Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:4215ec2b$1@news.home.net.pl...
> Lipsien napisał(a):
>
> [...]
>
> > Syn nigdy nie był pijany, a piwo pił drugi raz w życiu, wódki i wina nie
pił
> > nigdy, nie pali też papierosów.
>
> Skad to wiadomo?
>
> j.


Wiadomo bo wychowuję go już 17,5 roku i nigdy mnie nie zawiódł.

Państwo nigdy nie interesowało się nim czy ma co jeść, czy ma ubranie, gdzie
spać, czy dziecko ma jakieś wakacje, pomoc w nauce, opiekę itd.

Dopiero teraz jak Kaczyński potrzebuje poklasku i pieniędzy przed wyborami
to gotowy jest Rzym spalić i zorganizował walkę z przestępczością (czyt. z
płotkami) ku uciesze ludu a przy okazji podreperuje budżet podczas gdy mafie
mają się dobrze a korupcja kwitnie.

Policja nie bawi się w różnicowanie kto po cichu wypił piwko a kto je ciągle
chla i rozrabia tylko łapie wszystkich (czyt. wszystkie płotki) i sprawy do
sądu a tam napędzają kasę dla miasta.

Jeżeli chodzi o troskę Państwa Polskiego (czyt. Kaczyńskiego) o moralność
(sąd prowadzi postępowanie wyjaśniające w związku z podejrzeniem o
demoralizację dziecka) to powiem, że dziecko widzi przykłady demoralizacji w
TV na co dzień ze strony polityków - pijani posłowie w samochodach lub
biorący łapówki, korupcja sędziów i policjantów itd. czyli przykład idzie z
góry.

Ja całe życie przestrzegam dziecko przed papierosami i alkoholem, że mogą mu
zmarnować przyszłość te nałogi i żeby unikał nawet próbowania ich.

Ten aparat przemocy nie ma moralnego prawa mówić o moralności i
demoralizacji dopóki sami nie będą przykładem praworządności.