eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo=== otwarty fundusz emerytalny a rozwód === › Re: === otwarty fundusz emerytalny a rozwód ===
  • Data: 2006-08-01 12:07:03
    Temat: Re: === otwarty fundusz emerytalny a rozwód ===
    Od: Herbi <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 1 sie o godzinie 13:05, na pl.soc.prawo, === igoR === napisał(a):

    > Ustawa o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych mówi (tak w
    > skrócie), że środki są dzielone na pół (art. 126 do 130).
    > I że ten akt dokona się w ciągu 3 m-cy od przedstawienia funduszowi dowodu, że
    > środki należą się współmałżonkowi.
    >
    > A teraz autentyczna syuacja. Był rozwód, sąd NIE orzekał o podziale majątku,
    > nie było co dzielić, żadne z małżonków nie zgłaszało więc potrzeby podziału
    > majątku. No i żadnemu do głowy nie przyszło, że kasa przekazywana z ZUSu do
    > OFE jest do podziału. Pomijam, kto zyska na tej operacji, mąż czy żona. Zasada
    > jest taka, że oba konta są dzielone pół na pół. I co w takim przypadku, OFE
    > mimo wszystko będzie chciało podzielić środki? I druga sprawa: dostarczam do
    > OFE dokumenty rozwodowe (to ich wymóg). Żądają ode mnie jeszcze potwierdzonej
    > kopii dowodu osobistego byłej małżonki (!!!) i oświadczenia byłej małżonki do
    > jakiego OFE mają przelać kasę (!!!). Paranoja! To w tej chwili obca osoba, nie
    > mam z nią kontaktu, nie wiem gdzie jest, co robi, itd. Szukam podstaw takiego
    > działania, ale w żaden sposób nie mogę nic namierzyć. Jest coś?
    > I co może zrobić fundusz?


    I to jest popierdolone!!!
    Dzielić coś co zostało porozdzielane bez ingerencji sądu przez byłych
    małżonków ....
    W dodatku jeden z nich jest w np. "dupiatym" bankowym, a drugi w extra
    zarabiającym np. NN.

    Najlepiej nic nie robić w OFE i po rozwodzie przenieść się do innego -
    potrącona zostanie tylko "opłata transferowa".

    A swoim drogą - to może być świetny sposób dla obiboków - żona będzie
    pracowała przez kilkadziesiąt lat ... a taki leber chcąc mieć parę groszy
    emeryturki - rozwiedzie się z nią .... i już ma połówe JEJ wkładów - pomimo
    tego że ze swej pracy takiego lebra utrzymywała.
    Ale ten kraj jest poje...y!!!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1