eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo spadkowe - zawiła historia ( długie ) › Re: Prawo spadkowe - zawiła historia ( długie )
  • Data: 2012-11-07 12:42:41
    Temat: Re: Prawo spadkowe - zawiła historia ( długie )
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 7 Nov 2012, r...@v...pl wrote:

    > W dniu wtorek, 6 listopada 2012 19:15:25 UTC+1 użytkownik witek napisał:
    >
    >> ryzyko jest takie, ze jak ta siostra z domem sie rozmysli to one zostana
    >> z niczym
    >
    > z tego co wiem, to jeśli nie zostanie sprzedany to i tak zostaną z niczym:)
    >> wowczas w ogole omijacie notariusza.
    >
    > ale czy wówczas obciążenia z tytułu podatku jednej z córek nie będą większe?

    Rozdziel podatek od spadku od podatku od działu spadku.
    Podatek od spadku przypadnie "na każdego", nawet, jeśli przy dziale
    spadku zgodzi się z wersją że "nic nie chce".

    Wracając do poprzedniego kawałka:

    >> czyli macie juz dom w calosci podzielony na procenty
    >
    >tak, z tego co się dowiedziałem to dom już został podzielony przez sąd.

    Określony jest udział w spadku czy w domu?
    To dwie różne rzeczy.

    >> zgodny dzial spadku w sadzie, w ktorym zgodnie trzy strony oswiadczaja,
    >> ze dom jest taj, auto tamtej a gotowka jeszcze innej. czy co tam w
    >> spadku jeszcze jest. Po prostu fizycznie sie dzielicie rzeczami.
    >
    > taką informację już przekazałem tej rodzinie.

    Ale to się kłóci z wersją, że dom został już podzielony,
    zaprezentowaną wyżej.
    Jeśli doszło do działu spadku, to nie mają co dzielić, bo
    JUŻ się podzielili!

    >> Tylko tu jeszcze popatrzcie na podatki, bo nie wiem czy za taki nierowny
    >> podzial cos sie bedzie naleza�o.
    >
    >> Chyba, ze w spadku byla jakas gotowka, ktora mozna dac tym siostrom.
    > a rzeczy ruchome?

    Oczywiście.

    >> To ze sobie cos tam pod stolem potem wyrownacie to wasza sprawa umowna.
    >> Ale siostry ryzykuja, ze ktos sie rozmysli.
    >
    > Akurat tego się nie obawiam, ponieważ przekazały notarialne pełnomocnictwo na
    pierwszą siostrę.

    Chodziło właśnie o to, że jak już wszystki będzie "na nią", to (czy)
    będzie pamiętała że podstołowo umowa przewidywała rekompensatę ;>

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1