eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadek w sklepie - pilne... › Re: Wypadek w sklepie - pilne...
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Łukasz " <l...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Wypadek w sklepie - pilne...
    Date: Wed, 15 Dec 2004 08:50:30 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 76
    Message-ID: <cpotsl$kjl$1@inews.gazeta.pl>
    References: <cpkbtv$mb$1@inews.gazeta.pl> <2...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: ssegw-10.comarch.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1103100630 21109 172.20.26.242 (15 Dec 2004 08:50:30 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Dec 2004 08:50:30 +0000 (UTC)
    X-User: lkoperniak
    X-Forwarded-For: unknown
    X-Remote-IP: ssegw-10.comarch.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:263555
    [ ukryj nagłówki ]

    Pawel Kozik <p...@n...pl> napisał(a):

    > > > panie szanowny, dziewczyna nie potrafi podniesc lakieru? i sie odszkodowani
    > a
    > > > zamierzacie domagac,
    > >
    > > nie wiem czy nie potrafi Pan czytac ale pisalem ze lakier byl otwarty i nie
    > > dalo sie po pierwsze tego zauwazyc a po drugie podniesc go inaczej bo
    > > umiejscowiony byl w sposob taki a nie inny..
    >
    > a jak pan zamierza udowodnić, ze lakier był otwarty? a może dziewczynie kurtka
    > się przestała podobać i wpadła na oryginalny pomysł?
    > życzę powodzenia w ewentualnym procesie.


    Mam dokument napisany w sklepie w ktorym kierowniczka podpisuje sie pod tym ze
    lakier byl otwarty i ze stalo sie to z winy sklepu.


    >
    > > >eh. otworzyl ktos lakier i zostawil, jak pan sobie
    > > > wyobrazasz ogladanie kazdego produktu w sklepie samoobslugowym przez pracow
    > niko
    > > > w?!
    > >
    > > nie wyobrazam sobie ale czy musze?
    > > jak w sklepie z narzedziami spadnie mi lopata na glowe bo ktos ja zle odlozyl
    > > to tez Pan powie to samo????
    >
    > wtedy obawiam się bedzie podlgało to pod K.k., a nie K.c.
    >
    > > > a jak panu wypadnie z reki ketuchu w sliskiej butelce i ochlapie spodnie te
    > z pa
    > > > n
    > > > sie bedziesz odszkodoania domagal?!
    > >
    > > nie, nie bede to bedzie to moja wina a nie zaniedbanie sklepu.
    >
    > ale będzie w śliskiej butelce, radzę skarżyć producnta!
    >
    > > > od razu mi sie przypomina banda baranow, ktorzy chca skarzacy koncerny
    > > > tytoniowe, dlatego, ze nie pisza o mozliwosci uzaleznienia
    > >
    > > a mi sie przypominaja zdjecia z czasow PRLu kiedy to klienta moglo sie miesza
    > c
    > > z blotem.. na szczescie te czasy juz mienely..
    > >
    > > no ale niektorzy ludzie jeszcze tego nie zauwazyli....
    >
    > jeśli sklep z jakiegokolwiek powodu mi nie odpowiada nie robię w nim zakupów, a
    > nie występuje z pow. cyw. "bo lakier byl otwarty"
    > normalnie byłoby mi wstyd iść się żalić kasjerce czy komukolwiek z obslugi
    > sklepu dlatego, ze podnosząc lakier ubrudziłem kurtkę, a o sądzie już nie
    > wspominam,

    A kto powiedzial ze mi sie sklep nie pododba. Niestety wchodzac do sklepu nie
    wiedzialem ze stanie sie taka sytuacja.
    Kiedy slysze "wstyd mi sie zalic..itp" to juz wyobrazam sobie sytuacje kiedy
    zostaje Pan potraktowany "z buta.." przez kogokolwiek a Pan podkula ogon i nie
    odzywajac sie wychodzi..

    No coz niektorzy to po prostu tchorze i nie potrafia walczyc o swoje prawa
    tylko godza sie z tym co jest.. Miedzy innymi dzieki takim ludziom nasz kraj
    do dzis jest tak nisko...

    >
    > pozdr.
    >
    >

    Pozdrawiam
    Łukasz


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1