eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyłudzenie - proszę o pomoc › Re: Wyłudzenie - proszę o pomoc
  • Data: 2005-09-06 13:16:31
    Temat: Re: Wyłudzenie - proszę o pomoc
    Od: desilencio <j...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 6 Sep 2005, Liwiusz wrote:
    > KrzysiekPP napisał(a):
    > >>Nadmieniam, że udzieliłem pożyczki wpłacaj?c ww. kwotę przelewem na rachunek
    > >>tego Pana, co można potwierdzić stosownym wyci?giem.
    > >>Być może dowodem mógłby być takze zapis rozmowy telefonicznej, w której ten
    > >>Pan poprosił mnie o pożyczkę dzwoni?c na mój telefon komórkowy (operatorzy
    > >>GSM chyba archiwizuj? rozmowy abonentów). Rozmowa i przelew miały miejsce
    > >>tego samego dnia, zatem fakty te można ze sob? powi?zać.
    > >
    > > Rozmowy nie są archiwizowane. Jedynym dowodem w tej sprawie jest raczej
    > > przelew oraz zeznania ewentualnych swiadkow.
    >
    > Zgodnie z art. 720 par. 2 kc umowa pożyczki, której wartość przenosi
    > 500zł powinna być stwierdzona pismem. Świadkowie nic nie dadzą. Autor
    > został zrobiony w konia, ale na własne życzenie.

    Po pierwsze, to jest to forma ad probationem, umowa nie byla wiec
    niewazna. Dowod z zeznan swiadkow jest wiec dopuszczalny, o ile sie
    przyjmie, ze wyciag bankowy plus ewentualnie billing stanowia jej
    "uprawdopodobnienie za pomoca pisma" (art. 74 par. 2 KC).

    Po drugie, autorowi nie jest wcale potrzebna umowa pozyczki. W jej
    braku przysluguje mu roszczenie z bezpodstawnego wzbogacenia, art. 405
    KC i uscislajacy art. 410 KC. Jezeli pozwany bedzie twierdzil, ze
    umowy pozyczki nie bylo, to znaczy, ze autor "nie byl w ogole
    zobowiazany" (art. 410 par. 2 przypadek 1) i moze zadac zwrotu. A
    jezeli pozwany przyzna, ze umowa byla, to bedzie musial oddac
    pieniadze na podstawie umownej. W takiej sytuacji moglby co najwyzej
    twierdzic, ze termin zwrotu nie byl oznaczony i ze autor pozyczki nie
    wypowiedzial. Stad byc moze warto by z ostroznosci pozyczke
    wypowiedziec i poczekac 6 tygodni (art. 723 KC). Wracajac jeszcze do
    bezpodstawnego wzbogacenia, pozwany moglby jeszcze powolywac sie badz
    na to, ze korzysc zuzyl (art. 409), albo na to, ze autor wiedzial, ze
    nie jest zobowiazany do swiadczenia (art. 411 pkt 1 przypadek 1). Ale
    tego drugiego twierdzenia nie ma szans udowodnic, a co do drugiego, to
    wydaje sie, ze jezeli sie dostaje od znajomego bez jakiejkolwiek
    podstawy 4000 zl, to raczej trzeba sie liczyc z obowiazkiem zwrotu.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1