]gmail.com

    "Demokracja kończy się wtedy, kiedy rząd zauważy, że może przekupić ludzi
    za ich własne pieniądze"
    Alexis de Tocqueville

    https://sites.google.com/view/gtracz


  • 493. Data: 2024-04-26 17:50:54
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 26.04.2024 o 11:27, Olin pisze:

    >> Tak - cały kraj to prób nierepreentatywna;) Ze zgonami też głupio wyszło
    >> - pewnie symulanci:P
    >
    > Faktycznie ze zgonami wyszło głupio, bo na odwyrtkę niż z zarejestrowanymi
    > zakażeniami,


    No właśnie głupio, bo w grupie poniżej 50 dość długo szczepionka miała
    ujemną skuteczność:P


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 494. Data: 2024-04-27 07:26:06
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-04-26, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 26.04.2024 o 01:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>> No bo nie ma. Pomijając już że dowodzi się istnienie czegoś, to za jego
    >>>>> istnieniem nie ma żadnych argumentów poza książką, co do której zgadzamy
    >>>>
    >>>> Nie ma argumentów a "nie istnieje" to inne twierdzenia.
    >>>
    >>> Podobnie jak z czajniczkiem. Albo potworem spagetti.
    >>
    >> To nie kategoria gatunkowa a semantyczna.
    >
    > Tak sama. Czym się różni bóg od potwora spagetii?

    Niczym. Ale przeciez powyżej nie o tym. Chodzi o kateogoryczność
    stwierdzeń lub brak tej kategoryczności.

    >>>> Patrzysz wyłącznie na sytuację doczesną Mój Synu. Nagroda przyjdzie lub
    >>>> nie po śmierci.
    >>> To jest wyższy poziom scamu;P
    >>
    >> Wyższy to nie wiem, ale z kategorii żerujących na słabościach.
    >> Przynajmniej u cześci "kapłanów".
    >
    > Dlaczego kapłanów? To religie jako takie oferują nagrodę po śmierci.

    Religie samo w sobie nie mają w tym żadnego interesu. Interes mają
    ludzie. A jak jest interes to są motywy do takiego a nie innego
    działania.

    >>>> Habit niczemu tu nie przeszakadza. Nawet dobrze, że od razu widać.
    >>>
    >>> Chyba że głosi poglądy wprost sprzeczne ze swoją wiarą.
    >>
    >> Sprzeczne czy zgodne? W pańskim widzeniu aniołów nie ma nic
    >> nadzywczajnego. Juz Alojz Ubogi z Kalkuty wykazał, że dzieje się tak
    >> przy miedoborach duchowych rzędu 40 kilorelikwi na hektar.
    >
    > I psychatria popiera te dogmaty?

    Ja to nie wiem, ale Ty twierdzisz, że popiera.

    >>>>> A psychiatria które konkretnie "objawienia" uznaje za prawdziwe?
    >>>>
    >>>> Te których obraz kliniczny zgodny jest z oficjalną medycyną.
    >>>
    >>> Czyli na przykład regulrnie widzi nieistniejące postaie i słyszy głosy?
    >>
    >> Zakonica czy podmiot jej działań?
    >
    > A zakonnica diagnozuje siebie?

    A ona jest podmiotem swoich działań?

    >>> Nawet czysto teoretyczne musi, bo masz spezeczne wytyczne.
    >>
    >> Jakie np.?
    >
    > Zrobić kolesia ze schiozofrnią świadkiem w procesie beatyfikacyjnym,
    > egzorcyzmować salcesonem czy podać leki?

    I ona tak robi? Ozorkowy mi nawet kiedyś smakował. Ale to był chyba
    efekt deficytów. Rynku, niekoniecznie moich.

    --
    Marcin


  • 495. Data: 2024-04-27 07:35:13
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-04-26, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 26.04.2024 o 02:05, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>>>> Zaraz - chcesz powiedzieć że bóg nie isnieje tylko to kosmici byli? ;)
    >>>>
    >>>> To nie musi być nietożsame :)
    >>>
    >>> W zasadzie to musi:P
    >>
    >> Absolutnie nie.
    >
    > Tak - jak się okaże że bóg jest dozorcą w zoo albo po prostu wyrzucił
    > klocka za burtę i z tego wyszło życie, to ciężko go w kategoriach
    > boskich dalej traktować:P

    Bo w modelach które omawiamy taki dozorca jest zawsze na level 1+ lub
    wyższym gdzie level podstawowy nie ma wglądu powyżej.

    >> Jeśli bóg stworzył Ziemię i resztę wszechświata to był nawet nie kosmitą
    >> a jakimś superkosmitą.
    >
    > Nawet jeśli (w sensie terraformował jak zakładam) to niczym nie różni
    > się od człowieka co założył akwarium;P

    Dla takich rybek? Musiałbyś zapytać te rybki. Ale rybki mogą czuć
    fizycznie obecnośc człowieka (i parę innych), a człowiek nie specjalnie
    swoich bogów. To trochę zbyt uproszczona analogia. Masz Matrix, masz
    choćby prof. Corocorana Lema (co by daleko nie szukać). Tak, to ten
    model. Dlaczego nie? To co w takich modelach razi to sprowadzenie
    boskości do formy technicznej istniejących zawodów (czy jak to zwał) i
    oczywiste uproszczenie, ale to wynika z naszego uwarunkowania a nie
    błędu logicznego użycia takich modeli.

    --
    Marcin


  • 496. Data: 2024-04-27 08:21:59
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.04.2024 o 07:26, Marcin Debowski pisze:

    >> Tak sama. Czym się różni bóg od potwora spagetii?
    >
    > Niczym. Ale przeciez powyżej nie o tym. Chodzi o kateogoryczność
    > stwierdzeń lub brak tej kategoryczności.

    Dlaczego - nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani
    żadnych na to dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.

    >> Dlaczego kapłanów? To religie jako takie oferują nagrodę po śmierci.
    >
    > Religie samo w sobie nie mają w tym żadnego interesu. Interes mają
    > ludzie. A jak jest interes to są motywy do takiego a nie innego
    > działania.

    Przecież religii nie wymyślili obecni kapłani.

    >>> Sprzeczne czy zgodne? W pańskim widzeniu aniołów nie ma nic
    >>> nadzywczajnego. Juz Alojz Ubogi z Kalkuty wykazał, że dzieje się tak
    >>> przy miedoborach duchowych rzędu 40 kilorelikwi na hektar.
    >>
    >> I psychatria popiera te dogmaty?
    >
    > Ja to nie wiem, ale Ty twierdzisz, że popiera.

    Nie sądzę żebym napisał, że psychitria popiera takie dogmaty. Wręcz
    przeciwnie - jestem przekonany że jak ktoś widzi nieistniejące postacie
    i rozmawia z nimi to jest to kwalifikowane na ogół jako choroba psychiczna.

    >>> Zakonica czy podmiot jej działań?
    >>
    >> A zakonnica diagnozuje siebie?
    >
    > A ona jest podmiotem swoich działań?

    Nie - i w tym problem.

    >> Zrobić kolesia ze schiozofrnią świadkiem w procesie beatyfikacyjnym,
    >> egzorcyzmować salcesonem czy podać leki?
    >
    > I ona tak robi?

    Ona w swojej pracy manifestuje przynależność do oragnizacji biegunowo
    przeciwnej do tego czym powinna się zajmować. Trochę tak jakby sędzia
    był "po godzinach" członkiem mafii a po sądzie paradował w dresie i
    złotym łańcuchu.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 497. Data: 2024-04-27 08:27:59
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.04.2024 o 07:35, Marcin Debowski pisze:

    >> Tak - jak się okaże że bóg jest dozorcą w zoo albo po prostu wyrzucił
    >> klocka za burtę i z tego wyszło życie, to ciężko go w kategoriach
    >> boskich dalej traktować:P
    >
    > Bo w modelach które omawiamy taki dozorca jest zawsze na level 1+ lub
    > wyższym gdzie level podstawowy nie ma wglądu powyżej.

    No i? Nie zmieinia to tego, że jest po prostu dozorcą bogiem byłby unany
    przez nas tylko ze względu na naszą niską wiedzę jakiś czas temu.

    >>> Jeśli bóg stworzył Ziemię i resztę wszechświata to był nawet nie kosmitą
    >>> a jakimś superkosmitą.
    >>
    >> Nawet jeśli (w sensie terraformował jak zakładam) to niczym nie różni
    >> się od człowieka co założył akwarium;P
    >
    > Dla takich rybek?

    No:P

    > Musiałbyś zapytać te rybki. Ale rybki mogą czuć
    > fizycznie obecnośc człowieka (i parę innych), a człowiek nie specjalnie
    > swoich bogów.

    E tam - wierzący czują:P

    > To co w takich modelach razi to sprowadzenie
    > boskości do formy technicznej istniejących zawodów (czy jak to zwał)

    No ale właśnie tak to wychodzi - "bóg" byłby naprawdę inżynierem,
    dozorcą albo nawet sprzątaczką, tyle że na nieosiągalnym dla nas poziomie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 498. Data: 2024-04-27 11:07:10
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 27.04.2024 o 08:21, Shrek pisze:
    > nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani żadnych na to
    > dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.

    Tak samo nie ma materialnych, że nie istnieje. ;)


    Robert


  • 499. Data: 2024-04-27 13:28:06
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 26.04.2024 o 01:56, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-04-25, Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> wrote:

    >
    >> A skoro ma taki bałagan w głowie, to to samo będzie robić z wiedzą
    >
    > Dlaczego bałagan w głowie?

    Bo to jest bałagan w głowie.

    > Właśnie może mieć to całkiem poukładane.

    Da się poukładać wiedzę (naukową, medyczną) i zmartwychwstanie? Czy
    choćby chodzenie po wodzie?

    >> medyczną, a co gorsze, wybierać tylko to, co będzie pasować do tego, co
    >> sobie wybrała ze swojej religii.
    >
    > Póki nie wiemy jak działa konkretna osoba to taki wniosek jest
    > nieuprawniony.

    Przecież wiemy jak działa, nosi habit, manifestuje swoją wiarę w
    legendy, które uważa za fakty i usilnie przekonuje do tego innych...
    wniosek jest nie tylko uprawniony, ale i oczywisty.

    > Może mieć zryrany beret i faktycznie akceptować anioły,

    Przecież akceptuje.
    Nosi habit i nie akceptuje? Czyli oszukuje?

    > a może widzieć to jako zaburzenie.

    Więc tego nie da się pogodzić.

    > Ale do tego przeciez nie trzeba być
    > zakonnicą. Wystarczy być wierzącym.

    Zakonnica to wyższy level wierzącego.
    Z definicji akceptuje anioły.

    >> Sugerujesz, że taki ktoś jest zdolny do postępowania zgodnie z wiedzą
    >> medyczną wbrew swojej religii?
    >
    > A religia mówi, trzymając się tych aniołów, że ich manifestacja jest
    > zawsze boskim objawieniem?

    A tak nie jest?
    Znasz jakąś anielską manifestację bez boskiego wsparcia?
    Znasz jakąkolwiek anielską manifestację? :)

    >> No więc co powinna brać dosłownie, a co nie?
    >> Ma przestać wierzyć w chodzenie po wodzie i zmartwychwstanie (lekarz!)?
    >> Ma negować jedne z fundamentalnych założeń jej własnej religii, a inne nie?
    >> No bez jaj... tego się nie da poukładać w głowie bez sprzeczności.
    >
    > Co przeszkadza wiara w zmartwychwaste i chodzenie po wodzie w pracy
    > lekarza?

    Jest zaprzeczeniem wszystkiego tego, co powinien wiedzieć lekarz.

    > Może np. uważać częśc zjawisk za niewytłumaczanle,

    Ale jakich zjawisk?
    Istnieje zjawisko chodzenia po wodzie? Albo wskrzeszenie umarłego?
    Niewytłumaczalne (jeszcze...) to może być istniejące zjawisko, np.
    deficyt masy-energii we wszechświecie, który nazywamy ciemną materią
    właśnie dlatego, bo jest niewytłumaczalny (jeszcze...).

    Nie można uważać za niewytłumaczalne czegoś, co nigdy nie miało miejsca.
    Równie dobrze mógłbyś twierdzić, że torebka Hermiony z Harrego Pottera
    jest niewytłumaczalna, a lekarz, który twierdzi, że taka torebka
    istnieje (a tylko jest niewytłumaczalna...) ma równo pod sufitem.

    > a część za
    > metafory.

    Zapytam ponownie: która część jest metaforą, a która nie?
    I dlaczego ta część jest, a ta inna nie jest?

    > Nie ma w tym żadnej sprzeczności.

    Wręcz przeciwnie. To kwintesencja sprzeczności.
    Nie da się równocześnie twierdzić, że jest się lekarzem i leczy zgodnie
    z wiedzą naukową i równocześnie nosić habit i twierdzić, że chodzenie po
    wodzie, czy wskrzeszanie umarłych to fakty, a tylko niewytłumaczalne.

    To znaczy da się - jak widać. Ale to nie jest normalne i trzeba mieć
    spory bałagan w głowie żeby tak robić.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 500. Data: 2024-04-27 13:34:27
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-04-27, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 27.04.2024 o 07:26, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Tak sama. Czym się różni bóg od potwora spagetii?
    >>
    >> Niczym. Ale przeciez powyżej nie o tym. Chodzi o kateogoryczność
    >> stwierdzeń lub brak tej kategoryczności.
    >
    > Dlaczego - nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić że bóg istnieje ani
    > żadnych na to dowodów. Więc należy uznać że nie istnieje.

    A pamiętasz od czego wyszła dyskusja? Od tego, że dobrze nie być
    aroganckim pępkiem wszechświata (aka bóg) bo tak na prawdę to nie wiesz
    czego nie wiesz.

    >>> Dlaczego kapłanów? To religie jako takie oferują nagrodę po śmierci.
    >>
    >> Religie samo w sobie nie mają w tym żadnego interesu. Interes mają
    >> ludzie. A jak jest interes to są motywy do takiego a nie innego
    >> działania.
    >
    > Przecież religii nie wymyślili obecni kapłani.

    A musieli wymyśleć, żeby ru..ć wiernych?

    >>> I psychatria popiera te dogmaty?
    >>
    >> Ja to nie wiem, ale Ty twierdzisz, że popiera.
    >
    > Nie sądzę żebym napisał, że psychitria popiera takie dogmaty. Wręcz

    No tej "Twojej" zakonnicy przypisujesz zło wszelakie, tylko dlatego, że
    jest zakkonicą, a w ogóle jej nie znasz.

    > przeciwnie - jestem przekonany że jak ktoś widzi nieistniejące postacie
    > i rozmawia z nimi to jest to kwalifikowane na ogół jako choroba psychiczna.

    No tak.

    >>> Zrobić kolesia ze schiozofrnią świadkiem w procesie beatyfikacyjnym,
    >>> egzorcyzmować salcesonem czy podać leki?
    >>
    >> I ona tak robi?
    >
    > Ona w swojej pracy manifestuje przynależność do oragnizacji biegunowo
    > przeciwnej do tego czym powinna się zajmować. Trochę tak jakby sędzia
    > był "po godzinach" członkiem mafii a po sądzie paradował w dresie i
    > złotym łańcuchu.

    Że ubiorem manifestuje czy czymś jeszcze?

    --
    Marcin

strony : 1 ... 40 ... 49 . [ 50 ] . 51 ... 60 ... 74


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1