eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUregulowanie kontaktów z dziadkami. › Re: Uregulowanie kontaktów z dziadkami.
  • Data: 2020-04-01 00:02:32
    Temat: Re: Uregulowanie kontaktów z dziadkami.
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-03-31 o 23:16, m4rkiz pisze:
    > On 2020-03-31 15:30, Queequeg wrote:
    >>> Złożyli wniosek do Sądu o uregulowanie widzeń, w kazdą 3 i 4 sobotę
    >>> miesiąca od 9do 15 i 1 sobotę od 10 do 19 Bez mojej obecności i poza
    >>> miejscem zamieszkania.
    >>
    >> Jest w ogóle możliwe, że taki wniosek by przeszedł? Rozumiem, że
    >> rodzic ma
    >> prawo widywać się z dzieckiem, ale dziadkowie?
    >
    > skoro mogą musieć płacić alimenty to mogą też mieć widzenia, naturalna
    > konsekwencja

    W jednym sądzie rodzinnym jakieś k-wy wzięły łapówkę.Matka powiedziała
    NIE (żeby dzieciak się na nic nie mógł swojej babci poskarzyć, a matka
    przyprowadzała do domu róznych alfonsów. Wnuczek jako tako potrafił już
    mówić), adwokatka-radca prawny -pierwsza k-wa pisała sobie e-maile do
    matki, a od babci wzięła sporo pieniędzy za reprezentowanie w sądzie i
    taka babcia nie mogła nic powiedzieć w sądzie. Natomiast sędzia z dwoma
    swoimi koleżankami w togach to koleżanki tej radcy prawnej-jak dla mnie
    to złodziejki i oszustki.
    Poszłam po jakimś czasie ze znajomą (ta babcia) do Rzecznika Praw
    Obywatelskich. Pracownice powiedziały, że to jest karygodne i
    zaproponowały napisanie pisma do sądu o nowe rozpatrzenie sprawy. Babcia
    powiedziała, że się jeszcze zastanowi, bo pisma to ona sama potrafi
    pisać i żałowała, że wzięła oszustkę adwokatkę do sprawy. Gdyby nie ta
    adwokatka to i pewnie skład sędziowski byłby inny i babcia mogłaby
    mówić. Szkoda nawet słów pisać o tym kurestwie. Rzecznik Praw Dziecka
    nie raczył nawet odpisać i chyba nic o sprawie nie wiedział, bo na tej
    sprawie miał się stawić.
    Chyba te panie z obsługi pism (może on nazywaja się asystentki) też
    dostały jakiś szmal i rzecznikowi tych pism nie dały tylko zniszczyły.
    Tak mogło być. A w ogóle ten Rzecznik Praw Dziecka nie powinien być
    Rzecznikiem, ale siedział na stołku 2 kadencje.
    Babcia tego wnuczka powiedziała, że jak wnuczek dorośnie to sam
    przybiegnie do niej, ale ona nie wie czy ten jej ukochany, mądry od
    małego rycerz i bohater zdąży, bo ona przez tyle lat raczej nie dożyje.

    --
    animka

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1