eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNiesolidny sprzedawca na Allegro: Vena210 ( Matilde210 ) › Re: Niesolidny sprzedawca na Allegro: Vena210 ( Matilde210 )
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: "marek" <m...@N...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Niesolidny sprzedawca na Allegro: Vena210 ( Matilde210 )
    Date: Sat, 6 Feb 2010 01:55:17 +0100
    Organization: http://onet.pl
    Lines: 121
    Message-ID: <hkiemg$p9f$1@news.onet.pl>
    References: <6...@n...onet.pl>
    <6...@n...onet.pl>
    <1...@d...googlegroups.com>
    <hkib5j$prs$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 87-205-225-80.adsl.inetia.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1265417744 25903 87.205.225.80 (6 Feb 2010 00:55:44 GMT)
    X-Complaints-To: n...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 6 Feb 2010 00:55:44 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <hkib5j$prs$1@node1.news.atman.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6002.18005
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6002.18005
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:626720
    [ ukryj nagłówki ]


    >Użytkownik "Animka" <a...@t...nieja.wp.pl> napisał w wiadomości
    >news:hkib5j$prs$1@node1.news.atman.pl...
    >W dniu 2010-02-06 00:07, Vena210 pisze:
    >
    >> Postępując inaczej, Pan Zbigniew narazi się tylko na niepotrzebne
    >> straty finansowe bo sprawa nie zostanie w żaden sposób zakończona.
    >
    >Jak to nie załatwiona? Poczta musi wyplacić odszkodowanie za
    >niedostarczenie przesyłki.
    Nie wiem jak w UK, ale odszkodowanie za nieubezpieczona (za dodatkowa oplata
    oczywiscie) przesylke w niektorych pocztach w ogole nie przysluguje, lub
    jest smiesznie male.
    W polsce np. o ile sie orientuje za zgubiona paczke przysluguje mniejsze niz
    za list polecony i wynosi ok 50pln. I nie wazne co bylo w paczce, moglybyc
    nawet zlote sztabki.

    >> Co do mojego sposobu rozwiązania, jak niektórzy nazwali "szantażu" to
    >> tylko moja dobra wola. Koszt telewizora to mniej więcej 150zł,
    >
    >A ten pan napisał, ze 5000 zł bodajże.
    moze 50 tys?
    mieszasz 2 watki.

    >
    >> mam
    >> obowiązek zwrócić mu pieniądze pomniejszone o koszty jakie sklep
    >> poniósł, czyli wysyłkę do Polski i jej zwrot (razem około 100zł), tak
    >> więc zaproponować raczej chciałam zwrot całości wzamian za usunięcie
    >> komentarza bo inaczej jest to nieopłacalne. Drugie wyjście to
    >> opłacenie kosztów ponownej wysyłki - również bardzo wysokie.
    >
    >Jeśli nie wysłaliście, to płaćcie. Nie wierzę w to, ze kupujący nie opłacił
    >z góry kosztów przesyłki.
    Moze przeczytaj ten watek zamiast sie madrzyc.

    >Poczta nie ma prawa zgubić czy ukraść przedmiotu,
    Ojej, to nasza poczta polska lamie strasznie prawo ;)
    >a klient ma prawo reklamować
    Prawo reklamowac ma, kwestia co (czy nic) mu przysluguje.

    >i upominać się o swoje od sprzedawcy, więc proszę nie szntażować człowieka.
    >A tak w ogóle uważam, że ta sprawą powinno zainteresować się Allegro i
    >policja.
    Oprocz tego CBS, CBA, Sanepid i pare innych instytucji :)


    >> Wykazałam się dobrą wolą proponując rozwiązanie - zwrot wszystkich
    >> kosztów wzamian za usunięcie komentarza. Pan Zbigniew wolał jednak
    >> pozostawić komentarz tracąc dużo więcej niż 200zł.
    >
    >Ten pan usunie komentarz jak zwrócicie mu jego zakupiony towar. Nie ładnie
    >tak szantażować. Ten pan powinien tą sprawę zgłosić na policję.
    Ty na prawde nie przeczytalas nawet pierwszego posta w watku albo nie
    potrafisz czytac ze zrozumieniem.
    Zreszta nawet w tym poscie na ktory odpowiadasz jest to dosc dokladnie
    wyjasnione.

    Ale tak to jest jak ktos nie potrafiacy czytac oczywiscie nie znajacy prawa,
    czy tez nigdy nie prowadzacy DG ze sprzedaza wysylkowa wyglasza sady, bo mu
    sie cos wydaje. W koncu klient ma zawsze racje:)

    >> Tym bardziej, że:
    >> Art. 544. § 1. K.C. Jeżeli rzecz sprzedana ma być przesłana przez
    >> sprzedawcę do miejsca, które nie jest miejscem spełnienia świadczenia,
    >> poczytuje się w razie wątpliwości, że wydanie zostało dokonane z
    >> chwilą, gdy w celu dostarczenia rzeczy na miejsce przeznaczenia
    >> sprzedawca powierzył ją przewoźnikowi trudniącemu się przewozem rzeczy
    >> tego rodzaju. Czyli klient zamawia towar, rodzaj przesyłki wybiera
    >> oczywiście sam. W chwili gdy sprzedawca wyda towar przewoźnikowi
    >> przyjmuje się, że wydanie rzeczy nastąpiło do rąk kupującego.
    >
    >Bredzisz. Wydanie następuje wtedy, gdy odbiorca odbierze zakupiony towar,
    >przesyłkę.
    KC to brednie? a poza tym w domu wszyscy zdrowi?

    >Kumu ją dałaś na własność? Przewożnikowi? Konszachty jakieś ze soba macie z
    >tymi przewoźnikami?
    No tak, spisek i uklad! Kolejna sprawa do PiSu :) a moze nawet komisja
    sledcza z tego bedzie.


    >
    >> Dodam od siebie - sklep posiada dowody nadania, wprawdzie bez
    >> pieczątek (bo jest to tylko wydruk podpisywany przez listonosza
    >> odbierającego od nas przesyłki) ale znajdujące się w systemie poczty
    >> Royal Mail, to wystarczający i niepodważalny dowód - według prawa
    >> angielskiego. Pan Zbigniew może nawet uzyskać kopię takiego wyciągu
    >> bezpośrednio od poczty angielskiej z chwilą wystosowania pisma
    >> opisanego przeze mnie powyżej. Bez klauzuli wykonywalności poczta nie
    >> może jednak tego przesłać, bo jest to również ingerencja w dane
    >> poufne.
    >
    >To Ty powinnaś te dokumenty pocztowe i swoje papierki ( numer dowodu
    >wysłania, datę) przekazać jako dowód nadawcy i reklamowac na swojej
    >poczcie, a odbierający na swojej poczcie. Już sobie poczty tą sprawe
    >wyjaśnią i wyjdzie szydło z worka, czy przesyłka jeszcze nie dotarła, czy
    >nie została jeszcze wysłana, czy została ukradziona.
    Przeciez to sie wyjasnilo juz. A ciezko zareklamowac nieodebranie przesylki
    przez adresata, jakikolwiek by powod nie byl.



    >Nie, to poczta ponosi odpowiedzialność, albo ta osoba, która moze nie
    >wysłała, oszukała.
    >
    >> § 2. Jeżeli strony zastrzegły inną chwilę przejścia korzyści i
    >> ciężarów, poczytuje się w razie wątpliwości, że niebezpieczeństwo
    >> przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy przechodzi na kupującego z
    >> tą samą chwilą.
    >
    >Jeśli wyślecie rozwalony sprzęt to kupujący nie musi tego chłamu odebrać.
    >Wysyłka i reklamacja na wasz koszt. Zwrot kosztów kupującemu wraz z
    >kosztami odesłania uszkodzonej przesyłki. Kupujący może otworzyć paczkę i w
    >obecności pracownika poczty obejrzeć ten towar. Jeśli coś nie tak to poczta
    >odsyła do nadawcy.
    No fajnie, masz przepisy, ale mowisz na opak, bo wiesz lepiej w koncu.
    Pewnie tez prowadzisz po pijaku, no zasadzie "bo co to dla mnie 1 promil,
    przeciez dobrze sie czuje" to co mi ustawodawca bedzie bredzil, w koncu wiem
    lepiej.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1