eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoGdy ZUSowi zalegam › Re: Gdy ZUSowi zalegam
  • Data: 2004-03-08 20:41:10
    Temat: Re: Gdy ZUSowi zalegam
    Od: "tomek tarasiuk" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ania & Krzyś <b...@o...pl> napisał(a):

    > Witam, jeśli zalegam ZUSowi kilka składek (jako osoba prowadząca dzaił.
    > gosp.) co ZUS może i jak się bronić przd nim?
    > Mój biznes kręci się sinusoidalnie, raz jest zysk, raz nie (częściej nie i
    > stąd brak na ZUS, a żyć trzeba).
    > Dostałem od nich rozliczenie, gdzie wyszczególnili mi kilka braków.
    > Czy wysłać im zobowiązanie, że jak będę miał, to im spłacę?
    > Czy są jakieś inne sposoby by załagodzić sytuację?
    >
    > Krzysiek
    >
    >
    Krzychu ty chyba nie masz innych zmartwień. Niedawno czytałem zestawienie w
    którym napisano ile pieniędzy zbiera ZUS, była tam rubryka ile powinien
    zebrać. Z czystej ciekawości przeliczyłem niedobór na jednego zatrudnionego.
    Wyszło mi że każdy pracujący ma niezapłacone jakieś trzy składki. I co i
    nic. Najłatwiej straszyć małego i biednego. Bo nie pójdzie się poskarżyć.
    Żyjemy na własną prośbe w takiej a nie innej rzeczywistości. To nie twoja
    wina że cienko przędziesz. Jeść musisz i tylko to sie liczy. Możesz się z
    nimi dogadywać twoja wolna wola. Ale czy Ci warto. Przecież nigdy nie
    dostaniesz żadnej emerytury. Bedzie z tą emeryturą jak z ceną małego Fiata.
    Jak ktoś uzbierał całą sume to akurat zdrożały. Jak sie postawisz to rozwój
    akcji bedzie taki. ZUS prześle papiery na Ciebie do komornika. I to jest
    najlepszy układ. Jakbyś był winny pieniądze mafi to by Ci najpierw rekę
    złamali a za tydzień miałbyś całą kwotę i im oddał. Komornicy skarbowi to
    dobrzy ludzie. Jak widzą że nic nie masz to Cię zostawiają w spokoju.
    Zapisze Ci jakiś telewizor albo video i na tym sie skończy. Nigdy ci tego
    nie odbiorą bo i po co. Co z tym zrobią. Jakby mieli każdemu zabrać
    telewizor to nie mieli by ich gdzie zmagazynować. Wyobraź sobie plac na
    12 000 000 telewizorów. Ja jakoś nie mogę. A ciekawe co by powiedziało na to
    lobby producentów i sprzedawców telewizorów. Przecież żaden telewizor,
    kuchenka czy inny fant byłby niesprzedawalny przez kilka lat. Ludzie
    odkupywali by z tego placu rzeczy po złotówce. Znowu by im je zabierali i
    tak dookoła Macieju. Pisze to dlatego że w zeszłym roku powiesił sie młody
    chłopak dlatego że nie dał sobie rady z zadłużeniem w ZUSie. Zostawił żonę i
    dziecko. Nie przejmuj się. Jutro bedzie świeciło słońce. Idz sobie z Anią na
    spacer. Zapomnij o problemach z ZUSem. To nie twoje problemy. Pamiętaj nie
    jesteś sam. Tomek
    ps. i nie radzę innym dobrym pomagierom odwoływać się do sprawiedliwości
    społecznej, ciężkiego losu emerytów i tym podobnych pierdół.



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1