eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakłucanie spokoju - czy jest coś na hałaśliwych lokatorów? › Zakłucanie spokoju - czy jest coś na hałaśliwych lokatorów?
  • Data: 2004-02-23 18:40:44
    Temat: Zakłucanie spokoju - czy jest coś na hałaśliwych lokatorów?
    Od: "kuba" <p...@p...home.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam.
    Mam dość uciążliwego sąsiada.
    Chłopak uczy się grać na perkusji.
    Ładuje codziennie ile "fabryka daje" po kotłach i trochę mnie to drażni...
    Jestem w stanie to zaakceptować,
    w jakichś - nie wiem - określonych godzinach na dzień,
    ale nie cały czas. A już na pewno nie akceptują tego moi emerytowani
    rodzice.
    Rozumiem, że jest to młody człowiek
    i łudzi się - naiwnie - że będzie kiedyś "wielkim perkusistą".
    Nie chce zaprzepaścić "szansy" i nikt go nie rozumie.
    Prawie każdy to przeżywa, ale to trwa już trzy lata...
    Gość nie chce - uprzejmie - się porozumieć.
    Rzuca słuchawki, jego rodzice tak samo.
    Gra cały czas i - chyba specjalnie (bo w zimie również) - otwiera w tym
    czasie okna,
    co znacznie potęguje efekt.
    Faktem jest, że nie gra w nocy, ale wszyscy sąsiedzi mają go już dość.
    Nie chce się z gościem szarpać - bo i po co się znęcać nad dzieciakiem -
    ale chciałbym się jakoś "dogadać".
    Co można z tym zrobić?
    Jest na to jakiś paragraf, żeby kolesia zmusić do myślenia?
    Mam iść na policje?

    Kuba

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1