W dniu 2022.07.28 o 23:00, Dawid Rutkowski pisze:

> A widzisz, dzisiaj zainspirowałeś mnie do zadzwonienia na parkującego na P-21 (a to
naprawdę 20-5k? W necie było, że stówa i punkt karny), to koleś na 986 powiedział
(choć tak dowcipniś mi się pierwszy raz zdarzył), że po co numer, ten może odjechać,
inny stanie, załoga przyjedzie to ten nowy oberwie ;>

Patrzyłem w taryfikator:
P-21 - 100zł


> No ale ten burak stoi tam już na tyle długo że ma na szybie karne kutasy ;>
>
> Pewnie bez zdjęcia, na podstawie samego telefonu, to nic nie zrobią.
> Patrol przyjedzie jak przyjedzie (ostatnio mi dopisywali ponaglenia do zgłoszenia z
11 lipca - ale chyba się w systemie zacięło, bo z ilości parkujących widać było, że
jednak przyjeżdżali) i wtedy zrobi zdjęcia tym, co akurat stoją (bo "się
zainspirowali").

No własnie, ten nowy oberwie, ale oni kierującego nie maja na miejscu,
więc robią foto i procedują tak jakby to foto przesłał każdy inny.



> Pewnie ten co dostał 9 razy miał tego pecha, że akurat patrol 9 razy przyjechał.
Nawet nie musiało to być codziennie, przecież trochę potrwa, zanim dojdzie pierwsze
zdjęcie i "zainspirowani" się jednak "odinspirują" - przynajmniej na trochę, bo u
mnie ten zakaz nieźle do budżetu Warszawy dokłada, a wystarczy 3 dni bez "dziadków
parkingowych" i chętnych do płacenia znów komplet.
> Skąd oni się biorą?

Według statystyk
25maja nawet ponad 800
https://strazmiejska.waw.pl/statystyki/statystyki-z-
podzialem-na-dni/5779-2022-05-25
ruchu drogowego więc typuję, że to o parkowanie chodzi; szkoda, że nie
dzielą statystyki na 986 i foto