eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawa autorskie gdy jedna firma pisze spam do drugiej firmy › Re: Prawa autorskie gdy jedna firma pisze spam do drugiej firmy
  • Data: 2023-04-26 01:24:36
    Temat: Re: Prawa autorskie gdy jedna firma pisze spam do drugiej firmy
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-04-25, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    > Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> pisze:
    >> On 2023-04-24, A. Filip <a...@p...pl> wrote:
    >>> Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    >>>> W dniu 24.04.2023 o 07:30, A. Filip pisze:
    >>>>> Otwarcie przyznajesz się do wycinania reklam ze stron www
    >>>>> *na grupie prawo*? Toż to nie po prawniczemu ?
    >>>>
    >>>> Z ciekawości zapytam, dlaczego uważasz to za wadliwe?
    >>>
    >>> _Przyznawanie się publicznie_ do czegoś co "może budzić prawne
    >>> wątpliwości" to coś co porządny prawnik robi jak nie musi?
    >>
    >> Prawne - nie sądzę. Już prędzej etyczne, a z tymi to w przypadku YT,
    >> będacymi częścią googla, to tak chyba też nie specjalnie mieliby jak
    >> podnieść głos słusznego sprzeciwu.
    >
    > Więcej wiary w "kreatywność prawną". Ja się z grubsza zgaszam że
    > łatwo im nie będzie i raczej++ _ostatecznie_ nie wygrają (w Polsce).
    > Tyle że co najmniej "długo ciągać po sądach" wybranych do
    > odstraszającego przykładu mogą z palcem w dupie.
    > Ja jakoś "per analogia" parę razy odniosłem wrażenie że śledztwo
    > prokuratury było w praktyce karą samą w sobie. Niby tylko prokuratura
    > może sprawiać podobne wrażenia? _Czasem_ chodzi o to by gonić króliczka
    > a "niekoniecznie" o to by go złapać.

    W kwestii odpowiedzialności karnej to raczej się taką kreatywnością nie
    wykażą. W kwestii cywilnej, w kazdym scenariuszu będzie to dla nich
    masakra wizerunkowa, więc tez tego nie widzę.

    To (YT) jest de facto żerowanie na cudzych pracach i to oni MZ żerują,
    nie uzytkownik z adblockiem. Jedyną "sensowną" możliwością wydaje się
    domaganie się utraconych dochodów. Jakich? Jak to policzyć? A będzie
    tego dużo? To już łatwiej czegoś takiego domagać się np. jakiejś
    gazecie, która publikuje prace oryginalne/zamówione (opłacone w taki czy
    inny sposób). Przy YT, gdzie nawet obejrzenie czyjegoś materiału zdaje
    się nabija kasę danemu kanałowi taki pozew byłby czymś MZ mega
    karkołomnym a straty wizerunkowe byłyby olbrzymie.

    Ale zacznijmy od poczatku, czy z tyvh wszytkich YT T&C wynika w
    jakikolwiek sposób zakaz blokowania jakiejkolwiek treści?

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1