Tomator wrote:
> Witam
>
> Dostałem, jak wielu przede mną i wielu po mnie, laurkę z pięknym
> zdjęciem z fotoradaru. No, może nie do końca pięknym, jakościowo
> trochę odbiega. A stosunek jakości do ceny to już tragedia... Żeby tam
> jeszcze było 220km/h to byłoby się czym chwalić... Ale do rzeczy.
>
> W załączonym pisemku są trzy opcje:
>
> 1. To ja kierowałem. Chętnie zapłacę 250zł i wezmę 6 pkt w w systemie
> promocyjnym!
> 2. To nie ja, to on! (wypełnić kto) Dajcie jemu te punkty, on chętnie
> zapłaci!
> 3. A nie powiem! Zapłacę za przemilczenie 300zł, ale zdania nie
> zmienię!
>
> Teraz pytanie: czy jeśli skorzystam z opcji 3, to zapłacę 300 zł i
> koniec, czy dalej ktoś będzie prowadził śledztwo i w końcu każą mi
> zapłacić jeszcze 250 i dadzą te punkty? Ja punktów nie chcę, bo nie
> słyszałem jeszcze, żeby ktoś za te punkty dostał jakąś fajną nagrodę,
> a nie lubię jak coś się marnuje.
>
> Czyli: punkt trzeci jest ZAMIAST punktu pierwszego, czy OPRÓCZ?


oprócz
jako właściciel pojazdu zostaniesz urakrany za to, że nie wiesz komu
powierzyłeś pojazd.
ukaranie sprawcy to oddzielna historia i jesli dojda kogo ukarac to
ukarza. z racje tego, ze zdazy pewnie minac miesiac, to bedzie sad
grodzki, nie mandat.
dodatkowo jak sie okaze, ze to ty na zdjeciu, to jeszcze by sie poewnie
cos znalazlo, za składania fałszywych zeznań.