eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZaskarżenie decyzji sądu - gdzie? › Re: Zaskarżenie decyzji sądu - gdzie?
  • Data: 2003-05-28 20:54:45
    Temat: Re: Zaskarżenie decyzji sądu - gdzie?
    Od: "mSet" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "careloss." napisał(a) tekścik:

    > Hejka Ludzie! Pytanko mam teraz takowe:
    >
    > Gdzie można zaskarżyć decyzję Sądu Rejonowego
    > w sprawie o alimenty? Czy do Sądu Okręgowego
    > czy też gdzie indziej jeszcze?

    No oczywiście, że do Sądu Okręgowego.

    > No i jeszcze jedno. Nie chodzi tylko o decyzję.
    > Gdzie można złożyć skargę na zachowanie sędziego
    > wobec jednej ze stron? Sędzia po prostu zadawał
    > córce pozwanej przez ojca o zwrot zapłaconych
    > alimentów, takie pytania, które dla normalnego
    > człowieka świadczyły o tym, że jest "drugim adwokatem"
    > powoda. Powód udaje biednego, a w rzeczywistości
    > ma tyle forsy, że mógłby na niej spać niemalże.
    > Równocześnie ma pretensje do córki, że "za długo
    > studiuje", a on jest biednym rencistą (a nie jest).
    > Ponadto pozwana przedstawiła w sądzie argumenty
    > świadczące o tym, iż powód oszukał tego samego
    > sędziego w podobnej sprawie w przeszłości (sprawa
    > ta dotyczyła alimentów na brata pozwanej).
    > Sędzia udał, że tych argumentów nie zauważa i dalej
    > prowadził oskarżycielskie pytania w odniesieniu do
    > pozwanej, np: "Dlaczego Pani jeszcze studiuje?",
    > "Jak długo trwają studia na Pani uczelni?",
    > "Bo wie Pani, Sąd może to sprawdzić.." itp.
    > Powód zażądał zwrotu zapłaconych alimentów
    > od lipca ubiegłego roku. Kiedy pozwana stwierdziła,
    > że nie zgadza się na takie coś, sędzia zaproponował
    > "ugodę" polegającą na tym, że powód będzie płacił
    > alimenty jeszcze tylko do czerwca br. (pozwana kończy
    > studia we wrześniu br.). Pozwana, nie chcąc ryzykować
    > całkowitej utraty alimentów i wyroku nakazującego
    > zwrot już zapłaconych, zgodziła się na takie warunki.
    >
    > Co byście w takiej sytuacji poradzili pozwanej..?
    >
    > --
    > Carloseck chciałby jej doradzić, ale nie wie jak.. :-(

    Skargę na sędziego można złożyć u prezesa sądu tylko w zasadzie nie
    bardzo wiadomo co niby sędzia źle zrobił. Te jak to nazwałeś
    "oskarżycielskie pytania" są jak najbardziej na miejscu i dziwnym by
    było gdyby sędzia ich nie zadał. Przecież studia trwają, można
    teoretycznie przyjąć, 5 lat no i ojciec przez te 5 lat będzie płacił
    alimenty. Co jednak ma zrobić gdyby jego córka studiowała 10 lat bo
    zamiast się uczyć to by tylko balowała w akademiku? Też ma płacić?
    Ustalenie długości studiów i ewentualnych powodów dla których pozwana
    nie może ich skończyć w terminie są chyba najistotniejsze dla ustalenie
    czy w ogóle powinna dostawać alimenty i zapewniam, że w tym przypadku
    sędzia dobrze zrobił pytając o to pozwaną.

    --
    mSet


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1