Witam

Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest małżenstwem.
Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni przez jedno z nich, ale
dalej jest 2 tych samych właścicieli. Teraz jedno z nich (matka) chciało
przepisać drugą (ojca) częśc mieszkania na jednego z synów. Tutaj jednak
pojawił się problem, gdyż ojciec stwerdził, że mu sie należy garsoniera, w
zamian, za jego część. Od momentu wyprowadzenia się nie inwestował ani w
żaden inny sposób nie utrzymywał tego mieszkania. Pytanie: JAKIE SĄ SZANSE
NA WYGRANIE TAKIEJ SPRAWY I JAKIE MOGĄ PRZEMAWIAC ARGUMENTY NA RZECZ DRUGIEJ
OSOBY (OJCA)?

Pozdrawiam
Adam M.

do góry

Mr. Adam wrote:

> Witam
>
> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest
> małżenstwem. Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni przez

Czyli już po rozwodzie. Jak to by ło możliwe? Czy wcześniej to było
sp[ółdzielcze lokatorskie czy spóldzielcze włanościowe?. W jaki sposób
zostało ustalone prawo do mieszkania w czasie rozwodu?

> jedno z nich, ale dalej jest 2 tych samych właścicieli. Teraz jedno z

Dwu włascicieli? To ostatecznie kto wykupił?

> nich (matka) chciało przepisać drugą (ojca) częśc mieszkania na
> jednego z synów. Tutaj jednak pojawił się problem, gdyż ojciec
> stwerdził, że mu sie należy garsoniera, w zamian, za jego część. Od
> momentu wyprowadzenia się nie inwestował ani w żaden inny sposób nie
> utrzymywał tego mieszkania. Pytanie: JAKIE SĄ SZANSE NA WYGRANIE
> TAKIEJ SPRAWY I JAKIE MOGĄ PRZEMAWIAC ARGUMENTY NA RZECZ DRUGIEJ OSOBY
> (OJCA)?

Podaj odpowiedzi na pytania podane wyżej. I dodatkowo: kto w tym
mieszkaniu faktycznie mieszka? Wtedy ktoś ci może poda jakieś
rozwiązanie.

do góry

>> Witam
>>
>> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest
>> małżenstwem. Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni przez
>
> Czyli już po rozwodzie. Jak to by ło możliwe? Czy wcześniej to było
> sp[ółdzielcze lokatorskie czy spóldzielcze włanościowe?. W jaki sposób
> zostało ustalone prawo do mieszkania w czasie rozwodu?

ROZWÓD BYŁ BEZ ORZEKANIA O WINIE, A PRAWO DO MIESZKANIA ZOSTAŁO PRZYiISANE
MATCE.
>
>> jedno z nich, ale dalej jest 2 tych samych właścicieli. Teraz jedno z
>
> Dwu włascicieli? To ostatecznie kto wykupił?
MATKA. WCZESNIEJ BYŁO TO ZAKŁADOWE MIESZKANIE A POTEM ZOSTAŁO
ODKUPIONE-PRZEZ MATKE., TERAZ JEST WLASNOSCIOWE HIPOTECZNE.
>
>> nich (matka) chciało przepisać drugą (ojca) częśc mieszkania na
>> jednego z synów. Tutaj jednak pojawił się problem, gdyż ojciec
>> stwerdził, że mu sie należy garsoniera, w zamian, za jego część. Od
>> momentu wyprowadzenia się nie inwestował ani w żaden inny sposób nie
>> utrzymywał tego mieszkania. Pytanie: JAKIE SĄ SZANSE NA WYGRANIE
>> TAKIEJ SPRAWY I JAKIE MOGĄ PRZEMAWIAC ARGUMENTY NA RZECZ DRUGIEJ OSOBY
>> (OJCA)?
>
> Podaj odpowiedzi na pytania podane wyżej. I dodatkowo: kto w tym
> mieszkaniu faktycznie mieszka? Wtedy ktoś ci może poda jakieś
> rozwiązanie.
>
OBECNIE MIESZKA W NIM MATKA I JEDEN Z SYNÓW Z DZIEWCZYNA (OD 1/2 ROKU),
WCZESNIEJ (3 LATA TEMU) MIESZKALI TAM OBAJ SYNOWIE, ROWNIEŻ Z MATKĄ

Pozdrawiam
Adam M.

do góry

Mr. Adam napisał(a):
>>> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest
>>> małżenstwem. Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni przez
>> Czyli już po rozwodzie. Jak to by ło możliwe? Czy wcześniej to było
>> sp[ółdzielcze lokatorskie czy spóldzielcze włanościowe?. W jaki sposób
>> zostało ustalone prawo do mieszkania w czasie rozwodu?
>
> ROZWÓD BYŁ BEZ ORZEKANIA O WINIE, A PRAWO DO MIESZKANIA ZOSTAŁO PRZYiISANE
> MATCE.

Jak zostało przypisane matce?
Gdzie to mieszkanie jest zapisane na dwie osoby?

KG

do góry

Zapisane w księgach wieczystych.
Przypisane to moze złe słowo. W trakcie rozwody zostało ustalone, ze matka
tam bedzie mieszkała z dziecmi. Nie było żadnego podziału majatku.

Pozdrawiam
Adam (laik)


Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
news:eedop0$8v7$2@inews.gazeta.pl...
> Mr. Adam napisał(a):
>>>> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest
>>>> małżenstwem. Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni przez
>>> Czyli już po rozwodzie. Jak to by ło możliwe? Czy wcześniej to było
>>> sp[ółdzielcze lokatorskie czy spóldzielcze włanościowe?. W jaki sposób
>>> zostało ustalone prawo do mieszkania w czasie rozwodu?
>>
>> ROZWÓD BYŁ BEZ ORZEKANIA O WINIE, A PRAWO DO MIESZKANIA ZOSTAŁO
>> PRZYiISANE MATCE.
>
> Jak zostało przypisane matce?
> Gdzie to mieszkanie jest zapisane na dwie osoby?
>
> KG

do góry

Mr. Adam wrote:

>
>>> Witam
>>>
>>> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest
>>> małżenstwem. Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni
>>> przez
>>
>> Czyli już po rozwodzie. Jak to by ło możliwe? Czy wcześniej to było
>> sp[ółdzielcze lokatorskie czy spóldzielcze włanościowe?. W jaki
>> sposób zostało ustalone prawo do mieszkania w czasie rozwodu?
>
> ROZWÓD BYŁ BEZ ORZEKANIA O WINIE, A PRAWO DO MIESZKANIA ZOSTAŁO
> PRZYiISANE MATCE.
>>
>>> jedno z nich, ale dalej jest 2 tych samych właścicieli. Teraz jedno
>>> z
>>
>> Dwu włascicieli? To ostatecznie kto wykupił?
> MATKA. WCZESNIEJ BYŁO TO ZAKŁADOWE MIESZKANIE A POTEM ZOSTAŁO
> ODKUPIONE-PRZEZ MATKE., TERAZ JEST WLASNOSCIOWE HIPOTECZNE.

To dlaczego piszesz, że jest zapisane na dwie osoby? Co jest w akcie
notarialneym i ewentualnie w księdze wieczystej?

do góry

Przepraszam, nie specyzowałem. Zostało wykupione nie od ojca ale od byłego
zakładu pracy. W księgach wieczystych sa byli małżonkowie, czyli 2 os.

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresu.Xop.pl> napisał w wiadomości
news:eedplk$lg3$1@opal.futuro.pl...
> Mr. Adam wrote:
>
>>
>>>> Witam
>>>>
>>>> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest
>>>> małżenstwem. Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni
>>>> przez
>>>
>>> Czyli już po rozwodzie. Jak to by ło możliwe? Czy wcześniej to było
>>> sp[ółdzielcze lokatorskie czy spóldzielcze włanościowe?. W jaki
>>> sposób zostało ustalone prawo do mieszkania w czasie rozwodu?
>>
>> ROZWÓD BYŁ BEZ ORZEKANIA O WINIE, A PRAWO DO MIESZKANIA ZOSTAŁO
>> PRZYiISANE MATCE.
>>>
>>>> jedno z nich, ale dalej jest 2 tych samych właścicieli. Teraz jedno
>>>> z
>>>
>>> Dwu włascicieli? To ostatecznie kto wykupił?
>> MATKA. WCZESNIEJ BYŁO TO ZAKŁADOWE MIESZKANIE A POTEM ZOSTAŁO
>> ODKUPIONE-PRZEZ MATKE., TERAZ JEST WLASNOSCIOWE HIPOTECZNE.
>
> To dlaczego piszesz, że jest zapisane na dwie osoby? Co jest w akcie
> notarialneym i ewentualnie w księdze wieczystej?
>

do góry

Mr. Adam wrote:

> Przepraszam, nie specyzowałem. Zostało wykupione nie od ojca ale od
> byłego zakładu pracy. W księgach wieczystych sa byli małżonkowie,
> czyli 2 os.

No to jest tak, że nie wykupiła matka a wykupili wspólnie i oboje są
wspólwłascicielami. I teoretycznie to tylko współwłaściciel sam może
zdecydować o tym, że się chce zrzec na rzecz syna. I może postawić
warunki jakie tylko zechce.
Moim zdaniem można podchodzić do tego od dwu stron:
1. Przymusowe zniesienie wspólwłasności. Tylko, że trzeba będzie
spłacić ojca i niby dlaczego sąd ma uznać, że są podstawy do takiego
zniesienia. Domyślam się, że to twoje "matka wykupiła" oznacza tak
naprawdę, że to ona wyłożyła pieniądze. Może sąd uwzględni to przy
rozliczeniu, ale ceny "wykupu" zazwyczaj miały się nijak do
rzeczywistej wartości mieszkania.
2. Poczekać jeszcze 10 lat i będzie zasiedzenie w złej wierze.

Może jakiś specjalista znajdzie lepsze pomysły.

do góry

Mr. Adam napisał(a):
> Witam
>
> Mieszkanie jest zapisane na 2 osoby, które od 30 lat nie jest małżenstwem.
> Zostało ono wykupione ok 20 lat temu od spółdzielni przez jedno z nich, ale
> dalej jest 2 tych samych właścicieli.

Skoro mieszkanie zostalo kupione po rozwodzie przez jednego z bylych
wspolmalzonkow, to jakim cudem "jest 2 tych samych wlascicieli" i co
to sformulowanie naprawde oznacza?

przede wszystkim wyjasnij kto kupil mieszkanie i jakie zrodlo srodkow
na zakup, takze dlaczego jest wiecej niz jeden wlasciciel.
wreszcie - byl w ogole rozwod?


pozdrawiam:-)

==> Bungo:-)

do góry

Mr. Adam napisał(a):

> ROZWÓD BYŁ BEZ ORZEKANIA O WINIE, A PRAWO DO MIESZKANIA ZOSTAŁO PRZYiISANE
> MATCE.

Sąd powinien na tej rozprawie ustalić termin wyprowadzki ojca.

--
Kaja

do góry