eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUciążliwy sąsiad. › Re: Uciążliwy sąsiad.
  • Data: 2009-07-10 14:17:26
    Temat: Re: Uciążliwy sąsiad.
    Od: "neelix" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:h37fst$2i4$4@inews.gazeta.pl...
    > neelix wrote:
    >> Wiem, że za noc można go jaskoś udupić, ale jak
    >> zawalczyć o spokój w dzień?
    >>
    > W ten sam sposób. Nie ma czegos takieg jak cisza nocna.
    > jest zakłocanie spokoju i obowiązuje 24 godziny na dobę.
    > Wezwać znajomego policjanta niech mu za każdym razem rąbnie po stówie to
    > mu w koncu na benzynę braknie

    Właśnie matoł(bo to jest matoł) myśli, że w dzień to mu wszystko wolno, a ja
    jestem przekonany, że nie wszystko. Dzielnicowy powiedział, żeby go nagrać.
    Nagrać dyktafonem z telefonu żaden problem, ale przy dowodach sprawa pewnie
    idzie do sądu. Tylko co nastąpi w sądzie? Dyktafon nie łyka basów, bo służy
    raczej do nagrywania mowy, a nie muzyki. Nie odzwierciedli w pełni tego co
    się dzieje. Będę sądził się z gnojem kilka lat czy od razu mu przypieprzą, a
    może uniewinnią? Można by spróbować skrzyknąć sąsiadów, którym to
    przeszkadza, ale na wieść o sądzie wycofaja się rakiem. Kara finansowa na
    pewno by podziałała, no ale zanim dotrze policjant(może nawet pieszo) to on
    już może nie hałasować. No i jak zwykle będzie się tłumaczył, że on taki
    "biedny" po tym wypadku(co mu wpier...lili), że on może słabo słyszy, bo
    zawsze kanalia wije się jak piskorz, by uniknąć odpowiedzialności.

    neelix

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1