eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoRozwiązanie umowy z bankiem, potem roszczenia banku › Rozwiązanie umowy z bankiem, potem roszczenia banku
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!helios.domdata.com!not-fo
    r-mail
    From: "Elvgreen" <s...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Rozwiązanie umowy z bankiem, potem roszczenia banku
    Date: Tue, 9 Dec 2003 07:53:08 +0100
    Organization: www.domdata.com
    Lines: 34
    Message-ID: <br3rdh$ucb$1@helios.domdata.com>
    NNTP-Posting-Host: usernews.domdata.depfa-it.com
    X-Trace: helios.domdata.com 1070952689 31115 172.17.172.34 (9 Dec 2003 06:51:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@h...domdata.com
    NNTP-Posting-Date: Tue, 9 Dec 2003 06:51:29 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:181237
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam!
    Moje pytanie w podwątku jednego z tematów nie znalazło odpowiedzi, więc
    pozwolę sobie napisać jeszcze raz.
    Jest tak: Zamknąłem konto internetowe w Pekao SA. Zostałem wezwany do
    stawienia się w siedzibie banku. Podpisałem papiery, przed podpisaniem
    podszedłem do okienka, zapytałem ile mam jeszcze na koncie, wycofałem
    wszystko, zamknąłem rachunek.

    Po miesiącu przysłali mi (za ponaglenie policzyli sobie 10 zł), że wiszę im
    jeszcze 180 zł, bo zeszły jakies tam zaległe płatności kartą. Było to o tyle
    dziwne, że karty VISA i Mastercard zablokowali od razu po wypełnieniu przeze
    mnie wniosku o zamknięcie konta a miało to miejsce z miesiąc wcześniej, więc
    w grę wchodziła tylko karta online (Maestro), ale nie o to chodzi.

    Niestety nie mogłem już sprawdzić w internecie co to za płatności (brak
    dostępu po rozwiązaniu umowy). Wyciąg mi przysłali, ale w stylu "Wypłata w
    bankomacie -180 zł). Nawet byłbym skłonny to zapłacić, ale za chiny nie mogę
    sobie przypomnieć co to za operacja!

    I moje pytanie - co z tym robić? Dochodzić tego co to jest szkoda mi czasu i
    kasy choćby na telefony do Łodzi, bo tylko tam obsługują rachunki
    internetowe. Ze względu na to, że nigdy nie zdarzyło się aby jakaś operacja
    była fałszywa biorę pod uwagę, że może być ona prawdziwa, ale autentycznie
    sobie jej nie przypominam (byłem wtedy na delegacji za granicą i pamiętam
    dokładnie te dni - nie posługiwałem się kartą).

    Jeśli mieliby mnie ścigać do końca życia co miesiąc doliczając sobie 10 zł
    za ponaglenie to wolę zapłacić.

    Jeśli 2 lata (-> dyskusja o należnościach TPSA) to poczekam :)
    Olać czy zapłacić?
    Co moga zrobić?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1